Robert Karaś opowiada o przygodzie z hazardem
Robert Karaś jest utalentowanym sportowcem, a prywatnie tworzy szczęśliwą rodzinę wraz z Agnieszką Włodarczyk. Okazuje się, że nie ma jednak tyle szczęścia, gdy chodzi o hazard. Triathlonista przegrał w kasynie pokaźną sumę.
Robert Karaś jest utalentowanym sportowcem. Specjalizuje się w triathlonach, a na swoim koncie ma już kilka mistrzostw świata w tej dziedzinie.
Triathlon jest dyscypliną sportową, sprawdzającą kondycję fizyczną i wytrzymałość, a także umiejętności w trzech konkurencjach — pływaniu, kolarstwie i bieganiu. Robert Karaś w 2017 roku został mistrzem i rekordzistą świata na trasie podwójnego Ironmana. Ponownie ten tytuł zdobył w 2018 roku, ale na odcinku potrójnego Ironmana. W kolejnym roku stanął na podium w wyścigu na długości zwykłego i podwójnego Ironmana. W 2021 roku wywalczył tytuł mistrza świata i rekordzisty na dystansie pięciokrotnego Ironmana.
Sportowiec prywatnie jest partnerem aktorki Agnieszki Włodarczyk. W zeszłym roku para doczekała się pierwszego dziecka — syna Milana. Wcześniej Robert Karaś był mężem Natalii Ćwik. Jednak triathlonista nie ma tyle szczęścia i talentu w każdej dziedzinie życia. Niedawno przyznał się, że próbował swoich sił w grach hazardowych.
Robert Karaś rzadko mówi o życiu prywatnym w wywiadach, a jeśli już, to skupia się głównie na rodzinie. Najczęściej jednak opowiada o sporcie i życiu zawodowym. Sportowiec jest założycielem Teamu Karaś, będącego grupą sportowców, którzy pomagają początkującym triathlonistom w przygotowaniach do zawodów. Ostatnio Robert Karaś postanowił udzielić szczerego wywiadu, w którym przyznał się do korzystania z gier hazardowych. W kasynie nie poszło mu najlepiej, jak się okazało.
Triathlonista podjął ryzyko, które zdecydowanie się nie opłaciło. Stracił w trakcie gry aż 100 tysięcy złotych. Robert Karaś przyznał, że były to wszystkie jego kontrakty. Sportowiec nie przejął się jednak tak bardzo przegraną, ale nigdy więcej nie odwiedzi kasyna.
Zobacz także:
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś zarazili się koronawirusem
Agnieszka Włodarczyk na zdjęciu z ukochanym. Nie kryją szczęścia
Robert Karaś: Nie mam tak, że nie chcę wychodzić na trening