Reklama

Tori Ann Lyla Hunter broni swojego prawa do nagości

Tori Ann Lyla Hunter pracowała kiedyś jako barmanka. Jej życie zmieniło się, gdy zaczęła sprzedawać swoje nagie zdjęcia. Niestety krok w krok za sukcesem podąża także internetowy hejt.

 Tori Ann Lyla Hunter ma 27 lat i pochodzi z miejscowości Adelaide w Australii. Niedawno została jedną z gwiazd serwisu oferującego roznegliżowane fotografie, gdzie fani danej osoby mogą opłacić subskrypcję pozwalającą im na dostęp do takiego rodzaju odważnych treści. Tori jest także mamą dwójki dzieci i właśnie to stało się powodem fali krytyki skierowanej pod jej adresem. 

Modelka odniosła się niedawno do nieprzychylnych komentarzy, stwierdzając, że ma już powyżej dziurek od nosa krytykowanie jej drogi kariery i nazywanie złą matką.

Reklama

"Lubię robienie zdjęć i lubię być topless, dlaczego więc nie miałabym zarabiać na dwóch rzeczach, które sprawiają mi przyjemność? Zyskałam większą finansową wolność i kocham to, że wraz z moją rodziną możemy robić to, na co mamy ochotę" - napisała Tori Ann Lyla Hunter.

"Głównym zarzutem jaki słyszę, jest to, że moje dzieci będą się za mnie wstydzić, gdy dorosną. To krótkie komentarze lub wiadomości. Oby ludzie nie zadają sobie nawet trudu, by wytłumaczyć swoje opinie. Gdybym chciała odpisać każdej z tych ograniczonych osób zabrałoby mi to cały czas jakim  dysponuję w trakcie dnia" - dodała modelka.

Tori Ann twierdzi, że dzięki swojej roznegliżowanej karierze stała się lepszą matką niż do tej pory. Może teraz poświęcić swoim pociechom o wiele więcej czasu, niż wtedy gdy pracowała jako barmanka. Przyznała też, że w zaledwie tydzień jest w stanie zarobić nawet 5 tys. dolarów.

*** 
Zdecyduj, kto zasługuje na statuetkę Najlepszego z Najlepszych. Zagłosuj teraz»

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tori Hunter

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy