GWIAZDY | Poniedziałek, 25 listopada 2019 (14:06)
Żyjemy w czasach, gdzie „szybciej” często jest synonimem „lepiej”. W show-biznesie debiutują nastolatki mające po 12 czy 13 lat, które traktuje się dokładnie tak, jak dorosłych. Jednak konsekwencje wczesnego startu mogą być opłakane. W naszej galerii znajdziecie gwiazdy, które zaczęły karierę, gdy były jeszcze dziećmi. Niektóre poradziły sobie świetnie z ogromną presją, inne do dziś borykają się z poważnymi konsekwencjami popularności.
1 / 8
Na punkcie Dawida Kwiatkowskiego do niedawna szalały niemal wszystkie polskie nastolatki. Wokalista pierwszy album studyjny wydał, gdy miał zaledwie 17 lat. Szybko okrzyknięto go „polskim Justinem Bieberem”: bilety na koncerty wyprzedawały się na pniu, a kolejne płyty rozchodziły jak świeże bułeczki. Kiedy Dawid pojawiał się w studiu „Dzień dobry TVN” czy „Pytania na śniadanie” przed budynkiem telewizji ustawiały się tłumy 12-letnich dziewczynek. Kwiatkowski zawsze pozował na grzecznego chłopca, ale niedawno wyznał, że musiał mierzyć się z wieloma pokusami. W podcaście „Dwa światy” powiedział m.in.: „Gdy wszedłem do tego showbizu, alkohol i narkotyki zaczęły spadać z nieba, na afterach, w „Tańcu z gwiazdami” to sobie pomyślałem – Ja pie*rzę – to jest tak łatwa droga, żeby stać się tym, kogo nienawidziłeś w dzieciństwie, czyli własnych rodziców”. „Wszystko jest dla ludzi i ja chyba spróbowałem wszystkiego, co było dostępne, ale nie popadłem w to, więc się cieszę – dodał”. Jesteście zaskoczeni?
Źródło: East News