Reklama

Niecodzienne hobby

Barbie przywiezione ze Stanów Zjednoczonych, gejsze z Japonii, ale także lalki z bardzo egzotycznych miejsc takich jak: Polinezjia Francuska czy Peru - to zbiór Magdaleny Mroczek-Stachowiak z Krakowa.

Właścicielka kolekcji zbiera lalki z całego świata już od kilkunastu lat. Ma ich już ponad 1000.

Niektóre z nich są bardzo cenne - na międzynarodowych aukcjach osiągają zawrotne ceny. Inne można je kupić za symboliczne kwoty.


Zobacz galerię zdjęć

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: lalki | hobby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama