Reklama

“Wtedy po raz ostatni widziałam go w garniturze i białej koszuli". Ołena Zełenska o pierwszej nocy wojny

Ołena Zełenska udzieliła niedawno wywiadu dla brytyjskiej odsłony czasopisma Vogue. Pierwsza dama Ukrainy opowiada w nim o pierwszych godzinach wojny. Wspomina, że choć widmo inwazji wisiało nad jej krajem od dawna, każdy do ostatniego momentu, miał nadzieję, że to się jednak nie wydarzy. Dlatego, gdy Ołenę Zełenską obudził huk, w pierwszej chwili nie skojarzyła go z eksplozją. Jej mąż nie miał jednak wątpliwości…

“Wtedy po raz ostatni widziałam go w garniturze i białej koszuli"

Ołena Zełenska wspomina, że w nocy 24 lutego 2022 r. pomiędzy 4 a 5 rano obudził ją huk, w pierwszej chwili nie skojarzyła go z dźwiękiem eksplozji. Obudzona zauważyła, że męża nie ma w łóżku. 

Ołena wspomina, że nawet tej pierwszej nocy nie było w nim paniki, choć pojawiła się dezorientacja. Wołodymyr Zełenski powiedział do niej tylko “Zaczęło się". Żona spytała go o dzieci, na co przywódca Ukraińców odrzekły: “Czekaj. Na wszelki wypadek spakuj wszystkie potrzebne rzeczy i dokumenty" i wyszedł.

Ołena i Włodymyr Zełeńscy kontaktują się wyłącznie telefonicznie

Ołena Zełenska wspomina także, że nie musiała informować dzieci o tym, co właśnie się wydarzyło, bo one — podobnie jak każdy mieszkaniec Ukrainy niezależnie od wieku — były świadome zagrożenia i zrozumiały co się właśnie wydarzyło. Pierwsza dama podkreśla, że stara się zawsze być przy swoim potomstwie energiczna i uśmiechnięta, ale nie unika trudnych tematów. Gdy dzieci zapytały ją kiedy zobaczą tatę, odrzekła, że niebawem — tak się jednak nie stało. Pierwsza dama Ukrainy ujawnia: 

Reklama

***

Zobacz również:

Zełenski: W tym małym miasteczku jest więcej ofiar niż w Buczy

To miał być zwykły urlop. Relacja z ucieczki przed wojną

Jak radzimy sobie z wojną?


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ołena Zełenska | ​Wołodymyr Zełenski | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy