Szlaki w Tatrach zamknięte dla turystów. Sprawdź, zanim wyruszysz na wędrówkę
Z początkiem listopada słowacki Tatrzański Park Narodowy (TANAP) wprowadza coroczne ograniczenia w ruchu turystycznym na najwyżej położonych szlakach. Niedostępne stają się trasy prowadzące powyżej schronisk, w tym popularne przejścia graniczne między Polską a Słowacją, takie jak Rysy, Kasprowy Wierch, Wołowiec czy Rakoń. Do kiedy będzie obowiązywać przerwa w wędrówkach?

Spis treści:
- Sezonowe zamknięcie szlaków w Tatrach. Do kiedy potrwa?
- Gdzie można wędrować? Niektóre trasy pozostaną otwarte
- Uwaga na zamknięte przejścia graniczne. Wśród nich Rysy i Kasprowy Wierch
Sezonowe zamknięcie szlaków w Tatrach. Do kiedy potrwa?
Co roku wraz z początkiem listopada TANAP zamyka większość wysokogórskich szlaków.
Dyrekcja przypomina, że to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale także konieczność zapewnienia spokoju tatrzańskiej przyrodzie. W wyższych partiach gór zalega śnieg, ścieżki stają się oblodzone, a ryzyko lawin wzrasta z każdym dniem. Dodatkowo, w tym czasie wiele gatunków zwierząt przygotowuje się do zimy - potrzebują one ciszy i ograniczonej obecności człowieka, by przetrwać trudny okres.
Jak podkreślają służby parku, zamknięcie tras ma charakter sezonowy i potrwa do końca maja 2026 roku. Dzięki temu szlaki nie ulegają zniszczeniu, a przyroda ma czas na regenerację po intensywnym sezonie turystycznym.
Zobacz również: Podróże na dwóch kołach: Jesień jak z pocztówki. "Mała Szwajcaria" zachwyca atrakcjami
Gdzie można wędrować? Niektóre trasy pozostaną otwarte
Mimo ograniczeń TANAP pozostawił otwarte niektóre, bezpieczniejsze fragmenty tras.
Nadal możliwe jest wejście na Skrajne Solisko w Tatrach Wysokich oraz żółtym szlakiem na Baranec i Rohacz Płaczliwy w Tatrach Zachodnich. Turyści mogą również odwiedzić Symboliczny Cmentarz pod Osterwą - wyjątkowe miejsce pamięci o ofiarach gór, dostępne do połowy grudnia żółtym szlakiem z Popradzkiego Jeziora.
Zamknięty pozostaje natomiast popularny odcinek czerwonego szlaku, tzw. Tatrzańska Magistrala, prowadzący z Popradzkiego Jeziora przez Przełęcz pod Osterwą do Śląskiego Domu. Ograniczenia dotyczą nie tylko pieszych wędrowców, ale też wspinaczy - zimowe wejścia po stronie słowackiej są w tym czasie zabronione.

Zobacz również: Europejska ostoja długowieczności. Czas płynie tu wolno, a masowa turystyka omija ją szerokim łukiem
Uwaga na zamknięte przejścia graniczne. Wśród nich Rysy i Kasprowy Wierch
Zamknięcie szlaków po słowackiej stronie oznacza również ograniczenie ruchu na górskich przejściach granicznych. Od listopada nie będzie można przekraczać granicy m.in. przez Rysy, Kasprowy Wierch, Wołowiec czy Rakoń. Choć po stronie polskiej Tatrzańskiego Parku Narodowego szlaki pozostają otwarte przez cały rok, turyści planujący wędrówki transgraniczne muszą uwzględnić obowiązujące po słowackiej stronie zakazy.
Pamiętajmy jednak, że w Tatrach rozpoczął się sezon zimowy. Dni stają się krótkie, a pogoda potrafi zmienić się w ciągu kilku minut. Na szlakach pojawia się lód i śnieg, a temperatura spada znacznie poniżej zera. Dlatego przed każdą wyprawą należy dokładnie sprawdzić aktualne komunikaty i prognozy - w Tatrach, nawet tych najlepiej znanych, bezpieczeństwo zawsze powinno być na pierwszym miejscu.
Nie musisz jechać daleko, by poczuć klimat przygody! Zobacz, dokąd warto wybrać się w weekend lub na wakacje. Więcej inspiracji znajdziesz na kobieta.interia.pl/podróże











