Jak zabezpieczyć róże na zimę? Trik ogrodników z wieloletnim doświadczeniem
Tak, to już ten czas. Jesień na dobre wkroczyła do Polski, na horyzoncie coraz częściej pojawia się perspektywa niskich temperatur. Dlatego tak ważne jest, by na czas ochronić róże przed mrozem. Chociaż wszystko zależy od typu krzewów, istnieją uniwersalne zasady. Jeden trik stosują ogrodnicy z wieloletnim doświadczeniem.

Spis treści:
- Jak zabezpieczyć róże na zimę? Trik ogrodników z wieloletnim doświadczeniem
- Kopczykowanie róż. Czy to wystarczy?
Jesienią róże również wymagają naszej uwagi. Na liście obowiązkowych zabiegów pielęgnacyjnych znajdują się:
- Nawożenie (wybieramy nawozy bez azotu, ale z potasem i fosforem),
- Usuwanie martwych i zniszczonych pędów,
- Okrywanie krzewów przed zimą.
W tym czasie nie należy przycinać róż, ponieważ w ten sposób możemy pobudzić do wzrostu młode pędy, które są wrażliwe na mróz. Dlatego też z mocniejszym cięciem dobrze jest poczekać do wiosny.
Jesień to czas przygotowywania "ogrodowych piękności" do nadchodzącej zimy. Już teraz warto pomyśleć o ich ochronie przed mrozem. Jednym z najprostszych trików stosowanych przez ogrodników jest kopczykowanie róż. To podstawowa ochrona tych roślin przed mrozem. Na czym polega ten zabieg?

Jak zabezpieczyć róże na zimę? Trik ogrodników z wieloletnim doświadczeniem
Kopczykowanie róż należy przeprowadzić w odpowiednim terminie. Należy to robić dopiero po pierwszych przymrozkach. Te zazwyczaj występują wraz z końcem października i początkiem listopada. Wszystko zależy oczywiście od pogody, dlatego warto śledzić na bieżąco prognozy. Kopczykowanie zaczynamy, gdy czas niskich temperatur będzie dość długi lub gdy pojawią się silniejsze przymrozki.
Zobacz również:
Kopczykowanie dotyczy przede wszystkim róż rabatowych i wielkokwiatowych. Najlepiej sprawdzi się mieszanka ziemi ogrodowej i kompostu. Można również wykorzystać w tym celu piasek czy trociny. Lepiej nie używać torfu, który chłonie wilgoć, a to prosta droga do rozwoju chorób grzybowych. Do kopczyka nie należy też dodawać podłoża z okolic krzewu. W ten sposób można odsłonić bryłę korzeniową, co raczej nie ochroni krzewu przed przemarznięciem.
Kopczyk należy usypać do wysokości 20 centymetrów. Powinien otaczać miejsce okulizacji krzewu i wspomnianą bryłę i nasadę pędów. Nie jest konieczne usypywanie kopczyka powyżej wspomnianej wysokości, ponieważ przemarznięte pędy będzie można przyciąć wiosną.

Kopczykowanie róż. Czy to wystarczy?
Dla większości róż ogrodowych kopczykowanie jest wystarczającym sposobem na zimową ochronę. W przypadku delikatniejszych odmian, podłoże można dodatkowo wyściółkować liśćmi czy kompostem.
Nieco inaczej musisz zabezpieczyć róże pienne. Tutaj konieczne jest zakopczykowanie podstawy i osłonięcie korony, ponieważ w ich przypadku miejsce okulizacji znajduje się na szczycie pnia, pod koroną. Z kolei pędy róż pnących należy przygiąć do ziemi i obłożyć słomą czy gałązkami drzew iglastych. Większe okazy należy osłonić na podporze poprzez owinięcie jutą, zimową włókniną czy słomianą matą.








