Na bosaka czy w kapciach? Eksperci wskazali, co jest zdrowsze dla twoich stóp

Chodzenie boso po domu ma wielu zwolenników. I słusznie, bo kontakt stopy z podłożem pozwala na naturalne angażowanie mięśni, stawów i więzadeł, a także na odbieranie bodźców sensorycznych. Stopa nie jest wówczas ograniczana przez podeszwę buta i może pracować dynamiczniej. To wspiera stabilność i budowę naturalnego wysklepienia. Dodatkowo chodzenie boso pozwala skórze lepiej oddychać, co przyczynia się do zmniejszonego ryzyka wystąpienia infekcji grzybiczych.

Z drugiej strony nie każda sytuacja sprzyja chodzeniu boso. Podłogi w naszych domach są często bardzo twarde, gładkie i jednolite. Może to ograniczać amortyzację stopy i powodować przeciążenia stawów lub powięzi podeszwowej. Poza tym kontakt bosych stóp z kurzem, alergenami, sierścią zwierząt czy pozostałościami środków czystości może stanowić problem. Dotyczy to zwłaszcza dla osób z wrażliwą skórą, schorzeniami dermatologicznymi lub cukrzycą. Poza tym chodzenie boso po nierównym, zimnym lub nieczystym podłożu może stwarzać ryzyko urazu, poślizgnięcia lub nadepnięcia na ostry przedmiot. Chodzenie boso przyniesie więcej korzyści, jeśli masz podłogi wyłożone wykładzinami lub dywanami.

Kapcie kojarzą się z domowym komfortem. Są wygodne, ciepłe, izolują nasze stopy od zimnej i twardej podłogi. Wielu osobom wejście do domu i włożenie kapci daje natychmiastowy efekt "oddechu" po całym dniu. Bambosze mogą chronić przed zimnem, mikro urazami (np. nadepnięcie na coś), a także ograniczyć kontakt stopy z zimną powierzchnią podłogi.

Najważniejsze jednak jest pytanie o rodzaj kapci. Chodzenie po domu w klapkach lub co gorsza w japonkach, zmusza stopy do stałego wykonywania nietypowych ruchów. Mają one podtrzymać tylną, pozbawioną pięt część obuwia. Najlepiej poruszać się po domu w kapciach wyprofilowanych i starannie dostosowanych do stopy. Domowe obuwie powinno być również wykonane z naturalnych materiałów, aby stopy mogły oddychać. Jeśli kapcie będą źle dobrane, będą ograniczać pracę mięśni stóp i prowadzić do bierności układu ruchu. U młodszych osób może to sprzyjać wadom postawy. Charakterystyczne szuranie, ciągnięcie kapci po podłodze, powinno stać się tu sygnałem ostrzegawczym. Jeśli domowe obuwie ma być korzystniejszą alternatywą do chodzenia boso, powinno być dobrze dobrane i dopasowane.

Specjaliści od fizjoterapii i podologii są zgodni: Jeśli stopa jest zdrowa, podłoże w domu czyste, równe i niezbyt zimne, lepiej jest chodzić boso. Znany podolog kliniczny Robert Conenello podkreśla: "Jestem wielkim zwolennikiem chodzenia boso w domu, zwiększa to wewnętrzną siłę mięśni stóp". Poruszanie się bez kapci jest wręcz polecane jako element odprężenia i treningu mięśni stóp. Są one naturalnie przystosowane do chodzenia boso i taki sposób poruszania się jest dla nich doskonałym treningiem.

Jest też jednak druga strona medalu. W konkretnych sytuacjach specjaliści zalecają wybór kapci lub przynajmniej skarpetek antypoślizgowych. Chodzi tu o osoby ze schorzeniami stóp lub stawów, takimi jak płaskostopie, neuropatia czy cukrzyca. Wymagają one noszenia odpowiednio wyprofilowanego obuwia. Kapcie polecane są również, gdy podłoga jest wyjątkowo zimna, twarda i śliska. Ta rekomendacja dotyczy zwłaszcza seniorów i dzieci. Zatem decyzja o tym, czy w domu chodzimy boso, czy w kapciach, powinna uwzględniać stan stóp, wiek, warunki otoczenia i ewentualne przeciwwskazania.

Jeśli decydujesz się na kapcie do chodzenia po domu, zwróć uwagę na kilka aspektów. Ich podeszwa powinna być gruba, ale elastyczna i amortyzująca. To nie narazi stawów na dodatkowe obciążenia. Warto też wybrać takie z powłoką antypoślizgową. Zapiętek powinien być dopasowany, ale nie przesadnie usztywniony tak, by umożliwiał ruch w stawie skokowym. Zbytnie usztywnienie tej części obuwia ograniczy pracę mięśni stopy.

Dobre kapcie muszą być wyprofilowane i dopasowane. Wtedy stanowią dla stopy prawdziwe wsparcie. Wybieraj obuwie domowe z podeszwą lekko teksturowaną, z przynajmniej lekkim podparciem łuku stopy i dobrze dopasowane w pięcie. Stawiaj na powłokę antypoślizgową i oddychające materiały, które zapobiegną rozwojowi grzybicy.

Czy decydujesz się na chodzenie boso, czy w kapciach, poświęć czas na pielęgnację stóp. Zacznij od higieny: regularne myj stopy w letniej wodzie, dokładne je osuszając. Zwróć uwagę na przestrzenie między palcami, bo wilgoć tam zalegająca sprzyja infekcjom grzybiczym. Używaj też kremu do stóp, szczególnie jeśli masz skórę suchą, popękaną lub wrażliwą. Warto raz w tygodniu poświęcić chwilę na delikatny peeling lub tarkowanie pięt, by usunąć zrogowaciały naskórek. Pielęgnację stóp możesz potraktować jako relaks: ich moczenie lub użycie masażera nie tylko pomoże je utrzymać w dobrej kondycji, ale przyniesie ukojenie.

Aby utrzymać stopy w dobrej kondycji, wykonuj proste ćwiczenia. Nie ma przy tym znaczenia, czy chodzisz po domu boso, czy w kapciach. Warto raz na jakiś czas wykonać kilka prostych ruchów: unieś i opuść palce stóp, "rozczesuj" stopy na podłożu (np. ręcznikiem), krąż nimi, zaginaj na stykach ścian. Dzięki temu nawet jeśli w ciągu dnia stopy spędzają wiele godzin w kapciach, nie tracą sprawności.

Czytaj też: Jak wybielić zszarzałe skarpetki? Niezawodne sposoby

Szukasz sprawdzonych sposobów na łatwiejsze i przyjemniejsze życie? Sprawdź nasze praktyczne porady, które pomogą ci zaoszczędzić czas, uniknąć błędów i czerpać radość z codziennych obowiązków. Więcej w sekcji PORADY na kobieta.interia.pl