Tworzy kwitnącą ścianę nawet w październiku. Imponująca roślina zachwyca kolorem
Imponujące kwiatostany od razu przyciągają wzrok. Sadziec purpurowy to efektowna ozdoba ogrodu. A do tego mało wymagająca w pielęgnacji. Warto jednak zwrócić uwagę na jedną kluczową kwestię.

Spis treści:
- Tworzy kwitnącą ścianę nawet w październiku. Imponująca roślina zachwyca kolorem
- Jak uprawiać w ogrodzie sadziec purpurowy?
- Czy sadziec jest ekspansywny? O tym warto wiedzieć
Kwitnąca ściana nawet w październiku? Sadziec purpurowy to wybór idealny. Młode okazy co prawda wydają niewiele pędów, ale z roku na rok roślina coraz bardziej się rozrasta. Po czasie tworzy gęstą i okazałą kępę. Roślina wywodzi się z Ameryki Północnej, gdzie naturalnie porasta wilgotne łąki, można ją też spotkać w lasach i zaroślach. Trudno jej nie zauważyć: bylina z rodziny astrowatych potrafi osiągać nawet do 2,5 metra wysokości.
Tworzy kwitnącą ścianę nawet w październiku. Imponująca roślina zachwyca kolorem
Znakiem rozpoznawczym są purpurowo zabarwione łodygi zwieńczone purpurowo-różowymi, zebranymi w baldachogrona kwiatami. Sadziec purpurowy dość długo jest piękną ozdobą ogrodu - kwitnie od sierpnia do października. Roślina znajduje się też w gronie ulubieńców motyli, pszczół i trzmieli. Sporych rozmiarów nektarodajne kwiatostany stanowią cenne źródło pożywienia, zwłaszcza późnym latem i jesienią.
Justyna Nachman w serwisie Deccoria zwraca uwagę, że "dzięki swojej dekoracyjności sadziec doskonale sprawdza się w różnorodnych kompozycjach ogrodowych, np. w ogrodach naturalistycznych i nad zbiornikami wodnymi".
Jest też świetnym tłem dla krwawnika i jeżówek, świetnie wygląda też w towarzystwie traw ozdobnych. Idealnym miejscem dla sadźca są również ściany budynków czy wysokie rabaty. Prezentuje się wtedy nad wyraz imponująco.
Jak uprawiać w ogrodzie sadziec purpurowy?
Do zalet rośliny należy również to, że jest prosta w uprawie. Sadziec lubi stanowiska półcieniste, jak i podłoże żyzne i lekko wilgotne. Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, to i tak poradzi sobie bardzo dobrze na jaśniejszym stanowisku. Dość szybko przyzwyczaja się do nowych warunków. Można go rozmnażać przez podział kęp, wysiew nasion lub sadzonki pędowe.
Kolejny plus? Sadziec jest mrozoodporny. Nie ma zatem konieczności, by specjalnie zabezpieczać go na zimę. Jego pędów nie trzeba też podwiązywać - wyjątkiem są wyższe odmiany w czasie kwitnienia. Do tego rzadko pada celem szkodników i jest dość odporny na choroby.
W trakcie suszy roślinę należy regularnie podlewać. Ze względu na to, że preferuje wilgotne podłoże, warto na bieżąco sprawdzać, czy nie jest zbytnio przesuszone. W sezonie można go "poczęstować" nawozem przeznaczonym do roślin kwitnących lub nawozem organicznym (tutaj świetnie sprawdzi się kompost). Nawóz najlepiej serwować dwa lub trzy razy w trakcie kwitnienia.

Czy sadziec jest ekspansywny? O tym warto wiedzieć
Chociaż sadziec jest efektowny i mało skomplikowany w uprawie, warto pamiętać o jednej rzeczy. Z pięknej ozdoby może stać się w ogrodzie nieproszonym gościem. Jeśli nie będziemy go kontrolować, w krótkim czasie może przejąć całą rabatę - jego korzenie są naprawdę trudne do usunięcia.
Jest na to rada: należy usuwać przekwitłe kwiatostany nim dojrzeją nasiona, a siewki należy kontrolować nim się ukorzenią. Dlatego też stanowisko dla rośliny powinno być dobrze przemyślane - najlepiej, by było to miejsce, w którym roślina będzie mogła rosnąć przez długi czas. To pomoże zachować równowagę w ogrodzie.










