Wcale nie jest gorsza, za to o wiele zdrowsza. Kiszonka idealna na serce

Czerwona kapusta nie robi na nikim wrażenia, ale nie jest również produktem pierwszego wyboru, kiedy udajemy się na targ albo do warzywniaka. Chyba że jesteśmy mieszkańcami Śląska i Wielkopolski, bo tam można z niej wyczarować prawdziwe rarytasy. Trzeba jednak powiedzieć jedno: czerwona kapusta w niczym nie odstaje od kapusty białej, choć trochę oba warzywa dzieli. Co prawda, odmienny jest kolor, ale to żadne zaskoczenie: do tego trzeba dodać nieco ostrzejszy smak i bardziej wyrazisty aromat.

To, co trzeba podkreślić, to fakt, ze czerwona kapusta ma wiele więcej cennych dla naszego zdrowia substancji, więc powinniśmy się zainteresować "bordowymi głowami", kiedy odwiedzamy osiedlowy warzywniak lub targ. Co więcej, czerwona kapusta jest również nieco twardsza, a wiele osób zastanawia się, czy można ją kisić?

Odpowiedź jest jedna: czerwoną kapustę można kisić, więc jeśli kondycja naszego organizmu leży nam na sercu, to warto przygotować ten rarytas chociaż raz w sezonie.

Czy kiszenie kapusty czerwonej jest trudne? Nie, ale trzeba pamiętać o kilku rzeczach, ponieważ możemy się rozczarować specjałem. Najważniejsze, co trzeba wiedzieć: kiszona czerwona kapusta musi dłużej fermentować: może być też nieco twardsza niż tradycyjna kapusta. Kiszonka może być dla nas początkowo ostrzejsza w smaku, ale można załagodzić tę niedogodność: trzeba dodać po prostu dwie/trzy łyżki cukru albo miodu.

Jak przygotować czerwoną kapustę kiszoną? W zasadzie nie jest to trudne. Z racji tego, że kapustę trzeba ugniatać, przyda się albo porządna miska lub garnek kamionkowy. Później taką kapustę można przełożyć do słoików albo zjadać wprost z naczynia.

Czas poznać proporcje na najlepszą kiszoną kapustę. Najważniejsze są dwa składniki: oczywiście - czerwona kapusta oraz sól. Na kilogram warzywa przypada płaska łyżka soli. Oczywiście, można tę łatwą recepturę rozszerzyć o dodatkowe składniki. Najczęściej wybór pada na cukier (kilka łyżek do smaku), rodzynki, jabłka czy skórki cytrusów.

Przygotowanie czerwonej kiszonej kapusty: warzywo trzeba umyć, a następnie oberwać brzydkie i uszkodzone liście. Później przekroić główkę na pół, usunąć głąb, a następnie posiekać (za pomocą mandoliny albo nożem). Następnie kapustę przerzucić do miski albo garnka, dodać sól i ubijać tak długo, aż puści sok (musi być go na tyle dużo, aby zakryć w całości zawartość garnka). Teraz wszystko trzeba dociążyć tak, aby kapusta nie wypływała na wierzch, ponieważ to spowoduje, że kapusta zacznie gnić i pleśnieć. Jeśli wszystko wykonaliśmy prawidłowo, kiszona czerwona kapusta będzie gotowa po sześciu dniach.

Wiemy już, że czerwona kapusta różni się od swojej białek kuzynki nie tylko kolorem. Czas poznać, co to warzywo zawiera. Przede wszystkim to ogromne źródło antocyjanów - nie tylko naturalnych barwników, ale także przeciwutleniaczy. To właśnie one są bardzo korzystne dla naszego organizmu: nie dość, że minimalizują ryzyko powstawania chorób cywilizacyjnych, to na dodatek potrafią pozbywać się toksyn (odciążają nerki i wątrobę) oraz opóźniają starzenie się komórek organizmu.

Czerwona kapusta ma również cenne witaminy: C (dobra na odporność, serce i wygląd skóry), A (pomaga na problemy skórne i wspiera wzrok) oraz z grupy B (działają całościowo na organizm, ale najbardziej pomocne są na układy: krążenia, nerwowy oraz immunologiczny).

Nie zapominajmy o minerałach. Czerwona kapusta to bogate źródło:

• potasu - dobry na serce i ciśnienie,
• wapnia - budulec kości i zębów,
• magnezu - odpowiada za pracę układu nerwowego,
• żelaza - wzmacnia krew i zapobiega anemii.

Szukasz sprawdzonych sposobów na łatwiejsze i przyjemniejsze życie? Sprawdź nasze praktyczne porady, które pomogą ci zaoszczędzić czas, uniknąć błędów i czerpać radość z codziennych obowiązków. Więcej w sekcji PORADY na kobieta.interia.pl