Reklama

Lekarstwa z zielonej łąki

Korzystny wpływ ziół na nasz organizm znany jest już od stuleci, a wiedza na temat tych leczniczych roślin przekazywana była z pokolenia na pokolenie. Potomkowie zielarzy stale uzupełniali i poszerzali swoje wiadomości, dzięki czemu dzisiaj zioła pomagają nam w walce z wieloma kłopotliwymi dolegliwościami.

Na ból brzucha - mięta

Mięta pieprzowa jest rośliną bardzo charakterystyczną i powszechnie znaną. Nie da się jej pomylić z żadnym innym ziołem - po przygryzieniu jej liści odczuwa się specyficzny, chłodny posmak. Dzieje się tak dlatego, że głównym składnikiem tego zioła jest mentol (ok. 30 - 48 %), poza tym w jego skład wchodzą: menton (20 - 30 %), walerian mentolu, tymol, limonen, garbniki (6 - 12 %), flawonoidy i gorycze. W mięcie znajduje się również dużo witaminy C i A, a także potas, wapń, żelazo i magnez.

Mięta od dawna ma zastosowanie w lecznictwie. Napar z tej rośliny wspomaga trawienie, pobudza apetyt i usprawnia pracę jelit. Często mówi się, że jest to świetne lekarstwo na bóle brzucha: bardzo dobrze razi sobie ze skurczami żołądka, chorobami wątroby, a także kolką jelitową. Poza tym pomaga w leczeniu bezsenności, bólach menstruacyjnych, nerwobólach oraz przeziębieniach (poprzez łagodzenie bolącego gardła i rozrzedzanie śluzu). Udowodniono także, że mięta nieznacznie zmniejsza ciśnienie krwi, działa również uspokajająco.

Reklama

Mięta pieprzowa znalazła swoje miejsce także w przemyśle kosmetycznym. Wykorzystuje się ją jako składnik m.in. szamponów do włosów, kremów, maseczek do twarzy, balsamów, a także past do zębów i płynów do płukania jamy ustnej (ze względu na jej właściwości odświeżające oddech). W starożytnym Egipcie używano mięty jako środka do balsamowania zwłok.

Mięta jest również znaną w sztuce kulinarnej przyprawą, która dodaje potrawom ostrego, chłodnego i świeżego smaku. Pasuje głównie do deserów (lodów, kremów), ale używa się jej także do dań mięsnych, sosów, zup i sałatek. Dużą popularność zdobyła sobie jako składnik chłodzących napojów oraz drinków.

Antydepresyjna melisa

Ostatnio dużą popularnością cieszy się melisa, ziółko o charakterystycznym, trochę cierpkim, lekko cytrynowym smaku. Jej cudowne działanie odkryto już w starożytnej Grecji, gdzie nazywana była "eliksirem życia" i "radością serca".

Znana jest głównie jako środek uspokajający i antydepresyjny, który kojąco wpływa na skołatane nerwy i podnosi na duchu, ale udowodniono także inne zalety tej rośliny. Łagodzi nudności, reguluje pracę przewodu pokarmowego, działa przeciwzapalnie i bakteriobójczo. Poza tym hamuje nadmierny rozwój komórek nowotworowych, obniża ciśnienie krwi i łagodzi dolegliwości związane z bólem miesiączkowym, a także niweluje ból głowy i działa antyalergicznie.

Specyficzny smak melisy przyczynił się także do używania jej w kuchni. Świeże listki melisy poprawiają smak kiszonej kapusty, ryb oraz majonezu, marynat, sosów i zup. Jej nutka smakowa jest bardzo delikatna, nie ma więc obawy, że przytłumi główną potrawę. Melisa jest również popularnym dodatkiem do herbat i znanych na całym świecie likierów.

Rumianek - wcale nie taki pospolity

Rumianek jest rośliną bardzo powszechną, rosnącą niemal na każdej polskiej łące. Często traktuje się go jak chwast zbożowy, ale na szczęście zielarze docenili jego lecznicze właściwości. Przede wszystkim działa przeciwzapalnie, rozkurczowo i wiatropędnie. Reguluje zaburzenia układu pokarmowego, pomaga na kolkę, wzdęcia, a także leczy zapalenie wątroby i pęcherzyka żółciowego. Stosuje się go także jako środek poprawiający apetyt, regulujący pracę jelit, jak również łagodzący zaburzenia po przyjmowaniu silnych antybiotyków.

Rumianek jest używany także zewnętrznie: leczy stany zapalne, owrzodzenia, ranki, a nawet oparzenia.

Roślina ta ma szerokie zastosowanie w kosmetyce. Stosowana jest jako dodatek do kremów, balsamów, płynów do kąpieli i maseczek. Zawarte w rumianku witaminy (C i PP) poprawiają wygląd skóry i opóźniają procesy starzenia. Olejki rumiankowe często wykorzystuje się jako składnik szamponów i płukanek do włosów, po użyciu których włosy stają się miękkie, błyszczące i lekko rozjaśnione.

Wszędobylska pokrzywa

Pokrzywy można spotkać właściwie wszędzie. Na pewno wszyscy zetknęli się z tą rośliną i mogli doświadczyć nieprzyjemnego "poparzenia" przez jej liście (takie uczucie powoduje zawarta w pokrzywie histamina i śladowe ilości kwasu mrówkowego). W medycynie jest wykorzystywana od średniowiecza, kiedy to służyła głównie do biczowania i okładów w chorobach reumatycznych.

Do czasów nam współczesnych odkryto wiele cudownych właściwości pokrzywy: ułatwia przemianę materii, pobudza apetyt, poprawia pracę wątroby i zmniejsza potliwość. Ta roślina ma także działanie oczyszczające, dzięki czemu pomaga pozbyć się z organizmu toksyn i szkodliwych substancji. Poza tym pokrzywa pomaga leczyć anemię i osłabienie, ponieważ bardzo korzystnie pływa na produkcje czerwonych krwinek. Stosuje się ją także przy problemach ze schorzeniami układu moczowego, trawiennego, przy nieżytach jelit i biegunkach.

Pokrzywa jest ziołem wspomagającym nie tylko zdrowie, ale również urodę. Działa przede wszystkim na skórę i włosy: skóra staje się dzięki niej odżywiona i nawilżona, a włosy przestają się przetłuszczać i rozdwajać.

Czarny bez przeciw przeziębieniom

Czarny bez nie jest może tak popularny jak rumianek czy mięta, nie należy jednak lekceważyć jego zdrowotnych właściwości. Kwiaty tej rośliny przede wszystkim mają działanie moczopędne i napotne, ale także wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych. Najczęściej czarny bez stosuje się jako środek przeciwko przeziębieniom i grypie, ponieważ udowodniono jego właściwości przeciwgorączkowe, rozgrzewające i przeciwbólowe. Poza tym skutecznie leczy zapalenie gardła i zakażenia górnych dróg oddechowych.

Czarny bez jest także częstym składnikiem różnego rodzaju kosmetyków, ponieważ działa ściągająco, przeciwbakteryjnie oraz (ze względu na dużą zawartość kwasów organicznych) złuszczająco. Jest zalecany szczególnie do pielęgnacji skóry tłustej i mieszanej, a także naczynkowej. Ostatnie badania dowiodły, że ekstrakt z czarnego bzu dodawany do balsamów skutecznie walczy z cellulitem.

Katarzyna Kubicka

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy