Reklama

Celebryci a akcje humanitarne. Czysty lans czy chęć niesienia pomocy?

Sean Penn realizuje dokument na temat sytuacji w Ukrainie, Angelina Jolie odwiedza dzieci we Lwowie, Krzysztof Rutkowski jedzie z pomocą dla mieszkańców sąsiedniego kraju. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to działania w szczytnym celu. Jednak czasem wystarczy nieopatrzny ruch, by internauci nie zostawili suchej nitki na celebrytach afiszujących się z pomocą dla ofiar wojny, katastrofy naturalnej czy mieszkańców krajów Trzeciego Świata. Jak się okazuje użytkownicy internetu oskarżający gwiazdy o lans, niekiedy wcale nie są dalecy od prawdy…

Polskie gwiazdy z pomocą dla Ukrainy

Po wybuchu wojny w Ukrainie społeczeństwo polskie wykazało się ogromną solidarnością i chęcią wsparcia dla uchodźców masowo przekraczających naszą granicę. Wśród pomagających znaleźli się także celebryci. Lista osób, które postanowił pomóc, jest naprawdę długa: począwszy od Sandry Kubickiej, która jako wolontariuszka pakowała przesyłki dla rodzin w Ukrainie; przez Macieja Stuhra, Annę Dereszowską czy Maję Bohosiewicz, którzy przyjęli uchodźców pod swój dach; po wsparcie finansowe, którego udzieliło wiele gwiazd. 

Przy tej okazji nie obyło się jednak bez afer i prób lansowania się na pomocy uchodźcom, a nawet zarabiania na temacie wojny.

Reklama

Maryla Rodowicz vs Justyna Steczkowska

Jedną z pierwszych i chyba najgłośniejszych afer, która wybuchła wokół pomocy dla Ukrainy jest spięcie na linii Justyna Steczkowska — Maryla Rodowicz. Obie panie a wraz z nimi między innymi Edyta Górniak, Natasza Urbańska i zespół Blue Cafe wzięli udział w charytatywnym koncercie “Solidarni z Ukrainą". Podczas występu Justyna Steczkowska ogłosiła, że przekazuje swoją gażę na pomoc dla ogarniętego wojną kraju. Pozostałe gwiazdy oświadczyły, że koncert był charytatywny i nie pobrały za niego żadnego wynagrodzenia. W efekcie Justynę Steczkowską oskarżano o lansowanie się na pomocy ofiarom wojny w Ukrainie, a internauci bardzo negatywnie ocenili jej działanie. Zaś Edyta Górniak oskarżyła ją o promowanie w ten sposób nowej płyty.

Jednak jak się okazało (o czym pisał między innymi Pomponik, na który powołała się także Justyna Steczkowska: Rodowicz, Górniak, Urbańska. Ile zarobiły za koncert "Solidarni z Ukrainą"? ) w rzeczywistości gwiazdy jednak przyjęły pieniądze za występ. Czego dowodzi wpis Maryli Rodowicz z 4 marca, w którym gwiazda napisała:

Pieniądze przekazane na pomoc Ukrainie to zdecydowanie szczytny i godny pochwały gest, ale pytaniem otwartym pozostaje na ile wynikł on z potrzeby serca, a na ile z próby ratowania wizerunku podkopanego w efekcie afery. 

Magda Gessler wspiera Ukrainę czy promuje książkę?

Kolejną celebrytką, której działania mogły wzbudzać wątpliwości, była Magda Gessler. Kuchenna specjalistka ogłosiła, że cały zysk ze sprzedaży swojej nowej książki w dniach 2 - 8 marca przekaże na rzecz wojny w Ukrainie. Magda Gessler zaznaczyła jednak, że ma na myśli wyłącznie produkty sprzedane za pośrednictwem strony internetowej, której adres podała w swoim poście. 

Internauci oskarżyli ją o próbę lansowania się na pomocy ofiarom wojny, na co gwiazda TVN odpowiedziała stanowczo: 

"Mam dla Was jedną wiadomość - Wynocha! Trolle! Raz na zawsze wypad z mojego konta. Dożywotnia blokada. Dożywotnie pa pa pa. Siooooo stąd! Każdy, kto będzie działał dla swojego EGO, kto będzie pokazywał ZŁO i wylewał swoje gorzkie żale, bilet w jedną stronę! Pożegnanie z MG".

Więcej w Magda Gessler: Awantura o Ukraińców. Odpowiedziała hejterom: "Wynocha. Bilet w jedną stronę"

Krzysztof Rutkowski z opancerzonym konwojem na Ukrainę

Kolejnym polskim celebrytą, którego dobre intencje zostały podważone przez internautów, jest Krzysztof Rutkowski. Znany polski detektyw postanowił swoimi opancerzonymi wozami przewieźć pomoc dla walczących sąsiadów. Po ustaleniach z ukraińską ambasadą zapakował potrzebne rzeczy w swoje samochody i ruszył do Lwowa.

Pod opublikowanymi na Instagramie zdjęciami zalazły się komentarze:

Więcej: Krzysztof Rutkowski: "Dysponuję pojazdami pancernymi. Po co mają bezczynnie stać pod naszym biurem

Zagraniczne gwiazdy wspierają Ukrainę

Nie tylko polscy celebryci postanowili wesprzeć uchodźców z Ukrainy. Swoją "cegiełkę" dołożyli także Mila Kunis i Ashton Kutcher. Utworzyli oni zbiórkę i wpłacili na jej konto 3 miliony dolarów. Ostatecznie para hollywoodzkich gwiazdorów zebrała 30 milionów. Mila Kunis i Ashton Kutcher przekazali pieniądze na rzecz Flexport.org organizującej dostawy zaopatrzenia do ośrodków dla uchodźców w Polsce, Rumunii, na Węgrzech, w Słowacji i Mołdawii oraz Airbnb.org zapewniającej bezpłatne, krótkoterminowe wynajmy mieszkań dla uchodźców.

Z pomocą dla Ukrainy przyszedł także Sean Penn, aktor i reżyser znany ze swojej charytatywnej działalności na całym świecie. Jego fundacja aktywnie działa na rzecz pomocy Ukrainie. Gwiazdor w początkowych dniach wojny był też w Kijowie, gdzie kręcił dokument na temat sytuacji w napadnięty kraju, a następnie zaangażował się w Krakowie we wspieranie uchodźców.

Również znana z pomocy charytatywnej na całym świecie Angelina Jolie odwiedziła w tym tygodniu Lwów jako specjalna wysłanniczka Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do sp. Uchodźców. Hollywoodzka gwiazda w tym czasie spotkała się między innymi z dziećmi dotkniętymi wojną w Kramatorsku i odwiedziłą szkołę z internatem we Lwowie. W sieci pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy, w których Ukraińcy dziękują aktorce za jej postawę i wizytę.

Gwiazda nie obnosiła się z wizytą we Lwowie. Jej jedyny wpis na Instagramie z tej podróży to zdjęcie z podpisem: "Podczas mojej wizyty we Lwowie kilka dni temu, pokazano mi "specjalny kamień" który znalazła mała dziewczynka. Dziecko nie zdawało sobie sprawy, że kamień, którym się bawi to w rzeczywistości odłamek szrapnela (pocisku artyleryjskiego - przyp. red.)".

Pomoc od celebrytów: Lans na cudzym nieszczęściu

Pomoc w przypadku tragedii takich jak katastrofy naturalne, wojny i wsparcie dla ludzi borykających się z codziennością w krajach Trzeciego Świata, są zawsze aktem godnym pochwały. Niezależnie od tego czy jest to pewna suma pieniędzy przekazana organizacjom, które wiedzą gdzie i w jaki sposób najlepiej nieść pomoc, czy jest to przygarnięcie pod swój dach osób potrzebujących bezpiecznego kąta. 

Jednak wizyty celebrytów na terenach objętych kataklizmami mogą budzić sporo wątpliwości. “The Guardian" zapytał kiedyś byłego pracownika Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców o postawę celebrytów udających się w rejony objęte klęskami. Anonimowy bohater negatywnie odniósł się do współpracy z większością amerykańskich gwiazd. Opisywał sytuacje, w których celebryci żądali zapewnienia im komfortowych warunków noclegowych czy ulubionych dań. 

Przytoczył postać Christiny Aguilery, która podczas pobytu w bazie ONZ na Haiti (wyspę w 2010 r. nawiedziło potężne trzęsienie ziemi) zagarnęła dla siebie jedyny klimatyzowany namiot po to, by zorganizować w nim...przyjęcie. Wstęp na imprezę miały wyłącznie osoby w kreacjach koktajlowych. (Ten rodzaj stroju to zapewne pierwsze co do walizki pakują wolontariusze i pracownicy organizacji humanitarnych).

Wspomniany pracownik OZN z goryczą stwierdza:

Pomoc dla ofiar wojen i katastrof: Niektóre gwiazdy wiedzą jak to robić!

Jednocześnie bohater wywiadu “The Guardian" dodaje, że najlepiej wspomina współpracę z Angeliną Jolie, która posiada większą wiedzę na temat uchodźstwa niż niejeden pracownik organizacji humanitarnej. Podobnie pozytywnie wypowiedział się anonimowy rozmówca o Seanie Pennie, z którym pracował na Haiti i o Davidzie Beckhamie wspominając, jak grał on w piłkę nożną z dziećmi w Sierra Leone.

Pomoc humanitarna dla ofiar katastrof może być zatem jedynie formą lansu i dotyczy do wielu celebrytów bezrefleksyjnie udających się w ogarnięte nieszczęściem części świata. Ludzie ci często nie mają świadomości, jak ogromnym ciężarem stają się dla pracowników organizacji humanitarnych, którzy muszą zorganizować ich pobyt i zajmują się tymi kwestiami, zamiast nieść realną pomoc osobom potrzebującym.

Jest jednak grupa ludzi, którzy od lat działają charytatywnie, ludzi z głęboką wiedzą i dużym doświadczeniem w tej kwestii, których działania stanowią faktyczną pomoc. 

***

Zobacz również:

Mila Kunis: Ukrainka w przeszłości mówiła, że jest Rosjanką

Sean Penn: "Ukraina wygra tę wojnę. Pytanie, jakim kosztem

Wojna w Ukrainie, Trump i pandemia. "Przepowiednie" twórców The Simpsons

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy