Reklama

Ty i on: co naprawdę was różni

Czego pożądamy
Czy wiedziałaś, że natura tak ukształtowała nasze ciała, żeby jak najbardziej zwracały uwagę płci przeciwnej?

Ciało mężczyzny jest zaprojektowane tak, aby przyciągać kobiety.

Jego ramiona są szerokie, biodra wąskie. Do tego ma mocno zarysowaną dolną szczękę. Cały jest trochę "kwadratowy" i przez to seksowny.

Ich pożądanie się nie waha.

Poziom testosteronu jest u nich względnie stały, dlatego faceci ciągle mają ochotę na seks. Wahania zdarzają im się raczej w cyklu dobowym: pożądanie jest największe rano. Bardzo rzadko bywa u nich tak, że wcale nie mają chęci.

Reklama

Twoje krągłości są po to, żeby kręcić kolesi.

Ewolucja zadbała o to, aby twoje ciało podobało się facetom. Nie bez przyczyny masz tyle uroczych zaokrągleń. Biodra, piersi, pośladki... pociągają kolesi na maksa. Dlatego zamiast przejmować się swoimi kształtami, pomyśl sobie, że one są twoim prawdziwym atutem.

Czasem się wyłączasz.

U ciebie jest inaczej, na twoje pożądanie wpływa cykl miesięczny. Największą ochotę na seks masz mniej więcej w jego połowie. A dla odmiany np. przed miesiączką zupełnie tracisz zainteresowanie tymi sprawami. Poza tym, chęć na zbliżenie zależy u ciebie od wielu czynników (np. stres, nastrój).

Odkrywanie siebie
Obie płcie stopniowo poznają swoje ciało. Dziewczyny robią to w innym tempie i odmiennie niż faceci.

Masturbacja jest u chłopców bardzo częsta.

W wieku osiemnastu lat około 95% chłopców masturbuje się co najmniej raz w miesiącu. Dzięki temu odkrywają swoją seksualność: to, jakie mają potrzeby i upodobania. Jest im łatwo, bo penis doświadcza różnych rodzajów stymulacji nawet przypadkiem (działa na niego np. woda pod prysznicem czy ubranie). Dlatego faceci szybko dowiadują się, jakie bodźce są dla nich miłe, a jakie nie.

Dziewczyny robią to dużo rzadziej.

Około 30%-45% osiemnastoletnich dziewczyn ma za sobą doświadczenie masturbacji. Kobietom trudniej jest rozpoznać, co daje ich ciału przyjemność. Czemu? Bo kobiece części intymne są ukryte i nie da się nauczyć ich "obsługi" przypadkiem i w prosty sposób. Poza tym u kobiet istnieje silny związek między pożądaniem a emocjami. A zanim dziewczyna dowie się, jak działają jej uczucia ("Jak to wygląda, kiedy się zakocham", "Jaki typ faceta mnie naprawdę pociąga"), mija zwykle sporo czasu.

Czują przyjemność od pierwszego razu w łóżku.

W przypadku większości chłopców, pierwszy raz jest rewelacyjny - pełen niesamowitych przeżyć, radości i satysfakcji. I dlatego oni tak kochają seks: bo zwykle kojarzy im się wyłącznie z dobrymi rzeczami i emocjami. Poza tym faceci mają wrodzoną zdolność do przeżywania orgazmu. Osiągnięcie satysfakcji przychodzi im samo, bez jakiś szczególnych starań czy zabiegów ze strony dziewczyny.

" Pierwszy raz zrobiłem to, gdy miałem dziewiętnaście lat, z Lidką, panną, z którą chodziłem od roku. Wszystko było tak, jak sobie wyobrażałem. Od tego czasu ciągle chcę się kochać." Sebastian

Satysfakcji dziewczyny muszą się dopiero nauczyć.

Dla większości dziewczyn pierwszy raz jest rozczarowaniem: "To tylko tyle? Kurczę, myślałam, że będzie fajniej". Wynika to z tego, że kobieta dopiero, gdy zaczyna życie seksualne, może się uczyć odczuwania satysfakcji. Dla niej pierwszy raz to zwykle początek drogi. Wiele kobiet czerpie największą przyjemność z seksu dopiero po trzydziestym roku życia! Dlatego zupełnie nie masz się czym martwić, jeśli w czasie pierwszego razu nie odpłynęłaś. Uzbrój się w cierpliwość?

Każda płeć ma swój szczyt przyjemności
Dziewczyny i chłopcy w zupełnie inny sposób dochodzą do orgazmu.

Wiedzą niewiele o grze wstępnej.

Na początku zawsze tak jest. Instynkt podpowiada im, by iść prosto do celu! Facet zwykle bardzo szybko jest gotów, aby uprawiać seks i mieć orgazm. Nie potrzebuje żadnych dodatkowych zabiegów, żeby się rozgrzać. Dlatego też często kolesie nie wiedzą, że kobiety są inne i potrzebują gry wstępnej.

Najwrażliwsze miejsce jest jedno.

Żołądź to najbardziej czułe miejsce u faceta. Można ją porównać z dziesiątką na tarczy strzelniczej, a im dalej od środka, tym mniej punktów. Oczywiście każdy chłopak ma swoje preferencje i lubi być dotykany także w innych miejscach. U jednych wrażliwy jest kark, inni lubią być głaskani po plecach. Ale zwykle koleś odkrywa te strefy dopiero z czasem: metodą prób i błędów.

Uwielbiają grę wstępną.

Pocałunki, pieszczoty są dla dziewczyn bardzo ważne. Pozwalają przygotować się do stosunku. Bez gry wstępnej seks dla kobiety może być bolesny i dość nieprzyjemny. Dlatego właśnie tak ważne jest, żeby chłopak nauczył się, jak dotykać swojej dziewczyny, aby sprawić jej przyjemność.

Jej sfery erogenne znajdują się na całym ciele. A największą jest... mózg.

Kobiece ciało jest ogólnie wrażliwe na dotyk: potrzebuje być głaskane, całowane i pieszczone. W zasadzie każde miejsce może być strefą erogenną. Bo tak naprawdę podniecenie u dziewczyn rodzi się w głowie. Dlatego facet może rozpalić cię wyłącznie czułymi słówkami.

Tajemnice satysfakcji

Rozkręcają się powoli

U kobiet droga do orgazmu jest dłuższa niż u facetów.

Kobiety szczytują inaczej niż mężczyźni. Podniecają się dłużej (dlatego potrzebują rozbudowanej gry wstępnej), ale kiedy już dojdą na szczyt, zupełnie odlatują. Orgazm obejmuje u nich całe ciało. Na dodatek kobieta może przeżyć tzw. orgazm wielokrotny albo osiągnąć go wyłącznie na skutek pieszczot np. piersi.

Rozgrzewają się szybko

U chłopców droga na szczyt jest zwykle prosta. Facetowi łatwiej osiągnąć orgazm. Szybko się podnieca, a kiedy już jest rozgrzany, mało co może go rozproszyć albo powstrzymać. Męski orgazm jest skupiony głównie w obrębie genitaliów, a najbardziej widoczny jego objaw to wytrysk. Po ejakulacji mężczyzna musi odpocząć, żeby się zregenerować i ewentualnie może się kochać znowu.

Szybkie tempo

Chłopcy muszą się nauczyć panować nad wytryskiem, tak żeby nie następował zbyt szybko i aby móc się kochać dłużej niż dwie minuty. Przedwczesny wytrysk jest częstą przypadłością młodych mężczyzn. Dopiero z czasem, nabierając doświadczenia, uczą się opóźniać rozładowanie napięcia.

Kwestia doświadczenia

Dziewczyna musi dla odmiany odkryć, jak osiągać orgazm. Potrzebuje więcej czasu, niż chłopak, żeby nauczyć się, jak reaguje jej ciało i co sprawia jej przyjemność. Dopiero nabierając doświadczenia, kobieta dowiaduje się, w jaki sposób powinna być dotykana, żeby dojść na sam szczyt.

Myślą o przyjemności swojej partnerki.

Wbrew obiegowej opinii, chłopcy nie są egoistami w łóżku. Dowodem udanej relacji seksualnej jest dla nich satysfakcja partnerki. Zwykle koleś chce stanąć na wysokości zadania i sprawić, żeby dziewczyna odleciała. A jeżeli ma to w nosie? Cóż, widać faktycznie jest egoistą niewartym zainteresowania.

Często skupiają się na swojej przyjemności.

Nie wynika to jednak z egoizmu, tylko z faktu, że kobiety wiedzą, że orgazm u faceta jest naturalny i oczywisty. Dlatego czasem działają według zasady: "Ja jestem ważniejsza, on zawsze jakoś sobie poradzi". Niesłusznie, bo o partnera też trzeba w łóżku dbać!

Oni lubią się kochać tak, by jak najwięcej widzieć.

Kolesie są wzrokowcami. Dlatego lubią się kochać przy zapalonym świetle. Wybierają też takie pozycje, które umożliwiają im najlepszy "ogląd" (czyli np. od tyłu lub na jeźdźca).

Dziewczyny chcą się kochać tak, by czuć jak najwięcej.

Kobiety lubią w czasie seksu być blisko partnera i dotykać go jak największą powierzchnią ciała.

Dodatkowo dziewczyny potrzebują czuć więź z partnerem, patrzeć mu w oczy itd. Dlatego wybierają pozycje, które im to ułatwiają: np. klasyczną.

Co się dzieje w głowie
Od strony psychologicznej dziewczyny również różnią się od chłopców. Z bardzo oczywistych powodów!

To jej grozi ciąża

Konsekwencje mogą być poważne, dlatego ona długo zastanawia się, zanim zdecyduje się na stosunek seksualny. Stąd potrzeba zaangażowania emocjonalnego w związek z facetem. Kobieta stara się zapewnić sobie bezpieczeństwo: idzie do łóżka z kolesiem, którego kocha.

Potrafią rozmawiać o emocjach

Wyrażanie uczuć to domena kobiet. Za to o wiele trudniej okazywać im pożądanie. Czasem tak samo ciężko jest dziewczynie powiedzieć: "Mam na ciebie ochotę", jak jej chłopakowi: "Kocham cię". Choć na szczęście zwykle udaje się wypracować jakiś sensowny kompromis.

Brakuje im pewności co do własnego wyglądu

Dziewczyny nie są w tych kwestiach zbyt pewne siebie. Dlatego kiedy laska usłyszy jakąkolwiek uwagę na temat swojego ciała, martwi się, że jest nieładna, gruba i że coś jest z nią nie w porządku.

Oni się niezbyt martwią wpadką...

Nie musi się angażować emocjonalnie w relacje seksualne i może iść do łóżka z kimś, kto jest mu zupełnie obojętny. To tłumaczy także, dlaczego kolesie tak niechętnie używają prezerwatyw. Brak gumki grozi im mniejszymi konsekwencjami.

Nie lubią wyznawać uczuć

Faceci są jak najbardziej zdolni do miłości. Gorzej wychodzi im ujawnianie tego, co się dzieje w ich sercach. Mają więc tendencję do udawania twardych i nieprzystępnych - robią to w obawie przed zranieniem. Ale im lepiej chłopak cię zna, tym łatwiej się odsłania.

Boją się krytyki

Kolesie często bardzo przejmują się tym, jak wypadli w łóżku. Każda uwaga, nawet bardzo delikatna, na temat ich wyczynów, potrafi ich całkowicie załamać. Koleś martwi się, że nie stanął na wysokości zadania i nie sprawdził się.

Kilka podobieństw
Płcie nie tylko się od siebie różnią, ale też sporo je łączy. Sprawdź, co.

Zarówno faceci, jak i dziewczyny chcą być akceptowani i kochani.

Tak naprawdę każdy, niezależnie od płci, potrzebuje podobnych rzeczy: by ktoś był dla niego dobry, zauważał go i kochał. To nieprawda, że tylko kobietom zależy na trwałym związku i prawdziwej miłości.

"Uwielbiam, kiedy moja dziewczyna się do mnie przytula. Lubię czuć jej ciepło i zapach. Nie musimy się od razu kochać, taka bliskość też jest przyjemna" - mówi 18-letni Marek.

Lubią się kochać.

Obie płcie potrafią czerpać z seksu wielką radość i przyjemność. Wbrew obiegowej opinii, nie tylko chłopakom zależy na seksie. Bo kiedy dwoje ludzi bardzo się kocha (i tylko wtedy), łóżko dostarcza im niesamowitych przeżyć, może sprawiać, że ludzie zupełnie tracą dla siebie głowę.

Obie płcie nie mogą bez siebie żyć!

Pomimo wszystkich dużych i małych różnic czy nieporozumień, potrzebujemy siebie nawzajem. Dziewczyna może się nauczyć od chłopaka np. spontaniczności oraz luzu. A facet od niej czułości i czerpania radości z bycia w związku.

"Dopiero gdy poznałem swoją pannę, zrozumiałem, o co chodzi z tym całym byciem razem... Bo kiedyś interesowała mnie w sumie tylko jazda na desce i granie na konsoli z kumplami. Przy Ewce przekonałem się, że lubię gadać o różnych sprawach i ważne są dla mnie uczucia" - mówi 17-letni Maks.

Twist
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy