Pokonaj cellulit przed wakacjami

Cellulit? Nie jesteśmy na niego skazane! Aby go pokonać najlepiej połączyć dietę, aktywność fizyczną i stosowanie odpowiednich kosmetyków. Efekt? Gładka skóra, którą możesz się cieszyć jeszcze przed urlopem.

Pozbądź się cellulitu przed wakacjami
Pozbądź się cellulitu przed wakacjami123RF/PICSEL

Nieestetyczne zmiany, które najczęściej pojawiają się na udach, brzuchu, biodrach i pośladkach, mogą przybierać różne formy: bruzd, guzków czy wgłębień. W początkowych stadiach cellulitu niewielkie nierówności widoczne są jedynie po uciśnięciu zmienionej skóry, jednak mogą się rozwinąć. Drugie stadium ujawnia się w trakcie napinania mięśni, czy też nawet falistej skóry widocznej przez cały czas.

Przyczyn jest wiele

Przyczyn cellulitu jest wiele. Generalnie można podzielić je na dwie grupy: zależne i niezależne od naszego stylu życia. Do niezależnych należą przede wszystkim kwestie hormonalne. Nasilają się podczas procesu dojrzewania, ciąży czy menopauzy i mogą powodować szybki przyrost masy ciała, zatrzymywanie wody w organizmie oraz osłabienie skóry, która staje się podatniejsza, m.in. na cellulit i rozstępy.

Grupa przyczyn, które zależą od nas jest znacznie szersza i obejmuje: palenie papierosów, niedotlenienie organizmu spowodowane brakiem ruchu, nadwagę i otyłość, noszenie zbyt obcisłych ubrań i wysokich obcasów (mogą hamować przepływ krwi i limfy w skórze), niewłaściwe odżywianie, nadużywanie alkoholu, stosowanie niewłaściwie dobranych środków antykoncepcyjnych, a także stres i życie w nieustannym pospiechu. Dlatego właśnie walka z niechcianą "skórką pomarańczową" będzie  naprawdę skuteczna wtedy, kiedy będzie kompleksowa i obejmie dietę, ćwiczenia i stosowanie odpowiednich kosmetyków.

Po pierwsze: dieta

Na początek, nie martw się, nie grozi ci drastyczna głodówka. "Pomarańczowa skórka" atakuje bowiem także kobiety szczupłe, a nawet - chude. Dzieje się tak wtedy, kiedy zaburzone zostaje mikrokrążenie płynów w tkankach. Ucisk na naczynia powoduje spadek ukrwienia i metabolizmu komórek skóry. Wolniejszy metabolizm to spadek spalania tłuszczu i w konsekwencji nawet 40-krotne powiększenie komórek tłuszczowych (stąd wyczuwalne w skórze guzki).

Co można zdziałać dietą? Przede wszystkim należy wyeliminować z diety sól i konserwanty żywności (obecne w tym większym stężeniu, im bardziej żywność jest przetworzona), które powodują zatrzymywanie wody w organizmie. Warto wzbogacić menu o ryby, które zawierają mnóstwo koenzymu Q10. Ma on zbawienny wpływ na skórę. Chroni przed zniszczeniem kolagen, elastynę i DNA komórek, będąc, obok witaminy E, jednym z najsilniejszych antyutleniaczy. W walce z cellulitem pomaga też wypijanie minimum 2 litrów wody dziennie. Dzięki temu krążące po organizmie toksyny szybciej trafia do nerek, a stamtąd zostaną usunięte z organizmu. Na koniec, można zastosować ograniczenie kalorii, które pomoże w walce z dodatkowymi kilogramami.

Po drugie: ruch

Regularna aktywność fizyczna niesie ze sobą wiele korzyści, z których najważniejsze dla chcących pozbyć się "skórki pomarańczowej" to przyśpieszenie spalania kalorii i dotlenienie organizmu. Podobnie jak w przypadku diety, pozbycie się dodatkowych kilogramów oznacza pozbycie się części tkanki tłuszczowej tworzącej cellulit. Dotlenienie organizmu sprawia, że tkanka łączna wzmacnia się, a krew i limfa krążą lepiej - dzięki temu poprawia się mikrokrążenie, a toksyny i woda nie zatrzymują się pod skórą, ale są regularnie usuwane z organizmu. Sport wpływa też na wygląd samej skóry, która staje się bardziej elastyczna.

Po trzecie: kosmetyki

Dieta i regularne uprawiania sportu nie wystarczą, aby definitywnie pozbyć się cellulitu. Aby osiągnąć trwałe rezultaty warto sięgnąć po profesjonalne kosmetyki, które nie tylko poprawią wygląd skóry, ale także, dzięki zawartości składników aktywnych, dotrą do miejsc powstawania "skórki pomarańczowej".

Jedną z takich substancji jest wyciąg z lotosu. Stymuluje on przemianę trójglicerydów do wolnych kwasów tłuszczowych i glicerolu, które mogą zostać spalone w procesie oddychania komórek. Co ważne, został on w badaniach firmy Beiersdorf uznany za najskuteczniejszy składnik mobilizujący spalanie tłuszczu spośród 150 różnych składników kosmetycznych.

Kolejnym jest L-karnityna, która jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu - jej niedobór może powodować m.in. osłabienie mięśnia sercowego. Odpowiada ona za transport tłuszczów do mięśni, gdzie mogą zostać spalone podczas wysiłku.  L-karnitynę, w połączeniu z koenzymem Q10 i wyciągiem z lotosu, zastosowano w żelu i serum antycellulitowym firmy NIVEA. Regularne stosowanie żeli i balsamów ujędrniających może przynieść naprawdę zadowalające rezultaty - producent żelu NIVEA, na podstawie przeprowadzonych badań zapewnia, że regularne stosowanie kosmetyku poprawia wygląd skóry o 88 proc.. W walce z cellulitem mogą również pomóc doustne suplementy diety oraz peelingi.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas