Reklama

Jaglana czy jęczmienna, czyli wszystko o zupach z kaszą

Na dźwięk słów „zupa z kaszą” większość z nas pomyśli zapewne o krupniku. Okazuje się jednak, że zupy z kaszą mogą przybierać bardzo różne – nieraz nawet dość egzotyczne – formy. Które zupy warto podawać z dodatkiem kaszy jęczmiennej czy gryczanej?

Zupy z kaszą - nie takie ekstrawaganckie, jak je malują

W polskiej kuchni największą popularnością cieszą się niezmiennie kasze gryczana i jęczmienna. Nic dziwnego: stanowią źródło wielu niezbędnych naszemu organizmowi substancji odżywczych i charakteryzują się przy tym niewysoką ceną. Utarło się, że z kaszą należy podawać krupnik lub, w drodze wyjątku, zupę ogórkową. Jeśli jednak sięgnąć w nieco odleglejszą przeszłość, to okaże się, że serwowanie zup z dodatkiem kasz nie uchodziło w polskiej tradycji kulinarnej za szczególną ekstrawagancję. Przypomnijmy, że ziemniaki wprowadzono do narodowej kuchni dopiero w okolicach XVIII w. (wcześniej były znane tylko na niektórych dworach i w dość wąskich szlacheckich kręgach). Zanim trafiły one pod strzechy, na polskich stołach królowały przede wszystkim kasze i potrawy mączne lub zbożowe. Nie powinno być zatem niespodzianką, że w dawnych czasach zupy podawano w naszym kraju właśnie z kaszą gryczaną lub jęczmienną. Dodawano je do rosołów, wywarów grzybowych oraz wielu innych zup, przygotowywanych zawsze z lokalnych, sezonowo dostępnych składników.

Reklama

Do tych tradycji niewątpliwie warto powrócić. Kasze są przecież nie tylko zdrowe i sycące, ale wymagają także zdecydowanie mniej pracochłonnej obróbki niż ziemniaki. Wzbogacają także smak i zapach potraw, wprowadzając do nich zbożowo-korzenny, nieco orzechowy aromat.

Mając to wszystko na uwadze, przedstawiamy dwa krótkie przepisy na zupy z dodatkiem kaszy jęczmiennej i gryczanej. O tym, jak je przygotować, piszemy poniżej.

Zupa grzybowa z kaszą? Dlaczego nie!

Zupę grzybową można przygotować właściwie o każdej porze roku. Najlepiej jednak przyrządzać ją właśnie w okresie jesienno-zimowym, gdy w lasach wciąż znaleźć można świeże grzyby. Jeśli nie mamy ich akurat pod ręką, śmiało możemy je zastąpić grzybami suszonymi, które przed dodaniem do zupy trzeba tylko namoczyć. Co najważniejsze: zupa grzybowa jest łatwa, szybka i prosta w przygotowaniu. Aby ją przyrządzić, rozprowadźmy zawartość dwóch opakowań zupy borowikowej Jak u Mamy Winiary w 1,5 l zimnej wody, a następnie postawmy ją na ogniu. Dodajmy do niej pokrojoną marchew (3 sztuki powinny być wystarczające na taką objętość), piórka jednej, niedużej cebuli podsmażonej na patelni, garść grzybów (jeśli używamy świeżych, podsmażmy je wcześniej na maśle), liść laurowy i kilka ziaren ziela angielskiego. Gdy wywar zacznie wrzeć, zmniejszmy ogień i dodajmy do niego ok. 150 g kaszy gryczanej. Zupa będzie gotowa, gdy kasza i marchewki zmiękną. Wtedy - już na koniec - należy ją jeszcze zabielić 18-procentową kwaśną śmietaną, a następnie doprawić do smaku solą i pieprzem. Et voilà - zupę można podawać!

Równie szybki i nieskomplikowany w przygotowaniu jest barszcz biały z kaszą jęczmienną. Można go przygotować na bazie barszczu białego Nasza Specjalność Winiary, który wystarczy dokładnie rozprowadzić w jednym litrze zimnej wody. Gdy cała zawartość opakowania rozpuści się, zupę należy ustawić na średnim ogniu, a następnie wrzucić do niej przyprawy (biały pieprz, kminek i gałkę muszkatołową), 200 g pokrojonego w grubą kostkę i zrumienionego na patelni wędzonego boczku (opcjonalnie: tyle samo wędzonych żeberek) oraz trzy laski białej kiełbasy krojonej w talarki. Na koniec pozostaje już tylko dosypać do zupy 100 g kaszy jęczmiennej. Wywar można rozlać do talerzy wtedy, gdy znajdująca się w nim kasza zrobi się miękka i delikatna, czyli po 15-20 minutach gotowania.

Dlaczego warto postawić na zupy z kaszą?

Kasza gryczana - niezależnie od tego, czy chodzi o kaszę prażoną, czy białą - stanowi cenne źródło łatwo przyswajalnego białka oraz węglowodanów, w tym także błonnika. W kaszy gryczanej znajdziemy ponadto aminokwasy egzogenne, których nasz organizm nie jest w stanie wytworzyć samodzielnie, witaminy z grupy B (tiaminę, ryboflawinę, niacynę, pirydoksynę czy kwas pantotenowy) oraz wiele mikro- i makroelementów, takich jak np.: fosfor, potas, magnez, żelazo, cynk, miedź czy mangan.

Zdrowa jest także kasza jęczmienna, w której - podobnie, jak w kaszy gryczanej - znajdziemy łatwo przyswajalne białko, węglowodany, spore ilości błonnika pokarmowego, witaminy z grupy B, witaminę E, witaminę K oraz wiele pożytecznych mikro- i makroskładników, do których należą m.in. potas, fosfor, magnez, sód, wapń, cynk czy mangan.

Nie mniej korzystny wpływ na nasze zdrowie mają także inne kasze dostępne w sklepach, takie jak np. kasza jaglana, bulgur, amarantus czy komosa ryżowa (quinoa). W każdej z nich znajdziemy duże ilości błonnika pokarmowego, który w przewodzie pokarmowym zwiększa objętość dwu-, a nawet trzykrotnie, zapewniając uczucie sytości na długi czas.

Artykuł z ekspozycją partnera

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy