Kobiece dolegliwości: Te objawy powinny Cię zaniepokoić

PMS, bolesne miesiączki, nudności – to typowo „kobiece” dolegliwości. Są dokuczliwe i czasem wykluczają nas na kilka dni z życia zawodowego, ale nie są traktowane jak choroby. W naszym poradniku znajdziecie sprawdzone, domowe sposoby na kilka z najbardziej dokuczliwych dolegliwości.

1. PMS

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego, występuje u ok. 10-30 proc. wszystkich miesiączkujących kobiet. Przyczyny występowania nie są do końca znane - specjaliści wskazują na zaburzenia równowagi hormonalnej i obniżenie poziomu serotoniny (zwanej "hormonem szczęścia").  Do najczęściej obserwowanych objawów zalicza się: rozdrażnienie, zmęczenie, poirytowanie, ból brzucha, kręgosłupa i głowy oraz ochotę na słodycze lub produkty smażone.

Jak sobie pomóc:

Żeby się uspokoić sięgnij po zioła. Szczególnie polecane są melisa i rumianek, które złagodzą stan napięcia nerwowego, rozluźnią mięśnie (szczególnie mięśnie gładkie) i pomogą zasnąć. Dobrym pomysłem jest również przyjmowanie (w formie nalewki lub tabletek) niepokalanka mnisiego, który wpływa na gospodarkę hormonalną kobiecego organizmu i pomaga łagodzić objawy związane z wahaniami hormonów (nie tylko psychiczne, ale także fizyczne). Ból brzucha i pleców (często spowodowany napięciem mięśni) pomoże złagodzić termofor wypełniony bardzo ciepłą (ale nie gorącą) wodą. Jeśli należysz do kobiet, które podczas PMS muszą walczyć z kulinarnymi zachciankami, zadbaj o to, żeby w domu nie zabrakło zdrowych słodyczy (owoców, suszonych owoców, gorzkiej czekolady).

2. Zapalenie pęcherza

Choć zapalenie pęcherza występuje także u mężczyzn, to kobiety są szczególnie narażone. Dlaczego? Wszystko z powodu budowy naszego układu moczowo-płciowego i położenia bardzo krótkiej cewki moczowej. Bakterie (przede wszystkim pałeczka okrężnicy) przedostają się w okolic odbytu do ujścia cewki, a stamtąd wędrują do pęcherza, w którym się namnażają. Kiedy infekcja się rozwinie, oddawanie moczu piecze, dół brzucha bardzo boli, często pojawia się również gorączka.

Jak sobie pomóc:

Podstawą jest dbanie o higienę, czyli regularne (najlepiej po każdej wizycie w toalecie) podmywanie się (ma zapobiec dalszemu przedostawaniu się bakterii to pęcherza). Żeby zwalczyć infekcję należy przede wszystkim pozbyć się bakterii z pęcherza moczowego.
W tym celu należy dużo pić, najlepiej napojów moczopędnych, o dużej zawartości witaminy C i właściwościach bakteriobójczych. Szczególnie polecane są napary z żurawiny, pokrzywy i jałowca. Skutecznym sposobem naszych babć były również nasiadówki (np. w ciepłej wodzie z odrobiną łagodzącego rumianku). Na ból - podobnie jak w przypadku PMS - może pomóc ciepły termofor.

3. Bolesne miesiączki

Nie każda z nas cierpi podczas miesiączki. Wiele kobiet w ogóle nie odczuwa bólu, a u części pojawiają się delikatne skurcze, które nie przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu. Jednak wiele kobiet skarży się na bóle (o mniejszej lub większej intensywności). Do najpowszechniejszych objawów, pojawiających się tuż przed i w trakcie okresu należą m.in. tkliwość i ból piersi, okolic podbrzusza czy kręgosłupa. Nierzadko pojawia się również krótki, ale bardzo dokuczliwy ból migrenowy, który jest efektem spadku hormonów odpowiedzialnych za prawidłowe funkcjonowanie naczyń krwionośnych. Większość kobiet w pierwszym dniu menstruacji odczuwa zdecydowaną poprawę samopoczucia. Przykre dolegliwości nie ustępują jednak u pań, które zmagają się z długim (do 6-7 dni) i obfitym krwawieniem. Organizm nadal jest zmuszony do ciągłej wali z huśtawką hormonów i bolesnymi skurczami.

Jak sobie pomóc:

Co przyniesie ulgę w przypadku silnych dolegliwości, które dezorganizują codziennie życie przed i w trakcie menstruacji? W wyjątkowo ciężkich przypadkach lekarze zachęcają do przyjmowania ziołowych preparatów na bazie niepokalanka mnisiego. Wyciąg z jego owoców naturalnie łagodzi dokuczliwe bóle biustu, głowy, reguluje poziom prolaktyny, w efekcie reguluje cykl i zmniejsza obfitość krwawienia. Ból może również złagodzić termofor, pamiętaj jednak, żeby nie był gorący (przegrzanie brzucha może spowodować obfitsze krwawienie).

4. Emocje na hormonalnej huśtawce

Wokół zmiennych nastrojów kobiety przed i w czasie miesiączki narosło wiele legend i mitów. Czegokolwiek byśmy na ten temat nie usłyszeli, jedno jest pewne - w najbardziej newralgicznym momencie cyklu rzeczywiście panie tracą grunt pod nogami. Stajemy się bardziej drażliwe, odczuwamy nieustające napięcie, którego nie zmniejsza ulubiony film czy relaksująca kąpiel. Często pojawiają się problemy z zasypianiem, w pracy nie możemy skupić się na najprostszej czynności, potrafimy zrobić awanturę "z niczego", by po kilku minutach śmiać się do rozpuku. Hormony przez kilka dni potrafią nieźle namieszać w naszym życiu.  Do całej palety emocji dochodzą jeszcze nudności. Jeśli nie przebiegają gwałtownie i nie są wywołane zatruciem pokarmowym, możesz skutecznie z nimi walczyć domowymi sposobami.

Jak sobie pomóc:

W skrajnych przypadkach konieczna może okazać się wizyta u psychologa, który wskaże możliwości radzenia sobie ze skrajnymi emocjami. Jeśli jednak walczysz z umiarkowanymi objawami, warto w pierwszej kolejności sięgnąć po ziołowe leki na PMS. Spośród dobroczynnych roślin, przynoszących ulgę na szczególną uwagę zasługuje np. niepokalanek mnisi lub melisa. Poza właściwościami rozkurczowymi wpływają korzystnie na produkcję hormonów, ułatwiając kobietom codzienne funkcjonowanie - poprawiają koncentrację, gwarantują zdrowy sen, niwelują drażliwość i wrażliwość na zapachy i światło. Regularne stosowanie ziołowych preparatów to nie tylko doraźny sposób walki z bieżącymi dolegliwościami, ale też sposób na regulowanie cyklu miesiączkowego bez konieczności często zalecanej terapii hormonalnej.

Skuteczne sposoby na kobiece dolegliwości. Listę dobroczynnych ziół znajdziesz tutaj!


materiały prasowe
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy