Reklama

Trzy najlepsze momenty na kawę w ciągu dnia

Kofeina łagodnie stymuluje ośrodkowy układ nerwowy, co w efekcie podnosi nasz poziom energii i wyostrza czujność. Dzięki temu czujemy się pobudzeni, znika zmęczenie i senność, a często nawet ból głowy. Dlatego po kawę, która zawiera kofeiny najwięcej, sięgamy nawet kilka razy dziennie. Kiedy najlepiej ją pić?

Artykuł z ekspozycją partnera

Na pełny energii poranek

Jak wynika z "Badania na temat konsumpcji kawy w Polsce" przeprowadzonego przez Centrum Badawczo-Rozwojowe Biostat, niemal 80 proc. pytanych Polaków nie wyobraża sobie dnia bez kawy. Zdecydowana większość z nas pierwszą filiżankę wypija właśnie o poranku, stało się to już naszym rytuałem, bez którego trudno wyobrazić sobie początek dnia.

Raport GfK "Dlaczego kupujemy ekspresy?" mówi, że konsumenci coraz częściej sięgają po automatyczne ekspresy do kawy, Polska stała się czwartym co do wielkości rynkiem w Europie w tej kategorii. Pokochaliśmy te najdroższe urządzenia, gdyż interesuje nas najwyższa jakość napoju. Polacy lubią kawę z dodatkami, cukrem i mlekiem, dlatego zwracamy uwagę nie tylko na młynek (dobrze by był ceramiczny), ale także na spieniacz. Ważna jest także funkcjonalność - ekspres powinien mieć sporo opcji, ale być intuicyjny i prosty w obsłudze, a także łatwy w czyszczeniu. W ekspresach Philips przygotowując napój można wybrać spośród  12 typów kaw, dodatkowo urządzenie umożliwia zapisanie ustawień ulubionych napojów czterech użytkowników. Prosty w obsłudze jest także spieniacz do mleka, który zapewnia mleczną piankę. Składa się z zaledwie dwóch części i nie posiada trudnych do wyczyszczenia rurek. Po użyciu wystarczy przepłukać go pod bieżącą wodą lub wstawić do zmywarki.

Reklama

Na koncentrację w pracy

Lubimy kawę, ale obawiamy się, że może nam zaszkodzić. Wbrew pozorom nie powinniśmy jej unikać.

To samo źródło podaje, że jedna filiżanka kawy zawiera 80-100 mg tego związku. W takich ilościach zapewnia wręcz prozdrowotne działanie. Trzy do pięciu filiżanek tego napoju dziennie obniża ryzyko zachorowania m.in. na cukrzycę typu 2, niektóre nowotwory czy choroby układu sercowo-naczyniowego.

Kofeina metabolizowana jest głównie przez cytochrom P450, przeciętnie u dorosłej osoby po około czterech godzinach jej stężenie zmniejsza się o połowę. Dlatego po raz drugi ochota na filiżankę kawy przychodzi nam koło południa. Najczęściej dzieje się to w pracy. Po wypełnieniu pierwszych obowiązków służbowych koncentracja zaczyna spadać, potrzebujemy więc chwili przerwy. Wtedy też kawy możemy się napić w towarzystwie współpracowników, co dodatkowo ma funkcję integrującą.

Na popołudniowe pobudzenie

Ze względu na pobudzające działanie kawy obawiamy się pić ją wieczorami - niektórym utrudnia zasypianie. Dlatego trzecia filiżanka kawy powinna pojawić się wcześniej - po obiedzie. Po obfitym posiłku często odnotowujemy spadek energii, niektórzy nawet pozwalają sobie wtedy na drzemkę. Jeśli jednak chcemy przezwyciężyć zmęczenie, kawa postawi nas na nogi.

Ta ostatnia filiżanka jest również dobrym pomysłem, jeśli wybieramy się popołudniem na trening. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) potwierdza, że kawa może zwiększać wydajność organizmu, a także zmniejszać ból mięśniowy podczas ćwiczeń wytrzymałościowych oraz intensywnych treningów.

Artykuł z ekspozycją partnera

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy