Reklama

SMS: Tam szkolą się przyszli olimpijczycy

Gdzie trenuje młodzież, która za kilka lat ma szanse reprezentować Polskę na międzynarodowych zawodach i igrzyskach? W szkołach mistrzostwa sportowego. To tam zaczynali między innymi Kamil Stoch czy Justyna Kowalczyk. Żeby jednak młodzi sportowcy mieli szanse na rozwijanie swoich talentów, ich szkoły potrzebują wsparcia.

Szkoły, w których młodzi utalentowani sportowcy będą mogli rozwijać swoje zainteresowania i trenować pod okiem najlepszych są bardzo potrzebne. To one są kuźniami kadry sportowej, to ich uczniowie i absolwenci reprezentują Polskę na międzynarodowych zawodach sportowych i igrzyskach.

Żeby mogły dobrze spełniać swoją rolę, powinny dysponować odpowiednimi miejscami do treningów i sprawnym sprzętem. Dla wielu z nich szansą na poprawienie zaplecza treningowego, zakup sprzętu i wdrożenie nowoczesnych metod treningowych jest udział w programie Polskie Nadzieje Olimpijskie. Dzięki otrzymanym w ramach programu grantom, mogą wspierać rozwój najbardziej utalentowanej młodzieży, która być może za parę lat będzie reprezentować Polskę na igrzyskach olimpijskich.

Reklama

Trenują pod okiem najlepszych

W Zespole Szkół Mistrzostwa Sportowego im. Stanisława Staszica, która znajduje się w Zakopanem, uczniowie mogą trenować siedem zimowych dyscyplin: snowboard, biathlon, narciarstwo alpejskie, kombinację norweską, skoki narciarskie i biegi narciarskie i łyżwiarstwo szybkie. Dzięki dofinansowaniu z programu Polskie Nadzieje Olimpijskie w szkole pojawił się sprzęt sportowy wysokiej jakości, zorganizowano również specjalistyczne zgrupowania.

W Szkole Mistrzostwa Sportowego Związku Piłki Ręcznej w Polsce fundusze przekazane w ramach programu przeznaczone zostały na zgrupowania zagraniczne i obóz w kraju, a także na sprzęt sportowy oraz aparaturę i przybory do fizjoterapii.

Potrzebne szkoły, choć nie tylko

Uzdolniona młodzież trenuje nie tylko w szkołach, ale także w klubach sportowych. Oczywiście nie każde dziecko musi zostać w przyszłości zawodowym sportowcem - samo trenowanie uczy dyscypliny, samodzielności, kształtując nie tylko ciało, ale także charakter. Z tego powodu w pierwszej edycji akcji Polskie Nadzieje Olimpijskie wsparcie otrzymało również kilka klubów, m.in. Policyjny Klub Sportowy Gwardia ze Szczytna. Pieniądze pozyskane dzięki programowi Gwardia Szczytno przeznaczyła na organizacje mityngów i zgrupowań, a także zakup sprzętu oraz wynajem obiektów sportowych.

Ambasadorką trwającej właśnie akcji na rzecz programu "Polskie Nadzieje Olimpijskie" jest Otylia Jędrzejczak. - Bardzo ważna jest inwestycja w sprzęt, w infrastrukturę, bardzo ważne są wyjazdy zagraniczne - mówi mistrzyni olimpijska. - Program powstał właśnie po to, żeby kluby, stowarzyszenia i szkoły mogły wysyłać zawodników na takie wyjazdy, kupować im sprzęt, wprowadzić innowacyjne metody, które pomogą im się rozwinąć i realizować swoje marzenia.

Do akcji może włączyć się każdy, kto chciałby wesprzeć najbardziej utalentowaną sportowo młodzież w Polsce w ich drodze po medale - dowiedz się więcej o akcji

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy