Reklama

Modowe sztuczki na trudne dni

Masz okres, więc - żeby uniknąć przykrych niespodzianek - najchętniej założyłabyś czarne, za duże o trzy rozmiary spodnie i powłóczysty sweter. Nie pozwól, by miesiączka dyktowała ci co masz założyć! Przeciwnie, niech dobrze dobrany strój poprawia twój nastrój w trudne dni.

Po pierwsze bielizna

Musi być wygodna i wykonana z naturalnych materiałów - tak aby skóra twoich okolic intymnych, dodatkowo wrażliwa w te dni, mogła oddychać. Zapobiegnie to również  przykremu zapachowi. Nie oznacza to jednak, że w trakcie okresu masz nosić wielkie majtki rodem z szafy prababci. Jeśli masz ochotę na skąpą bieliznę, włącznie ze stringami - nic straconego - zaufaj tamponom, które są superchłonne, a znacznie dyskretniejsze od podpasek.

Biustonosz okresowy

Wiele kobiet uskarża się, że na początku okresu ich piersi robią się boleśnie nabrzmiałe i z trudem mieszczą się w staniku. Dla zdrowia i własnego komfortu powinnaś mieć zatem choć jeden biustonosz nieco większy, lub wykonany z bardziej elastycznej tkaniny. To bardzo ważne - ciężko bowiem wyglądać elegancko i "lekko", gdy pod bluzką uciska cię źle dobrany stanik.

Reklama

Noś spódnice i sukienki

Pamiętasz swoją pierwszą miesiączkę? Z pewnością mama pogratulowała ci tego, że właśnie stałaś się prawdziwą kobietą. Byłaś nieco zdenerwowana, ale dumna. Także teraz traktuj "te dni" jako swoiste święto swojej kobiecości. Nie ukrywaj się za wszelką cenę w spodniach - załóż spódnicę, najlepiej zwiewną trapezową, lub z wysoką talią w stylu lat 60. Poczujesz się wówczas bardzo kobieco, a luźny krój sprawi, że także swobodnie.

Wybierz strój z... kieszeniami

Dlaczego? Bo w trakcie miesiączki zawsze powinnaś mieć przy sobie tampon lub podpaskę. Te najnowsze, nie dość, że gwarantują perfekcyjną ochronę i poczucie świeżości (gdyż pozwalają twojej skórze oddychać), to w dodatku są bardzo cienkie - z pewnością pozostaną niezauważone w twojej kieszeni. Idąc np. w pracy do toalety, nie będziesz musiała za każdym razem brać ze sobą torebki. Przy sobie powinnaś mieć także kosmetyczkę, a w niej zapas wkładek i chusteczki do higieny intymnej.

Ciuchy do zadań specjalnych

Krwawienie to nie jedyny problem, z jakim musimy się uporać w trakcie miesiączki. Bardzo dokuczliwa jest taka opuchlizna - w ciele zbiera się wówczas nadmiar wody, który powoduje uczucie nagłego przytycia. Są na to dwa sposoby. Pierwszy to picie dużej ilości wody, drugi - doraźny - to sprytne komponowanie swojej stylizacji.

Aby czuć się komfortowo, lepiej założyć bluzkę z rękawkami swobodnie opadającymi na ramiona (aby zakryć znienawidzone przez większość z nas "kluseczki") oraz ubrania z drapowaniem w okolicach brzucha, które zatuszują bardziej zaokrąglony niż zwykle brzuszek. Pamiętaj jednak, że twoim celem jest wyglądać kobieco, a nie chować się przed światem - wyeksponuj więc w zamian swoje piersi zakładając top z dekoltem w kształcie litery V, a w pasie obwiąż się paskiem, aby podkreślić talię.

Postaw na kolory

Gdy nosisz ciemne, smutne kolory, od razu sprawiasz wrażenie zmęczonej i zdołowanej. Nie poddawaj się temu. Nawet gdy jesteś podenerwowana możesz nieco "oszukać" swoje otoczenie (i siebie samą również) zakładając coś w żywych, owocowych barwach. Najmodniejsze kolory to obecnie jasna, pastelowa mięta, sorbetowy arbuzowy, cytryna czy błękit. Możesz je nosić bez obaw - chłonna podpaska albo tampon będą strzec twojego ubrania przez poplamieniem.

Szpilki na poprawę humoru

Mówi się, że kobiety tak bardzo kochają buty, ponieważ niezależnie od tego ile przytyją, one zawsze będą na nie pasowały. Święta prawda. Ale nie tylko dlatego. W ładnych, wysokich butach czujemy się (i wyglądamy) smuklej i seksowniej. Jeśli więc dokucza ci huśtawka nastrojów, boli cię brzuch i za żadne skarby nie masz ochoty wciskać się w obcisłe spodnie, a masz akurat ważne spotkanie lub bankiet, załóż chociaż wystrzałowe buty. Eleganckimi czółenkami na obcasie jesteś w stanie uratować każdą, nawet najzwyklejszą stylizację a przy okazji poprawić swoje nastawienie do świata. Z góry wszystko wygląda nieco piękniej. Nawet okresowa chandra.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: szpilki | menstruacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy