Skarb czystych polskich wód. Dlaczego warto jeść pstrąga?
Spożywanie ryb wielu z nas wciąż kojarzy się głównie ze świętami. Tymczasem warto je na stałe wprowadzić do diety, ponieważ są pożywne, niskokaloryczne, zdrowe oraz smaczne. To jednak nie wszystkie powody, dla których dobrze jest sięgać po ryby. I bynajmniej nie tylko od święta.
W Polsce wciąż jemy stosunkowo niewiele ryb w porównaniu z innymi krajami. Często obawiamy się, że produkty zakupione przez nas w sklepie będą nafaszerowane chemikaliami, antybiotykami oraz rtęcią. Choć rzeczywiście takie ryzyko istnieje, obecne jest ono zasadne tylko w przypadku gatunków pochodzących z niesprawdzonych i słabo kontrolowanych hodowli. Są jednak ryby, co do których możemy być pewni - to gatunki hodowane lokalnie. Co więcej, istnieją również ryby żyjące wyłącznie w czystych wodach - zarówno w środowisku naturalnym, jak i sztucznym. A to oznacza, że hodowcy muszą spełnić ich wysokie wymagania, co przekłada się na świeże i zdrowe mięso dla kupujących. Jednym z takich gatunków jest pstrąg, nieprzypadkowo nazywany "skarbem czystych wód".
Dlaczego warto jeść pstrągi?
Pstrąg uznawany jest za jedną z najbardziej wartościowych ryb na świecie. To gatunek szczególnie bogaty w kwasy omega-3, białka, minerały oraz witaminy. Czyli we wszystko to, co jest cenne i niezbędne dla naszego organizmu. Zwłaszcza gdy przyrządzimy go w najzdrowszy możliwy sposób - na parze, upieczemy w folii aluminiowej lub udusimy. Pstrągi znakomicie nadają się także do gotowania, dlatego często stanowią bazę do zup rybnych. Nie bez znaczenia są walory smakowe, co doceniają nawet osoby nieprzepadające za rybami.
Pstrągi zawierają również kwasy EPA i DHA, nazywane bioaktywnymi czynnikami żywności człowieka. Oznacza to, że zapobiegają między innymi chorobom układu krążenia, nowotworom, depresji, demencji. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że ludzki organizm przyswaja rybi tłuszcz w ponad 90 proc., a tym samym jego wpływ na nasze zdrowie pozostaje jeszcze korzystniejszy. Tym bardziej że pstrągi - nawet w zestawieniu z innymi rybami - są wyjątkowo nisko kaloryczne. Dostarczają od 95 do 160 kcal na 100 g mięsa oraz najwięcej kwasów omega-3.
Pstrągi wyzwaniem dla hodowców
Jak zapewnia Stowarzyszenie Producentów Ryb Łososiowatych, pstrąg w Polsce hodowany jest zgodnie z ideą slow food, czyli od dwóch do czterech lat. Mimo ciągłego rozwoju technologii nie da się tego przyspieszyć, na czym zyskują konsumenci. Hodowla ryb pozostaje najbardziej efektywną produkcją zbiorowej żywności oraz najmniej obciążającą dla środowiska. Po pierwsze hodowle ryb łososiowych w naszym kraju są zobowiązane do badań wody przez akredytowane laboratoria minimum dwa razy do roku. Po drugie - muszą one spełniać wszystkie restrykcyjne normy Unii Europejskiej, dotyczące między innymi dopuszczalności poziomu zanieczyszczeń odprowadzanych z hodowli. W końcu po trzecie, pstrąg wymaga czystej wody, by przeżyć.
Jeśli za najważniejsze kryterium jakości ryb uznamy ich świeżość, pstrąg nie ma sobie równych. Gatunki pochodzące z polskich hodowli do sklepów trafiają nawet w 24 godziny od ich wyłowienia. Świeżość gwarantuje również sposób ich pakowania, czyli bezpieczna technologia MAP. Można je też kupić za stosunkowo niską cenę zarówno w sklepach, jak i u hodowców.
Wartości odżywcze, niskokaloryczność, doskonałe źródło kwasów omega-3, walory smakowe, właściwości zdrowotne, wspieranie polskiej gospodarki poprzez wybieranie produktów lokalnych, świeżość produktów - plusów wiążących się z kupowaniem pstrąga nie brakuje. Tym bardziej że nasza dieta przekłada się na zdrowie, wygląd i samopoczucie. Jeśli zdrowo jemy, zwiększamy swoje szanse na dłuższe życie. Według statystyk najbardziej długowiecznym narodem są Japończycy, którzy najrzadziej zapadają na choroby starcze i demencję. Co jest ich kluczem do sukcesu? Ryby oraz owoce morza. Jeśli więc szukamy recepty na długowieczność - właśnie ją znaleźliśmy.
Artykuł z ekspozycją partnera