Ile zdjęć ślubnych powinien zrobić twój fotograf?

Właściwie pytanie nie powinno brzmieć "ile zdjęć powinien zrobić fotograf", ale "ile zdjęć chcę otrzymać"?

Ta historia jednego dnia musi zawierać zarówno wielkie chwile jaki te mniejsze / fot. A.Kwiecień
Ta historia jednego dnia musi zawierać zarówno wielkie chwile jaki te mniejsze / fot. A.Kwiecieńabcslubu.pl

Pytanie o to ile zdjęć powinno się otrzymać od fotografa pojawia się bardzo często. Pewnie dlatego, że często przeliczamy czas spędzony przez fotografa na ślubie na liczbę zdjęć jaką powinien wykonać. Czy to jednak ma sens? Pytanie jest łatwe. Problem w tym, że nie ma na nie jednej i właściwej odpowiedzi. Zanim więc odpowiem, zapytam Was jeszcze o coś....

Co powiecie, aby fotograf oddał wam 15 bardzo dobrych fotografii? Nie wystarczy? Może w takim razie 1500 fotografii? Czy kiedykolwiek obejrzeliście 1500 zdjęć? Przeliczmy, jeżeli będziemy chcieli spojrzeć na każde zdjęcie przez 30 sekund to daje nam około 13 godzin oglądania! Prawdopodobnie to zbyt wiele, prawda? Teraz wiemy gdzie zacząć, znamy swoje limity. Wiemy, że chcemy więcej niż 15 fotografii ale mniej niż 1500.

Teraz spójrzmy na sprawę od strony technicznej. Załóżmy, że zamówiliśmy reportaż od przygotowań do oczepin. Większość fotoreporterów ślubnych będzie wciskać spust migawki od 800 do 1800 razy tego dnia. Przyjmując tą wyższą opcję, średnio uzyskujemy z tej liczby około 1200 zdjęć, gdzie nikt nie wszedł w kadr, nie zamknął oczu, nie zrobił śmiesznej miny itp. Jednak zdjęcie zdjęciu nierówne. Zatrudniasz fotografa nie tylko po to, aby wcisnął migawkę, prawda? Płacisz mu również za to, aby za ciebie zrobił selekcję zdjęć i poddał je obróbce graficznej.

Każdy doświadczony fotograf spojrzy na zdjęcie również od strony technicznej. Powinien usunąć te, które są nieodpowiednio naświetlone i nieostre. Na koniec musi przejrzeć wszystkie zdjęcia i złożyć je tak, aby reportaż nie był nudny. W końcu idea reportażu polega na tym, aby ciekawił, opowiadał bieg wydarzeń w sposób, który zachwyci odbiorcę, a nie sprawi, że oglądający w duchu zastanawia się, jak uciec lub prosi cię o trzecią kawę, aby nie zasnąć. Wydaje się to proste, ale uwierzcie mi, selekcja trwa niekiedy nawet parę godzin. Wymaga ona wprawy i doświadczenia.

Odpowiedni zakres wynosi od 150 do 180 zdjęć / fot. A. Kwiecień
abcslubu.pl

Dla mnie, zazwyczaj oznacza to, że poprzez 200 lub 300 zdjęć opowiadam historię, czasami więcej, czasami mniej. Czy to mało czy dużo? Jest to zapewne kilkadziesiąt minut czasu antenowego do oglądania - czas trwania jakiegoś dobrego filmu. Zazwyczaj zalecam oglądanie zdjęć przy lampce wina i w dobrym towarzystwie.

Naprawdę ważną sprawą jest abyście wiedzieli, za co płacicie fotografowi. Nie tylko za wykonanie zdjęcia, ale również za jego umiejętność rozpoznawania dobrych kadrów i tych mniej znaczących z nich. To się nazywa umiejętnością dobrej selekcji i wierzcie mi, nie jest to wcale proste, ani tak samo dobrze opanowane przez wszystkich fotografów. Płacicie również za umiejętność tworzenia historii dnia z fotografii. Jak mówią, czasem mniej znaczy lepiej.

Jeden z moich ukochanych fotografów, Jeff Ascough, mistrz oświetlenia i regularny bywalec na listach "najlepszych na świecie" fotografów, ma naprawdę dobry zestaw uwag na temat podejścia - "ilość nad jakość". Uważa on, że odpowiedni zakres wynosi od 150 do 180 zdjęć. Kluczem, jak mówi, jest jakość. Ascough, mawia, że pracuje tak, aby zredukować liczbę ujęć jakie wykonuje. Czy jego reportaże są przez to gorsze? W żadnym wypadku, ogląda się je z niesamowitą przyjemnością, czasem wręcz ekscytacją.

Zatem, pomyśl o ilości czasu jaką ty i twoi znajomi przeznaczacie na oglądanie fotografii oraz jakości jaką mają one reprezentować i jeszcze raz zadaj sobie pytanie, jak wiele fotografii chcesz otrzymać?

Ekspert portalu abcslubu.pl - Agata Kwiecień

abcslubu.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas