Młoda modna - trendy na sezon 2009/2010
Modele sukien ślubnych z nowych kolekcji powoli zaczynają pojawiać się w krakowskich butikach. Na co możemy liczyć w tym sezonie? Przede wszystkim czeka na nas maksimum elegancji, a także wiele inspiracji sukniami z filmów i weselnymi kreacjami największych gwiazd.
Prosto, znaczy modnie
Nie inaczej jest także w tym roku, choć moda ślubna ma również swoje indywidualne wytyczne: między innymi postępuje umiłowanie prostoty, wiele sukien nawiązuje do kreacji największych gwiazd kina, a także coraz więcej projektów nosi w sobie znamiona wielkiej mody: odważne, lecz płynne linie, abstrakcyjne kwiaty lub inne motywy florystyczne: tak, to wszystko będzie można znaleźć w salonach ślubnych już tej jesieni i zimy.
Coraz mniej będzie za to sukien w stylu księżniczki z bajek Disney'a. Tak ostentacyjny przepych już naprawdę mało komu się podoba. Wprost z amerykańskich pokazów przybywa też moda na śnieżną biel, europejskie pokazy zapraszają panny młode do świata elegancji rodem z wyższych sfer.
Z daleka od Bollywood
Proste kroje łączone są z dyskretną koronką najlepszego gatunku, czego w żadnym razie nie należy mylić z gorsetami-pancerzami ciężkimi od koralików, cekinów, naszywek i innych błyskotek. Tego rodzaju styl być może dobrze sprawdziłby się w barwnych filmach Bollywood, ale na własnym ślubie? To indywidualna decyzja każdej z nas, ale podpowiedzi projektantów są także i po to, by za zaledwie dwa-trzy lata nie czuć zażenowania na widok własnych zdjęć ślubnych, nie mówiąc o tym, że dobra suknia powinna wyglądać zachwycająco także po wielu, wielu latach. Nieprzemijająco pięknej sukni ślubnej będziemy szukać w tym sezonie!
(MM)
fot. mat. prasowe Madame Zaręba, mat. prasowe Lilea
