Reklama

Zapomniany przysmak. Przyrządzamy cielęcinę na Boże Narodzenie

Wigilia nie wymaga wcześniejszego ustalania menu. Z góry wiadomo, że na stole zagości dwanaście potraw, a goście podzielą się opłatkiem. Inaczej jest jednak ze świątecznym obiadem. Taka okazja wymaga podania specjalnego przysmaku. Warto sięgnąć po nieco zapomniane mięso jakim jest cielęcina.

Po sutej kolacji bożonarodzeniowy obiad powinien być lekkostrawny i nie obciążający żołądka. Warto także sięgnąć po coś o mniejszej liczbie kalorii. Czy to możliwe w przypadku mięsa? Oczywiście! Cielęcina nie dość, że jest niskokaloryczna, krucha i delikatna, to jeszcze ma wysoką wartość odżywczą. To dobre źródło białka, ale także witamin i minerałów: cynku, potasu, żelaza oraz witamin z grupy B (niacyna, kwas pantotenowy). Dodatkowo niska zawartość tłuszczu sprawia, że to odpowiednie mięso dla osób cierpiących na choroby układu sercowo-naczyniowego, m.in. miażdżycę. Aby mieć pewność, że wybrany produkt jest dobrej jakości, warto sięgnąć po sprawdzone źródła. Cielęcina z linii Uczta Qulinarna Sokołów jest mięsem wysokiej klasy. W swojej ofercie Sokołów posiada nie tylko polędwicę, ale także mostek z kością, karkówkę czy łopatkę. A to tylko ułamek produktów z cielęciny. Jakie potrawy warto podać na świątecznym stole? Podpowiadamy.

Reklama

Obiad na Boże Narodzenie: mostek cielęcy

Posiłek na pierwszy dzień po Wigilii powinien być jak najmniej kłopotliwy do przyrządzenia. W końcu przez ostatnie dni przygotowywałaś tyle potraw. Najlepiej zdecydować się na faszerowane mięso, które przez kilka godzin będzie piekło się w piekarniku i wystarczy na posiłki dla całej rodziny. Mostek cielęcy z kością nadziewany pieczarkami i wątróbką to dobry pomysł na drugie danie.

Mięso wyciągamy z lodówki 15 minut przed rozpoczęciem gotowania, tak aby zdążyło nieco się ocieplić. Na patelni wystarczy podsmażyć pokrojone w kostkę pieczarki, wątróbkę i jabłko. Po wystudzeniu farsz zemleć w maszynce, doprawić oregano i solą. Jedną z najważniejszych zasad dotyczących przygotowywania cielęciny jest dbałość o to, aby nie utraciła delikatności. Pod żadnym pozorem nie doprawiaj jej pieprzem! Mięso połóż na blacie, wyłóż na nie farsz, a następnie zwiń jak roladę i owiń folią aluminiową. Piecz około godziny do półtorej w temperaturze 180 stopni Celsjusza. 

Karkówka cielęca: pomysł na Boże Narodzenie

Twoja rodzina nie przepada za mięsem z kośćmi? Nic straconego! Jeżeli nie potrafisz wyluzować mięsa, a zależy ci na przygotowaniu pieczeni możesz zdecydować się na karkówkę cielęcą.

Tak delikatne mięso wymaga równie nienarzucających się przypraw - odrobiona skórki cytrynowej zmieszana z olejem lub pieprz cytrynowy mogą stanowić ciekawy dodatek. Pamiętaj, by wyjąć mięso minimum 15 minut przed rozpoczęciem gotowania. Zanim włożysz je do piekarnika, uformuj pieczeń, ciasno zwiąż białą nicią i obsmaż na patelni z wspomnianymi cytrusowymi dodatkami oraz drobnymi szalotkami. Następnie wyłóż na blachę wraz z sosem powstałym podczas obróbki cieplnej na patelni, dorzuć kilka gałązek rozmarynu lub tymianku. Warto także dodać wtedy ziemniaki lub inne warzywa, z którymi chcesz podać mięso - na przykład bataty lub korzeń pietruszki. Piecz przez około półtorej godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza.

Odświętnie dla najmłodszych (i nie tylko)

Przygotowując uroczysty obiad warto wziąć pod uwagę również preferencje najmłodszych domowników. Pulpeciki to danie, za którym dzieci wprost przepadają, a dzięki wykorzystaniu tak szlachetnego mięsa jak cielęcina dobrze znana potrawa nabierze odświętnego charakteru.

Przygotowanie pulpecików rozpoczynamy od zmielenia łopatki cielęcej Uczta Qulinarna Sokołów (dla czterech osób sugerujemy ok. 600 g mięsa). Następnie dodajemy namoczoną bułkę tartą (ok. 100 g) oraz przyprawy: sól, pieprz, słodką paprykę i majeranek. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, po czym formujemy nieduże pulpeciki, które obtaczamy w mące i smażymy na niewielkiej ilości oliwy. Tak przygotowane mięso podajemy z gęstym sosem - świetnie będzie komponować się z sosem kurkowym - oraz makaronem papardelle.

Artykuł z ekspozycją partnera

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy