Reklama

Jak zadbać o czystsze powietrze w domu?

W obecnej sytuacji własne cztery kąty opuszczamy raczej z rzadka – na przykład wtedy, gdy chcemy zrobić niezbędne zakupy czy udać się na krótki spacer. Rodzi się wobec tego pytanie o to, w jaki sposób poprawić jakość powietrza, którym oddychamy w swoich domach i mieszkaniach.

Zrób przegląd okien i zadbaj o zieleń wokół siebie

Walkę o czyste powietrze w naszym domu należy zacząć od przeglądu i uszczelnienia okien. Okna stare, nienadające się do naprawy, warto wymienić na takie, które będą stanowiły skuteczną barierę dla zanieczyszczeń - a więc np. alergenów, sadz i pyłów - występujących w wolnym powietrzu.

Na meblach i parapetach warto ustawić kwiaty i rośliny doniczkowe znane ze swoich właściwości filtrujących. Należą do nich m.in. dracena, skrzydłokwiat, filodendron, sansewieria, falenopsis, aloes, areka czy chryzantema wielokwiatowa (pełną listę roślin przeciwalergicznych i antysmogowych sporządziła i opublikowała jakiś czas temu na swojej stronie internetowej amerykańska agencja kosmiczna NASA). Należy jednak pamiętać, że niektóre z wymienionych roślin mogą być szkodliwe dla naszych dzieci i czworonożnych przyjaciół - zwłaszcza psów i kotów. Powinniśmy je wobec tego ustawiać w miejscach dla nich niedostępnych.

Reklama

Odkurzaj regularnie

Na jakość powietrza, którym oddychamy w naszym domu, niebagatelny wpływ ma również częstotliwość, z jaką zamiatamy, myjemy i odkurzamy podłogi, a także czyścimy dywany czy ścieramy kurze. Nie należy zapominać, że stąpając po nieodkurzonej  podłodze wzniecamy rozmaite zanieczyszczenia - jak np. alergizujące pyły, roztocza i kurze - które mogą mieć niekiedy na naszą skórę i nasze drogi oddechowe negatywny wpływ. Warto mieć jednocześnie na uwadze, że w nieczyszczonych dywanach i wykładzinach gromadzą się z biegiem bakterie, pleśnie i alergeny. Długotrwały kontakt z nimi może być przyczyną infekcji oraz rozmaitych problemów dermatologicznych czy alergologicznych.

Mieszkanie warto zatem sprzątać systematycznie i dokładnie. Podstawą prac porządkowych powinno być regularnie czyszczenie podłóg i odkurzanie trudno dostępnych miejsc, w których mogą zalegać kurz, naskórek, włosy czy sierść zwierząt, będące przecież znakomitą pożywką dla saprotrofów, czyli organizmów, których głównym pokarmem są martwe szczątki organiczne. W dokładnym sprzątaniu pomóc nam może na przykład bezprzewodowy odkurzacz z funkcją mycia, taki jak np. Philips SpeedPro Max Aqua. Kompaktowa konstrukcja urządzeń tego rodzaju sprawia, że można ich z powodzeniem używać do czyszczenia zakamarków, do których bardziej tradycyjne odkurzacze przewodowe po prostu nie mogłyby dotrzeć.

Remontuj, aranżuj i mebluj z głową

Jakość powietrza, którym oddychamy w naszym domu, zależy również od tego, czy prowadzimy w nim akurat jakiekolwiek prace remontowo-budowlane. Trzeba bowiem pamiętać, że w większości materiałów wykorzystywanych do przeprowadzania podobnych prac  - takich, jak kleje, gładzie, masy szpachlowe, farby, pianki uszczelniające itp. - znajdziemy potencjalnie niebezpieczne dla naszego zdrowia lotne związki organiczne. To właśnie z tego powodu remontowane (czy tylko odświeżane i odnawiane) mieszkanie powinniśmy dokładnie i regularnie wietrzyć. W ten sposób usuniemy z niego nie tylko groźne substancje chemiczne, ale także nadmiar wilgoci, której źródłem są schnące artykuły budowlane.

W ten sam sposób należy zachować się również po zakupie nowych wykładzin, mebli, paneli ściennych lub podłogowych, które przez jakiś czas po wstawieniu do mieszkania mogą uwalniać do otoczenia wilgoć czy wspomniane już wcześniej lotne związki organiczne, do których należy m.in. potencjalnie rakotwórczy formaldehyd.

Oczyszczacz powietrza - urządzenie, które zasługuje na uwagę

Do poprawy jakości domowego powietrza może się także przyczynić zakup sprawdzonego oczyszczacza powietrza. Najważniejsze jest, aby wyposażony był w filtr wstępny cząsteczek stałych, filtr z węglem aktywnym oraz filtr HEPA. Trójstopniowy system filtracji daje nam bowiem gwarancję, że z powietrza, którym oddychamy w swoim domu, usunięte zostanie nawet do 99,97% alergenów (pyłków, roztoczy itd.), przykrych zapachów, bakterii, wirusów, pleśni, grzybów, kurzu, sadzy, przykrych zapachów czy szkodliwych dla zdrowia pyłów  zawieszonych (takich, jak  PM10 i PM2,5).


O skuteczności urządzenia, po które zdecydujemy się sięgnąć, świadczyć będą najwymowniej także atesty wystawione przez krajowe ośrodki badawczo-naukowe oraz instytucje zdrowia publicznego, do których należy np. Polskie Towarzystwo Alergologiczne. Pierwszym urządzeniem rekomendowanym przez tę instytucję jest oczyszczacz powietrza marki Philips Dual Scan. Sprzęt działa w  trzech trybach pracy: automatycznym, nocnym oraz turbo, ponadto wyposażony jest w technologię Dual Scan,  dzięki której skanuje powietrze nawet 1000 razy na sekundę oraz usuwa wszystkie zanieczyszczenia jeszcze szybciej i dokładniej. Wyposażony jest także w podwójny, inteligentny czujnik cząsteczek i gazów oraz  wysoki wskaźnik efektywności (CADR), co oznacza, że oczyści pomieszczenie o powierzchni 20 m² w zaledwie 6 minut. Inwestycję w oczyszczacz powietrza warto również połączyć z zakupem specjalnych ramek okiennych lub montowanych w oknach nawiewników antysmogowych, które ograniczą ilość alergenów i pyłów zawieszonych przedostających się do naszego mieszkania i sprawią, że urządzenie, w które zdecydujemy się zainwestować, będzie pracowało jeszcze lepiej i wydajniej.

Alergeny,czyli pylący problem

W okresie wiosennym największą zmorą alergików są pyłki. Alergeny unoszą się w powietrzu, zwierzęta domowe tracą sierść, a sezonowe domowe porządki sprawiają, że kurz z najgłębszych czeluści mieszkania dostaje się do powietrza, którym oddychamy. Ciężko wyobrazić nam sobie konieczność funkcjonowania w takich warunkach, gdy z nosa cieknie już ciurkiem, zaczerwienione oczy łzawią bez przerwy, a uciążliwa piekąca pokrzywka skutecznie utrudnia skupienie się na czymkolwiek innym poza drapaniem. Co zrobić, by tego uniknąć?

Jeśli nie mamy konieczności, nie powinniśmy wietrzyć mieszkania w suche, słoneczne i wietrzne dni. Wówczas pyłki najbardziej dają nam w kość, dlatego gdy tylko mamy taką możliwość, najlepiej otwierać wychodzić na zewnątrz czy otwierać okna, kiedy jest wysoka wilgoć i nie wieje wiatr - wtedy kwiaty się zamykają i pylenie jest mniej odczuwalne. Na okres wiosenny warto również zrezygnować ze zbyt intensywnego wysiłku fizycznego. Wzmożona aktywność podnosi poziom histaminy i może wywoływać reakcje alergiczne. Jedynym sposobem na uniknięcie objawów alergii jest unikanie wywołujących je alergenów. Choć brzmi to jak banał, w rzeczywistości jest praktycznie niemożliwe do osiągnięcia. Możemy jednak robić wszystko, by zminimalizować ryzyko kontaktu z uczulającymi substancjami.

Pierwszym i najważniejszym krokiem jest bezwzględne utrzymanie porządku w domu. Dobrym pomysłem będzie również usunięcie wszystkich dywanów, firanek i tym podobnych rzeczy, na których łatwo zbiera się kurz. Osoby zmagające się z alergią powinny utrzymać niską wilgotność powietrza, a także pozbyć się roślin czy akwariów, które mogą ją podnosić, a przez to przyczyniać się do rozwoju pleśni i grzybów.

Artykuł powstał we współpracy z marką Philips


.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy