Reklama

Jak przekonać najbliższych?

​Wydawałoby się, że mój kłopot jest mało istotny. To jednak nieprawda.

Jestem wdową, mój mąż zmarł w 2010 roku, po krótkiej chorobie. To był dla mnie duży cios. Spędziliśmy razem blisko 20 lat. Bywało różnie, jak to w małżeństwie. Większość wspomnień jednak, które często przywołuję, to chwile radości, wspólnych wyjazdów nad nasz ukochany Bałtyk,  moment narodzin naszych, dorosłych już, dzieci.

Kiedy zostałam sama musiałam zastanowić się, jak dalej żyć. Córka proponowała, bym sprzedała nasze mieszkanie w bloku i przeniosła się do niej. odmówiłam, bo jestem do tego miejsca mocno przywiązana. I nagle, dla mnie zupełnie niespodziewanie, w rodzinie pojawiła się plotka, że potajemnie wyszłam ponownie za mąż i właśnie dlatego postanowiłam zatrzymać mieszkanie, by uwić tam sobie gniazdko z nowym wybrankiem.

Reklama

Większej głupoty dawno nie słyszałam. Nie jestem odludkiem, nie stronię od spotkań z ludźmi, ale pomysł tajnego ożenku jest dla mnie rodem z marnego filmu. Problem w tym, że nawet córka ostatnio delikatnie mnie o to zapytała. Wygląda więc na to, że jest to temat wielu rozmów w kręgu bliskich mi osób. Szukam pomocy - czy powinnam reagować na każdą plotkę i rozniecać rodzinny konflikt czy dać spokój i udawać, że niczego nie widzę?

Renata (44 l.)

Chwila dla Ciebie
Dowiedz się więcej na temat: wdowa | małżeństwa | choroby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy