7 pytań do seksuologa, które wstydzisz się zadać
Z waszych listów wiemy, że jest wiele pytań - dotyczących seksu i spraw intymnych - które są dla was krępujące. Wybrałyśmy te, które powtarzają się najczęściej i poprosiłyśmy o odpowiedzi naszych ekspertów.
Można. Ponad 95 proc. kobiet nie znających orgazmu, nie wie, że jest w stanie to zrobić! Łatwiejszy do osiągnięcia jest orgazm łechtaczkowy. Jeśli chcesz sprawdzić, czy jesteś zdolna do przeżywania go, naucz się rozpoznawać wrażliwość twojego punktu "G". To splot zakończeń nerwowych w pochwie. Jego odpowiednia stymulacja wywołuje szczególny rodzaj rozkoszy. Poszukaj go na przedniej ściance pochwy, około 5-7,5 cm od przedsionka, najlepiej przy lekkim nacisku palców. Jeśli odkryłaś, że osiągasz orgazm tylko poprzez stymulowanie łechtaczki, spróbuj pokazać partnerowi, jak to robisz. Naucz go, jak może ci pomóc w pieszczotach (np. miłość francuska).
Możesz też namówić go do wypróbowania pozycji miłosnych, sprzyjających stymulacji punktu G. (np. pozycja "na jeźdźca" z odchyleniem do tyłu). Inne ćwiczenia mogą ci pomóc w osiągnięciu orgazmu pochwowego. Polegają na napinaniu mięśnia Kegla, czyli mięśnia łonowo-ogonowego. Łatwo go zlokalizujesz, próbując zatrzymać strumień moczu podczas siusiania.
Możesz także włożyć do pochwy dwa palce (najlepiej na leżąco) i mocno napiąć mięśnie tak, jakbyś chciała zatrzymać je w sobie. Gdy zorientujesz się, które to mięśnie, napnij je, policz do 5 i powoli rozluźnij. Na początek zrób serię 5 skurczów i rozkurczów. Powtarzaj ją 3 razy dziennie. Nie napinaj mięśni brzucha.
Suchość pochwy po porodzie to zjawisko naturalne, związane z obniżeniem się poziomu estrogenów. Możesz stosować dostępne bez recepty globulki dopochwowe lub żele nawilżające na bazie silikonu. Nie martw się, że nakładanie preparatu popsuje nastrój. Może to być element gry wstępnej!
Nie obawiaj się. Fantazje są naturalną i spontaniczną aktywnością psychiki. Elementy przemocy spotyka się w fantazjach erotycznych u wielu ludzi, i w tym sensie jest to dość normalne, typowe. Stałe ich występowanie w fantazjach może wskazywać na rozmaite pragnienia. Niekoniecznie chcemy rzeczywiście doświadczać podczas współżycia bólu, poniżenia, cierpienia, czyli tego, co jest nieodłącznym elementem każdego rodzaju przemocy. Za przemocą w fantazjach seksualnych może kryć się np. chęć, by twój partner był podczas zbliżeń bardziej dominujący, zdecydowany, robił to, co sprawia jemu przyjemność, a nie tylko oglądał się na drugą stronę.
Ale - uwaga - może za tym kryć się także powracanie do jakiegoś traumatycznego zdarzenia z przeszłości. W takim przypadku poleciłbym konsultację z seksuologiem. Żeby poznać lepiej sens ukryty za twoimi fantazjami, trzeba wnikliwiej przyjrzeć się samym tym fantazjom oraz obecnemu i przeszłemu życiu seksualnemu.
Mówienie o swoich fantazjach z partnerem jest jednym z przejawów przekazywania prawdy o sobie i swoich potrzebach. W tym sensie jak najbardziej właściwe jest podjęcie takiej rozmowy! Kochający partner powinien potraktować takie wyznanie jako wyraz zaufania i chęci dzielenia się sobą. Niewykluczone że zadaje on sobie podobne pytanie jak ty i też nie wie, czy zdobyć się na odwagę.
Pomyślałaś o tym?
Jeśli nie zdobędziesz się na powiedzenie mężowi o swoich fantazjach, to nigdy się nie dowiesz, co o tym myśli! Poznawanie wzajemnych fantazji może ułatwić modyfikowanie zachowań seksualnych. Seks z odrobiną dreszczyku, w postaci obawy bycia nakrytym przez kogoś postronnego, może być wprowadzeniem do niego odrobiny spontaniczności, nieprzewidywalności, ekscytacji itd.
Minione związki na zawsze pozostają w naszej pamięci i pojawianie się wspomnień z nimi związanych jest całkowicie naturalne. Fakt, że kochamy obecnie kogoś innego, nie sprawia, że nasza pamięć wymazuje przeszłe zdarzenia. Nie ma sprzeczności pomiędzy pamiętaniem minionych miłości i byciem szczęśliwym w obecnym związku. Dlatego nie należy wytwarzać poczucia winy w związku z treścią naszych marzeń.
Być może twoje marzenia są podpowiedzią, że w zbliżeniach z mężem brakuje czegoś, co było w kontaktach seksualnych z przeszłym partnerem i chyba warto się pod tym kątem przyjrzeć się obecnemu życiu seksualnemu. Może np. nie mówisz mu, jak chciałabyś być dotykana, pieszczona?
Ponieważ seks jest potrzebą o charakterze popędowym, to mało prawdopodobne, by ochota na kontakty seksualne całkowicie wygasła w dorosłym, względnie zdrowym, człowieku. Za spadek libido mogą odpowiadać np. źle dobrane tabletki antykoncepcyjne, przewlekły stres. Przeciążenie innymi aktywnościami jest też jak najbardziej możliwe, ale... może stanowić wygodną wymówkę wobec partnera.
Seks to duży wysiłek psychiczny i energetyczny, ale może być bardzo relaksujący i odprężający. To przyjemny sposób regeneracji sił i oderwania się od stresów w innych sferach życia... Warto pomyśleć o nim pod tym kątem, zmienić swoje nastawienie.
Inną przyczyną może być rutyna i niezadowolenie z obecnego życia seksualnego. Zachowania seksualne, jak każde inne, podlegają schematyczności, bywa, że stają się nudne, w konsekwencji zmniejsza to zainteresowanie seksem i radość czerpaną ze zbliżeń. Spróbujcie urozmaicić wasze życie seksualne, może chciałbyś spróbować czegoś, czego nigdy nie robiliście? Jeśli to nie pomoże, warto się wybrać do seksuologa i próbować zrozumieć, dlaczego seks z ukochaną osobą odbierasz jako kolejny wysiłek, a nie przyjemność.
Oprac: Agnieszka Wilewska
Konsultacja: Violetta Nowacka, specjalista ds. edukacji seksualnej, psycholog, psychoterapeuta, www.self-psychologia.pl