Reklama

Połącz się ze mną!

On i ona czują do siebie nieprzeparty pociąg. Chodzi o seks - zdolność do rozmnażania połączoną z wymianą informacji genetycznej. Jednak u ludzi akt płciowy nie zawsze wynika z chęci i potrzeby rozmnażania.

Przeważnie jest jedynie źródłem przyjemności. Najnowsze obserwacje wykazały, że delfiny butlonose i szympansy także często uprawiają seks dla przyjemności.

Mężczyźni mają zazwyczaj większy popęd płciowy niż kobiety, co jest uwarunkowane genetycznie i kulturowo. Produkują zdecydowanie więcej plemników niż kobiety jajeczek i są bardziej zainteresowani "rozsiewaniem" swoich genów. Po dokonaniu zbliżenia nie są obciążani jego konsekwencjami, czyli ciążą. Wciąż gotowi są do poszukiwania partnerki i łatwiej im ukryć ewentualną zdradę.

Reklama

Kobieta zawsze musi mieć na uwadze możliwość zajścia w ciążę. Na ojca swego dziecka stara się wybrać najlepszego, najbardziej przystosowanego do życia w danych warunkach partnera - kiedyś najsilniejszego i najsprytniejszego, obecnie najchętniej sprytnego, bogatego i "z perspektywami". Dlaczego? Po prostu: te cechy zapewniają większe szanse na przeżycie i życiowy sukces dzieciom.

Na tym nie koniec problemów - wybranka trzeba jeszcze umieć przy sobie utrzymać i sprawić, by zamiast uganiać się za innymi zaangażował się w opiekę i wychowanie dziecka lub dzieci.

Mężczyzna może nie mieć pewności, że poświęca się własnemu potomkowi, czyli własnym genom. Kobieta z kolei zawsze jest pewna swoich genów. By wyrównać szanse noworodek - niezależnie od swojej płci -szybko staje się bardzo podobny do ojca, co przekonuje każdego niedowiarka...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przyjemności | seks

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy