Problem: Uzależnienie od mężczyzny
Mam dość poważny i uciążliwy problem, mianowicie jestem uzależniona od mojego faceta. Jesteśmy ze sobą od czterech lat i nie wyobrażam już sobie życia bez niego.
Bardzo chciałabym zacząć już coś planować, ale Piotr twierdzi, że jest jeszcze za młody (22 lata). Ja jestem o 2 lata młodsza od niego, ale już wiem, że to z nim chcę być.
Mój problem jest niestety większy, nie potrafię spokojnie przeżyć dnia, jeśli wiem, że nie spotkamy się wieczorem, sprawdzam jego pocztę, wszystko, co jest możliwe, żeby tylko wiedzieć, że nie ma nikogo innego, chociaż wiem, że nie miałby na nikogo innego czasu.
Poza tym ufam mu, ale... no właśnie, tu zaczyna się problem. Kocham go, ale... nie jestem w stanie pozwolić mu ode mnie trochę odpocząć, nie pozwalam mieć nowych koleżanek. Boję się, że niedługo mnie zostawi, chociaż mówi, że kocha mnie, pomimo mojego charakteru.
Jest jeszcze coś. Czuję się niekochana w tym związku, robię wszystko, żeby go urozmaicić, a i tak nie dostaję żadnego słowa uznania. Nie wiem, co mam robić, wolałabym się nigdy w nim nie zakochać, ale stało się i nie potrafię się odkochać, chyba nawet nie chcę...
Czasami nawet najlepsza "książkowa" rada nie zastąpi tej, która wynika z naszych doświadczeń. Do naszej redakcji przychodzi wiele takich listów, na które jednej osobie trudno jest mądrze odpowiedzieć, ale liczymy na was.
Redakcja
Jeśli potrzebujesz rady naszych czytelniczek - napisz do nas!