Zamiast wystawiać silną wolę na próbę, lepiej unikać pokus
Najprostszym sposobem na skuteczną walkę z nadwagą nie jest ćwiczenie silnej woli, a usunięcie z zasięgu wzroku wszelkich pokus. Naukowcy sugerują, że to najprostszy i najbardziej skuteczny sposób, niż walka z samym sobą.
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Cambridge wskazują jak łatwo ludzie oddają się pokusom. Molly Crockett, autorka badań, przyznaje, że silna wola nie jest jedynym czynnikiem, który sprzyja samokontroli.
"Nasze badania pokazały jednoznacznie, że najlepszym i najbardziej efektywnym sposobem, aby pokonać pokusy jest ich unikanie. Nasze badania potwierdziły to czego domyślaliśmy się od dawna - usunięcie z zasięgu wzroku wszelkich pokus, jest najskuteczniejszym sposobem na osiągnięcie swoich celów. Tak więc jeśli jesteś na diecie, nie kupuj słodyczy, bo jeśli są w domu w zasięgu twojej ręki, jest to niemalże pewne, że po nie sięgniesz" - tłumaczy dr Crockett.
Choć ta rada wydaje się banalna, dla wielu wciąż ten sposób radzenia z pokusami może okazać się trudny do zastosowania.
"Ludzie lubią mieć wybór, nie lubią być ograniczani czy zmuszeni do czegokolwiek, dlatego tak chętnie zostawiają sobie otwartych kilka furtek. Być może jednym ze sposobów, aby zachęcić ludzi do przestrzegania tych prostych zaleceń jest pokazanie korzyści, jakie płyną z osiągnięcia upragnionego celu" - zastanawia się dr Molly Crockett.
Badanie, opublikowane w czasopiśmie "Neuron", rzucają również światło na to, jak różne obszary mózgu są zaangażowane w proces samokontroli.
"Jeśli wiesz jakie sytuacje są przyczyną twoich problemów, najlepiej tych sytuacji unikać. To najlepszy sposób na zmianę swoich zachowań. Jak pokazują badania, siła woli sama w sobie nie jest wystarczająca, aby oprzeć się pokusom" - zauważa prof. Jason Halford, przewodniczący brytyjskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością.
