Zaufać ponownie: Mężowi, mamie, przyjaciółce
Gdy zawiodła cię osoba, której byłaś całkowicie pewna, jesteś zaskoczona i zraniona. Czujesz złość, żal, smutek. Masz do tego prawo, ale możesz próbować odbudować wasze relacje. Warto to zrobić, bo bez zaufania trudno być z kimś naprawdę blisko.
Jeśli bliscy cię zranili, nie pielęgnuj w sobie żalu i złości. Postaraj się zrozumieć, dlaczego tak postąpili.
Spotykał się z inną kobietą
Kiedy znajoma powiedziała, że widziała twojego męża w kawiarni z ładną blondynką, pomyślałaś, że coś się jej pomyliło. Potem tłumaczyłaś sobie, że musiało to być służbowe spotkanie. Jednak ta wiadomość nie dawała ci spokoju i w końcu go o tę kobietę zapytałaś. Nawet nie był zdziwiony. Przyznał, że jakiś czas temu spotkał swoją dziewczynę ze studiów i teraz zdarza im się pójść razem na kawę, pogadać przez telefon czy wymienić e-mailami. Tylko się przyjaźnią, nic więcej... Wpadłaś w furię. Przyjaźń? Za twoimi plecami? Czujesz, że cię oszukał. Obserwujesz go z coraz większą podejrzliwością. Sprawdzasz, gdzie był. Przeglądasz jego sms-y, gdy nie widzi. Nie wierzysz mu...
Rady psychologa
Na początek, spróbuj... zwolnić. To oczywiste, że trudno ci wyobrazić sobie męża w towarzystwie innej kobiety, ale nie szukaj na siłę dowodów jego zdrady. Bo może wcale ich nie ma. Chcesz przecież odbudować zaufanie, poprawić waszą relację, nie ma sensu niszczyć jej kolejnymi podejrzeniami.
Zastanów się, co zraniło cię najbardziej
Jest ci przykro, bo mąż nie pisnął ani słowa o swoich spotkaniach? A może chciał ci powiedzieć, tylko bał się, jak zareagujesz. Czy gdyby tego przed tobą nie ukrywał, nie miałabyś pretensji? A może czujesz zazdrość, że on się w ogóle przyjaźni z inną kobietą? Nie ma do tego prawa? Jesteś zazdrosna o byłą miłość? Ale on ułożył sobie życie z tobą, nie z nią. Pomyśl, dlaczego mu nie wierzysz. Bo znasz na wyrywki setki podobnych historii? I co z tego.
Przygotuj się do rozmowy
Tak, byś mogła mu spokojnie, bez emocji i podniesionego głosu powiedzieć o tym, co czujesz i co jest dla ciebie ważne w waszym związku. Mów o sobie, nie atakuj („bo ty zawsze”, „bo ty nigdy”). Daj mężowi szansę, by się wytłumaczył. A potem odpuść mu, nie baw się w śledczego. Poznajcie się lepiej. Zamiast pielęgnować urazę, zaproś męża do wspólnej pracy nad waszą relacją. Wy też możecie być przyjaciółmi. Spróbujcie spędzać ze sobą więcej czasu. Może to dobry moment, by wrócić do wspólnych pasji? Wyjeżdżać razem? Ustalcie zasady. Razem wymyślcie, jak mają wyglądać wasze relacje z innymi ludźmi, tak, żeby nikt nie czuł się skrzywdzony. Zastanów się, czy ty też jesteś w stanie być im wierna.
Zdradziła tajemnicę
Powiedziałaś mamie w sekrecie, że masz poważne problemy z zajściem w ciążę. Trafiłaś do dobrego specjalisty, bierzesz leki. Niestety, wszystko wskazuje na to, że jedyną nadzieją na zostanie mamą jest zabieg in vitro. Prosiłaś ją o dyskrecję, bo to delikatna sprawa. Ani ty, ani mąż nie chcecie nikomu opowiadać o wizytach u lekarzy i o tym, co was czeka. Dlatego przeraziłaś się, gdy w czasie niedzielnego obiadu siostra mamy zaczęła cię na ten temat wypytywać... Nie byłaś w stanie wydusić z siebie słowa. Mama się zaczerwieniła, spuściła wzrok. A przecież prosiłaś, żeby zatrzymała te informacje tylko dla siebie. Czy naprawdę musiała ci to zrobić...
Rady psychologa
Tak, mama zachowała się niedyskretnie, ale spróbuj jej nie osądzać. Na pewno nie chciała cię skrzywdzić. To, co jest ważne dla ciebie, jest też istotne dla niej. Zdradziła tajemnicę, nie dotrzymała słowa, ale coś ją do tego skłoniło. Nie odrzucaj jej. Przed tobą prawdziwe wyzwanie, być może długotrwała terapia, jej wsparcie bardzo ci się przyda. Postaraj się zrozumieć. Mama martwiła się, dlatego podzieliła się sekretem z siostrą, być może osobą, do której sama miała największe zaufanie. Może sądziła, że dowie się od niej czegoś więcej na temat in vitro? Była zaniepokojona, a wstydziła się zapytać o szczegóły ciebie? To trudna sytuacja także dla niej.
Nie czekaj, działaj
Oczekujesz przeprosin lub przyznania się do winy? W idealnym świecie tak się dzieje, w realnym „przepraszam” ciężko przechodzi przez usta, zwłaszcza rodzicowi, który zawini wobec dziecka (nawet tego dorosłego). Zamiast czekać i wymagać konkretnych zachowań, wyjdź mamie naprzeciw. Pierwsza zainicjuj rozmowę. Możesz zacząć: „Mamo, trudno, stało się, porozmawiajmy”. Nie karz jej swoim milczeniem. Zrób krok do przodu. Kiedy będziecie sam na sam, pomów z nią o swoich lękach i nadziejach. Pokaż, jakie to dla ciebie ważne, byś mogła na nią liczyć. Spokojnie powiedz jej też o swoich oczekiwaniach. Potraktuj tę rozmowę jako trening: formę oczyszczenia ze złych emocji: złości, żalu, rozgoryczenia.
Graj w otwarte karty
Powiedz mamie wyraźnie, dlaczego prosisz ją o zachowanie dyskrecji. Wyjaśnij, że ta sytuacja jest krępująca dla ciebie, ale też i twojego męża. Poproś, by uszanowała twoją decyzję i prawo do prywatności. Powinna to zrozumieć.
Była wobec mnie nielojalna
Znacie się od lat. Wiele razem przeżyłyście. To ty zaprotegowałaś ją swojej szefowej, gdy szukała asystentki. Spędzałyście razem mnóstwo czasu: w pracy i poza nią. Ufałaś jej bezgranicznie. Gdy w firmie zaczęły się redukcje, okazało się, że przyjaciółka wiedziała wcześniej o twoim planowanym zwolnieniu. Nie powiedziała ci jednak ani słowa. Nie uprzedziła. A przecież mogłaś się do tej sytuacji jakoś przygotować. Teraz nie odbierasz jej telefonów, nie chcesz z nią rozmawiać.
Rady psychologa
Rzeczywistość często wystawia przyjaźń na próbę. Chcesz wierzyć, że przyjaciel w każdej sytuacji zachowa się tak, jakbyś tego oczekiwała. Ale czy odstępstwo od tej reguły przekreśla relację?
Nie rezygnuj z przyjaciela
Jeśli ktoś jest ci bliski, pomyśl trzy razy, zanim zerwiesz z nim kontakty. To nie załatwi sprawy. Będziesz nosiła w sercu urazę, wciąż od nowa przeżywała całą sytuację, raz po raz się raniąc. Nie masz pracy, poniosłaś stratę. Po co ci kolejna. Przyjaciółki.
Wysłuchaj
Nie unikaj jej. Pozwól, by wyjaśniła ci, dlaczego tak postąpiła. To dobry początek naprawiania waszej relacji. Może ona nie mogła zachować się inaczej, bo zobowiązała się do utrzymania sprawy w tajemnicy. Gdybyś np. poszła na zwolnienie lekarskie, miałaby przykrości... Daj prawo do błędu To kolejny krok. Jeśli ci na niej zależy, przyjmij, że czasem będzie się mylić lub robić coś, z czymś nie będziesz się zgadzać. Przyjaźnimy się tak, jak kochamy, pomimo naszych wad, a nie dzięki zaletom.
Pamiętaj, nie rozpamiętuj
Wybaczyłaś. Było, minęło. Spróbujcie znów być ze sobą szczere, rozmawiajcie, wspierajcie się, dzielcie problemami. Nie wracajcie do tematu jej nielojalności. To zamknięty etap, już za wami. Potraktuj to jako lekcję. Czasem trzeba po prostu zaakceptować, że otaczający nas ludzie nie zawsze zachowują się tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Pomyśl o sytuacji z przyjaciółką jak o dobrej nauce: bliscy mogą zranić, ale to nie oznacza katastrofy. I da je nadzieję, gdy ty zrobisz błąd.
Edyta Żółtowska, psycholog