Idziesz przed świętami do fryzjera? Poproś o takie cięcie
Przy świątecznym stole każdy chce prezentować się jak najlepiej. Dotyczy to w równej mierze ubrań, co fryzur. Dlatego często tuż przed okresem Bożego Narodzenia odwiedzamy salony fryzjerskie. Co w tym roku będzie w nich królować? Najwyższy czas na przegląd najmodniejszych fryzur na zimę 2025/2026.

Spis treści:
- Wilcze cięcie, czyli wielki powrót lat 70. i 80.
- Kurtyna z grzywki - optycznie wysmukla i wydłuża twarz
- Francuski bob, czyli sto lat tradycji
- Bixie, czyli połączenie dwóch sprawdzonych stylów
- Zamiast cięcia - stylizacja
Wilcze cięcie, czyli wielki powrót lat 70. i 80.
Wszystkie znaki na Instagramie i pokazach fryzjerstwa wskazują, że jedną z najmodniejszych fryzur 2026 roku będzie wolf cut, czyli włosy mocno wycieniowane u nasady, by tworzyć wrażenie objętości w górnej części i postrzępionymi, luźno spływającymi lekko zakręconymi końcówkami. Tej fryzurze często towarzyszą grzywki zaczesane na bok, celowo postrzępione czy wycięte nierówno. "Wilcze cięcie" to jedna z tych stylizacji, która ma sprawiać wrażenie nieładu i naturalności.
Wolf cut to w rzeczywistości powrót do mody z poprzednich dekad, łączy ona w sobie elementy stylu shag popularnego w latach 70. i mullet z lat 80. "Wilcze cięcie" można wykonać zarówno na długich, jak i krótkich włosach. Świetnie sprawdza się u osób z falowanymi kosmykami. Jedna z najmodniejszych fryzur na zimę 2025/2026 nie jest jednak dla każdego, wymaga odwagi i chęci wyróżnienia się z tłumu.

Kurtyna z grzywki - optycznie wysmukla i wydłuża twarz
Curtain bangs z coraz większą siłą pojawia się szczególnie w zagranicznych social mediach, co każe przypuszczać, że prędzej czy później (raczej prędzej) dotrze również nad Wisłę. To fryzura, którą zna każdy, kto w latach 90. oglądał telewizję. Curtain bangs to rodzaj długiej grzywki, która powinna niczym kurtyna spływać po bokach twarzy, tworząc dla niej swoistą ramę i podkreślając jej rysy. W tym wydaniu grzywka może sięgać brwi lub nawet linii szczęki (w zależności od kształtu twarzy). Z reguły fryzjerzy pozostawiają kilka krótszych pasemek, które opadają na czoło, a pozostałe dzielą na pół i podkręcają, by grzywka spływała po obu stronach twarzy, a podkręcone końcówki dodawały fryzurze objętości.
Francuski bob, czyli sto lat tradycji
Francuski bob to fryzura popularna już w latach 20. XX wieku, która zaczęła podbijać salony fryzjerskie w 2025 roku i wszystko wskazuje na to, że w zimowym sezonie nadal pozostaje jednym z najmodniejszych cięć. Czym różni się francuski bob, od zwykłego? Nieładem. Podobnie, jak w przypadki wolf cut, tutaj również chodzi o stworzenie efektu naturalnych, "potarganych" włosów. Z tego powodu fryzjerzy często dbają o pofalowanie włosów, czy podkręcenie końcówek. Fryzura sama w sobie, podobnie jak klasyczny bob jest prostym cięciem sięgającym do linii żuchwy. Prawie zawsze towarzyszy cieniowana grzywka, a coraz częściej jest to curtain bangs.

Bixie, czyli połączenie dwóch sprawdzonych stylów
W zestawieniu najmodniejszych fryzur na zimę 2025/2026 nie mogło zabraknąć bixie. Jak sama nazwa wskazuje, jest to połączenie dwóch dobrze znanych cięć, czyli klasycznego boba z cieniowaniem typowym dla pixie, gdzie włosy na czubku głowy są nieco dłuższe. Cieniowanie powinno dodawać fryzurze objętości, a tej zimy, podobnie jak wszystkie inne fryzury - stylizujemy ją tak, by sprawiała wrażenie włosów muśniętych wiatrem. To rodzaj cięcia dla krótkich włosów. Fryzura pasuje do każdej twarzy, ale w zależności od jej kształtu może kończyć się tuż nad uchem lub dopiero przy linii żuchwy. W przypadku bixie znaczenie ma odpowiednie cieniowanie, które pozwala uzyskać efekt objętości.
Francuski bob i bixie to fryzury, które bardzo dobrze sprawdzają się u pań po 50. roku życia, bo łączą młodzieńczy bunt z elegancją, co z pozoru może wydawać się niemożliwe, ale w przypadku tej fryzury doskonale się sprawdza.

Zamiast cięcia - stylizacja
Panie, które nie mają ochoty na wielkie zmiany fryzury przed świętami, wystarczy, że odnajdą w swoich szufladach grube wałki i lokówki, a schować prostownice, bo oto na dobre zagościły wśród trendów falowane i podkręcane włosy. Jeśli na co dzień nosimy proste kosmyki, to ich podkręcenie odświeży wygląd naszej fryzury zgodnie z panującymi trendami. W dodatku fale i podkręcone końce to sposób, aby dodać włosom objętości. O jednym należy jednak pamiętać, to jeszcze nie czas na loki (choć zapewne i one niebawem pojawią się wśród fryzjerskich trendów), a jedynie na fale.
Najmodniejsze fryzury na zimę 2025/2026 mają kilka wspólnych cech. Powinny wyglądać naturalnie i być dynamiczne - sprawiać wrażenie rozwianych przez wiatr czy przypadkowo potarganych. Dlatego grzebienie można odłożyć do szuflady, bo wszystko wskazuje na to, że tej zimy głównym narzędziem stylizacji włosów będą nasze palce.
Chcesz poczuć się pewnie w każdej sytuacji? Poznaj nasze kompleksowe wskazówki urodowe i dowiedz się, jak wydobyć swoje atuty i dbać o siebie w prosty, efektywny sposób. Więcej w naszej sekcji URODA













