URODA | Piątek, 28 maja 2021 (06:55)
Jaimie Brasier waży 115 kilogramów, ale to nie przeszkadza jej w eksponowaniu ciała. Influencerka promuje w ten sposób ciałopozytywność i różnorodność. Według niej piękno ma różne oblicza, a większy rozmiar nie powinien nikogo dyskwalifikować. Co jeszcze chce nam przekazać odważna 30-latka?
1 / 5
Jeszcze do niedawna pozostawały w medialnym ukryciu, ale dziś ambasadorki ruchu "body positivity" są doskonale widoczne. Ciałopozytywność, czyli dążenie do samoakceptacji, zyskuje na popularności głównie dzięki portalom społecznościowym. Szlaki przecierały blogerki i modelki plus size, które mainstream początkowo odrzucał. Dlatego wzięły sprawy w swoje ręce, zyskując często miliony fanów i krok po kroku zmieniając postrzeganie kobiecej cielesności. Dodatkowe kilogramy, rozstępy, cellulit, blizny, owłosienie? To nie ma znaczenia, jeśli czujesz się dobrze we własnej skórze. Podobnego zdania jest nasza bohaterka.
Źródło: East News