Reklama

Jak żyć po amputacji piersi?

W Polsce wyleczalność wszystkich nowotworów wynosi 40 proc., podczas gdy w USA - około 60 proc. Jak podają statystki - rocznie zachorowuje w naszym kraju na raka piersi około 10 000 kobiet a około 5000 kobiet umiera rocznie z powodu tej choroby.

Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest wciąż niewystarczająca profilaktyka. Kobiety zapominają o profilaktycznych badaniach. W Polsce zaleca się badania mammograficzne u kobiet po 45 roku życia - raz na dwa lata, a u kobiet po 50 roku życia - raz w roku. Robienie mammografii u młodych kobiet raczej nie jest wskazane. Piersi młodej kobiety mają taką strukturę, że za pomocą mammografii trudno w nich wykryć zmiany.



Nie zapominaj o badaniach

"Mammografia to badanie struktury piersi z zastosowaniem promieni rentgenowskich. Za pomocą mammografii można wykryć na zdjęciu punkciki, które odpowiadają zwapnieniu w tkance piersi lub w naczyniach krwionośnych, a które mogą być siedliskiem nowotworu złośliwego. Badania mammograficznego nie można robić na własną rękę, musi je zlecić lekarz. U niektórych kobiet tkanka biustu jest tak zwłókniała, że trudno ją ocenić za pomocą mammografii. Wtedy zalecana jest ultrasonografia piersi lub rezonans magnetyczny"- czytamy na oficjalnej stronie www.rakpiersi.pl

Reklama

Gdy badanie mammograficzne lub USG wykazuje podejrzane zmiany, lekarz zaleca natychmiast wykonanie biopsji oraz badanie histopatologiczne pobranej tkanki w celu rozpoznania lub wykluczenia nowotworu. Jeżeli badania potwierdzają podejrzenie raka piersi, lekarz podejmuje decyzję o rodzaju zabiegu chirurgicznego: usunięciu fragmentu piersi z guzem albo też mastektomii, czyli amputacji całej piersi. "Rodzaj leczenia zależy od wielkości nowotworu, jego umiejscowienia oraz rodzaju. Bardzo ważne jest również to, czy zostały zaatakowane węzły chłonne, które stwarzają niebezpieczeństwo rozszerzenia się zmian nowotworowych i pojawienia się przerzutów w innych miejscach ciała. Jeżeli tak jest, należy je również usunąć"- czytamy na wyżej wspomnianej stronie.

Ze statystyk wynika, że na raka piersi choruje co 16 Polka. Prawie każda z nich skazana jest na amputację piersi. Zawsze jest to sytuacja nieoczekiwana, niepożądana i bardzo trudna dla kobiety, która na zawsze okalecza jej ciało i psychikę. Amputacja piersi jest dla kobiety ciężkim przeżyciem. Bardzo często pacjentki wpadają w depresję, tracą wiarę i nadzieję na normalne życie, tracą poczucie własnej kobiecości. Mastektomia dla 80 proc. kobiet oznacza po prostu jedno - tragedię!

Zaakceptować siebie

Czy można jednak po amputacji piersi wrócić do normalnego życia? Oczywiście! Żeby kobieta mogła zacząć funkcjonować w rodzinie i społeczeństwie, najpierw musi zaakceptować swoje upośledzenie i to, że nie jest już taka sama jak przed operacją. "W okresie adaptacji bardzo ważne jest okazywanie zrozumienia i wsparcie ze strony męża, akceptacji nie tylko partnerki, ale i braku piersi. To ostatnie wymaga jednak czasu, zazwyczaj najpierw blizna wywołuje negatywne odczucia. I tu ważą rolę odgrywa sama chora, która musi stopniowo przyzwyczajać męża do nowej sytuacji"- pisze Elżbieta Habner w artykule pt. " Jak żyć po odjęciu piersi?".

Życie bez piersi

Gdy pacjentka wróci do domu, wszystkie czynności higieniczne powinna wykonywać dyskretnie. Protezę piersi zawsze nosić w odpowiednio przystosowanym staniku lub w specjalnej koszuli z kieszenią na protezę.

Istotą kwestią, o której żadna kobieta nie powinna zapominać, jest poinformowanie dziecka o chorobie i operacji, jako o konsekwencji tej pierwszej. Liczy się prawdomówność. Nie wolno im ostentacyjnie pokazywać blizny. Jeśli jednak chcą zobaczyć - starać się nie odmawiać.

Odnośnie znajomych, to nie wszystkim trzeba od razu ujawniać szczegóły. Lepiej zachować więcej dla siebie, rodziny i najbliższych przyjaciół, niż wszystkim dookoła opowiadać o swojej tragedii. Gdy ktoś z naszych znajomych okaże się natrętem, wystarczy powiedzieć w dyskretny sposób, że nie mam ochoty rozmawiać na ten temat.

Kiedy potrzebny jest psycholog...

Bardzo często kobiety decydują się na wizyty i porady psychologiczne. Jednak "nie każdy pacjent po amputacji wymaga takiej opieki. Jest to bardzo indywidualne, choć pomoc jest zalecana."- mówi psycholog mgr Teresa Tarkowska. "Pojawia się wtedy ogromne obciążenie psychiczne, poczucie winy i krzywdy. Takie emocje można opracować terapeutycznie, aby pomóc osobie po amputacji zaakceptować jej stan. Psycholog pomaga zrekonstruować zniszczony obraz własnej tożsamości. Jest to niezwykle ważne, bo wizerunek ciała jest fundamentem poczucia wartości osobistej"- dodaje Tarkowska, psycholog z Ośrodka Rehabilitacji Społecznej w Warszawie.

Przyzwyczajenie się do używania protezy wymaga czasu. Na początku odczuwa się ból i dyskomfort, ale im dłużej i częściej chodzi się w protezie, tym szybciej organizm przystosowuje się do "nowej części ciała".

Bardzo ważna do walki z własnym bólem i poczuciem krzywdy jest motywacja oraz chęć i postanowienie, że dam radę i wygram nie tylko z chorobą ale i z pełną akceptacją nowej sytuacji po operacji. Należy pełną parą zacząć szukać i czerpać radość z najmniejszej rzeczy, sytuacji jakie mają miejsce dookoła nas. Nie wolno zostawać w domu, użalać się nad sobą. Wystarczy wyjść do kina, teatru, na spacer. Żyć jak dawniej i nie myśleć o swojej chorobie. Podstawą jest pozytywne myślenie i dużo optymizmu.

Opracowała: Ilona Adamska

Źródła: Teraz zdrowie, niepełnosprawni.pl, rakpiersi.pl

Zobacz też:

Czy będziesz żyć sto lat?

Jakim jesteś pacjentem?

Czy prowadzisz higieniczny tryb życia?

IDmedia
Dowiedz się więcej na temat: lekarz | psycholog | amputacja | piersi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy