Reklama

Kontrowersje zdrowotne związane z jedzeniem jajek

Jajka należą do najbardziej wszechstronnych produktów spożywczych. Możemy je przyrządzać na wiele sposobów. Od klasycznej jajecznicy po omlety, jajka faszerowane i sadzone. Nie wspominając o potrawach, które bez ich udziału obyć się nie mogą, jak choćby staropolski żurek czy włoska pasta alla carbonara.

Choć wielu z nas nie wyobraża sobie codziennej diety bez jajek, w ostatnich latach coraz częściej pojawiają się doniesienia ze świata nauki na temat ich szkodliwego wpływu na nasze zdrowie.

Reklama

Bo choć jajka są cennym źródłem białka i witamin, złą reputację zawdzięczają wysokiemu poziomowi cholesterolu w żółtku. Czy zatem powinniśmy z nich całkowicie zrezygnować?

- Jedno jajko dostarcza 6 gramów białka - mniej więcej tyle, ile zawiera 30 gramów wołowiny, indyka, kurczaka lub ryby. Prócz tego jest bogate w składniki odżywcze, takich jak witamina A, B12, B6 oraz niewielkie ilości żelaza i witaminy D. A do tego jest niskokaloryczne - ma w sobie jedynie 77 kalorii - tłumaczy w rozmowie z "Huffington Post" dietetyczka Lisa Diewald.

***Zobacz także***

Ekspertka dodaje, że osoby, które stosują na co dzień zbilansowaną dietę i nie mają zbyt wysokiego cholesterolu czy problemów z układem sercowo-naczyniowym, mogą bez obaw uwzględnić jajka w swoim jadłospisie.

Ważne jednak, by jadły je z umiarem. Specjaliści wskazują przy tym, że korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania jajek znacząco redukuje to, z czym są one najczęściej łączone na talerzu.

Jedzone w towarzystwie boczku, kiełbasy i przetworzonych produktów, z pewnością nie przyczynią się do poprawy naszego zdrowia.

Jaka liczba jajek jest dopuszczalna? - Nie ma magicznej liczby. Ale podczas gdy zjadanie kilkunastu jajek dziennie będzie dla nas z pewnością niezdrowe i doprowadzi do podwyższenia poziomu cholesterolu, spożycie dwóch czy trzech sztuk nam nie zaszkodzi - rozwiewa wątpliwości Artur Viana, lekarz i dyrektor kliniczny Metabolic Health and Weight Loss Program w Yale Medicine.

Uważać powinni jednak ci z nas, którzy borykają się ze schorzeniami kardiologicznymi oraz zbyt wysokim poziomem cholesterolu.

- Prócz ograniczenia spożycia jajek, takie osoby powinny zwrócić uwagę także na inne źródła tłuszczów nasyconych i cholesterolu w diecie - wskazuje kardiolog Sean Heffron.

Zamiast demonizować jajka lub stawiać je na piedestale, warto zachować zdrowy rozsądek. Spożywane z umiarem mogą bowiem stanowić ważny element zbilansowanej diety, obok innych pełnowartościowych pokarmów, takich jak warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste czy zdrowe tłuszcze.

***Zobacz także***

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: jaja | jajka kurze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy