Nowe kuracje by zimą nie brać antybiotyków

Nasz organizm sprawnie rozprawi się z wirusami, gdy będziemy dostarczać mu przeciwutleniacze, witaminy, kwasy Omega-3.

Jak to zrobić? Polubić awokado! Najzdrowiej jeść je na surowo, wkrojone do sałatki lub w postaci guacamole (meksykańskiej pasty). Dojrzały owoc rozsmarowany na razowym chlebie to pomysł na odżywcze śniadanie.

Wystarczy zjeść tylko łyżkę nasion dziennie, by zapewnić sobie energię na wiele godzin. Nawet po męczącym dniu będziemy miały ochotę i siłę iść na fitness.

Nasionka chia (szałwia hiszpańska) są dobrym źródłem białka, kwasów tłuszczowych Omega-3 i Omega-6 w najlepszych proporcjach, witamin, minerałów i przeciwutleniaczy. Powszechnie używane w Meksyku, cenione przez sportowców, bo wspomagają nawilżanie organizmu. Dietetycy ze względu na wartości odżywcze, polecają je dzieciom i rosnącym nastolatkom. Nasionka można kupić w sklepach ekologicznych, w cenie ok. 40 zł/250 g.

Nie trzeba wymyślać specjalnych dań z nasionami. Wystarczy rano wsypać je do jogurtu, musli, dodać do sałatki. Możemy też codziennie przygotować z nich energetyzujący napój. Do szklanki wody wsypujemy łyżkę nasion, dodajemy 2 łyżki miodu i sok z połowy limonki.

Jesienią i zimą nie powinno zabraknąć w naszej kuchni tego aromatycznego zioła. Oregano skutecznie zwalczy infekcje bakteryjne i wirusowe. Zanim będą potrzebne antybiotyki.

Przygotujmy oliwę z oregano, z dodatkiem papryczki chilli i czosnku. Pachnie przepięknie, doskonale nadaje się do sałatek i do smażenia. Używajmy jej, gdy domownicy kaszlą i kichają.

Przepis: 2 gałązki oregano, 3 ząbki obranego i nakrojonego na krzyż czosnku, 2 papryczki wkładamy do wyparzonej butelki. Zalewamy 500 ml oleju roślinnego lub oliwy. Zamykamy szczelnie, odstawiamy na 3 dni w ciemne miejsce. Przechowujemy w temperaturze pokojowej.

Ten owoc pochodzi z Indii, jest stosowany w tradycyjnej medycynie indyjskiej (ajurwedzie). Uważany za doskonałe źródło naturalnej witaminy C, może wzmacniać organizm w okresie osłabionej odporności lub uzupełniać antygrypową kurację.

Wystarczy zjeść jeden suszony owoc dziennie (ma kwaśny, orzeźwiający smak) lub dosypać łyżeczkę sproszkowanych "amalaków" do jogurtu, owsianki, deseru czy lodów. Dostępne w sklepach z żywnością orientalną - suszone owoce, ok. 17 zł/ 100 g; sproszkowane ok. 36 zł/ 100 g.

Pierwszym symptomem infekcji jest rosnąca temperatura. Gdy się pocimy, organizm traci dużo płynów, a z nimi sole mineralne. Ocet jabłkowy pozwoli je szybko uzupełnić i zapobiegnie utracie sił, spowodowanych infekcją.

Przepis na domowy ocet jabłkowy Do dużego słoja wrzucamy zdrowe jabłka ok. 2-3 kg, pokrojone na drobne kawałki. Zalewamy przestudzoną wodą z cukrem: na 1 l wody 1 łyżeczka cukru. Słój przykrywamy gazą. Odstawiamy w chłodne i ciemne miejsce na okres miesiąca. Owoce będą fermentować. Zlewamy ocet (przez gazę) do butelek. Pijemy 2 razy dziennie szklankę wody z 1-2 łyżeczkami octu, dopóki infekcja nie minie.

Ocet jabłkowy można też kupić w sklepie spożywczym, ok. 8 zł lub przyjmować w postaci tabletek.

Są opinie, że ma więcej właściwości prozdrowotnych niż zielona herbata. Wzmacnia organizm, hamuje rozwój wirusów i bakterii. Zapobiega jesiennemu przeziębieniu. Swoje właściwości zawdzięcza m.in polifenolom, substancjom roślinnym o działaniu przeciwutleniającym i wspierającym układ immunologiczny. Czystek pochodzi z okolic Morza Śródziemnego i Wysp Kanaryjskich.

Napar z czystka przygotowuje się z jego suszonych liści. Ma delikatny, nieco cierpki smak, można go pić osłodzony miodem.

Czubatą łyżeczkę ziela czystka zalewamy 200 ml wrzącej wody i zaparzamy ok. 8-10 minut. Profilaktycznie pijemy 1-2 filiżanki dziennie. Można kupić czystek np. w aptece internetowej, w postaci herbatki ekspresowej. Kosztuje ok. 17 zł/20 torebek.

Jeśli czujemy osłabienie, warto przeprowadzić przez 20 dni kurację grzybkami tybetańskimi. Służą do przygotowania specjalnego kefiru, naturalnego źródła probiotyków. Wzmacnia on układ odpornościowy.

Przepis: 2 łyżeczki grzybka wkładamy do słoja. Zalewamy szklanką zimnego, pełnotłustego mleka i przykrywamy gazą. Przechowujemy w temp. pokojowej. Po 24 h mieszamy drewnianą łyżką (nigdy metalową). Sfermentowane mleko przecedzamy i wypijamy. Zaszczepkę grzybka kupimy przez internet, ok. 8 zł.

Mniej toksyn w organizmie oznacza, że lepiej się on broni przed wirusami i bakteriami. Bezglutenowe zboże, jakim jest amarantus (szarłat), w naturalny sposób sprzyja oczyszczaniu organizmu. Zawdzięcza tę właściwość obecności skwalenu, związku, który ma właściwości hamujące starzenie się komórek.

Warto zastąpić na co dzień amarantusem przynajmniej część produktów z mąki pszennej. Nietrudno jest upiec domowy chleb lub ciasteczka z amarantusem. W formie poppingu - preparowanego ziarna, można jeść na surowo, w musli lub użyć do panierki.

Amarantus w różnej postaci kupimy w sklepach spożywczych, w dziale ze zdrową żywnością.

Gdy dokucza jesienne zmęczenie i senność, pijmy koktajle bogate w żelazo i magnez. Te pierwiastki wzmacniają organizm i jego siły obronne.

Przepis na koktajl żelazowy: Trzy łodygi selera naciowego, garść natki pietruszki, świeżego ogórka bez skórki i garść lekko rozmrożonych liści szpinaku, wrzucamy do sokowirówki. Dopełniamy wodą mineralną, doprawiamy sokiem z cytryny i miodem. Koktajl w wersji wytrawnej można zrobić dodając zamiast miodu 2-3 krople sosu tabasco.

Przepis na koktajl magnezowy: Wyciskamy sok z kilku różyczek brokułów, dojrzałego awokado i kilku marchewek. Uzupełniamy wodą, doprawiamy imbirem.

Doskonale sprawdza się w walce z mokrym kaszlem i katarem. Jedzenie kaszy jaglanej w różnej postaci, nawet 2-3 razy dziennie, wysusza nadmiar wydzieliny i ułatwia walkę ze stanem zapalnym błon śluzowych.

Nasze babcie dobrze znały właściwości zdrowotne kaszy, więc często ją gotowały. Ale też wiedziały, jak to robić, bo źle ugotowana jest gorzka i niesmaczna. Najpierw należy ją uprażyć w rondelku. Potem zalać małą ilością wrzątku i wypłukać. Następnie jeszcze raz zalać wrzątkiem i gotować 15-20 minut. Nie mieszamy w trakcie gotowania. Gotujemy na małym ogniu - lepiej wchłonie wodę i nie przypali się. Można ją jeść na słodko z rodzynkami, z warzywami lub jako dodatek do mięsa.

Nasiona czarnuszki mają właściwości przeciwbólowe, przeciwzapalne, odtruwające. Gdy zaczyna się rozwijać infekcja górnych dróg oddechowych, pijmy napar z czarnuszki, ułatwi odkrztuszanie.

Łyżkę roztartych nasion zalewamy szklanką wrzącej wody lub gorącego mleka i pozostawiamy do naciągnięcia na ok. 20 minut. Przecedzamy i pijemy 2-3 razy dziennie po 100-150 ml. Można dodać odrobinę miodu do smaku.

Korzeń świeżego imbiru chętnie wykorzystuje medycyna chińska. Ma on właściwości rozgrzewające organizm i ostry, piekący smak. W połączeniu z miodem skutecznie ratuje przed przeziębieniem.

Do sporządzenia leczniczej mikstury najlepszy jest zawsze świeży korzeń imbiru. Można przechowywać go w lodówce. Wówczas dłużej zachowa swoje właściwości.

Do leczenia infekcji grypowych najlepiej nadaje się miód lipowy. Aby nie stracił leczniczej mocy, dodaje się go do napoju lub wody, które są na tyle przestudzone, że nadają się do picia.

Przepis na rozgrzewający napój: Powoduje silne poty i ułatwia obniżenie gorączki. Do dużego kubka wrzucamy 3-4 plasterki obranego korzenia imbiru, jabłko ze skórką, pokrojone na ósemki, i wsyp kilka goździków.

Gdy przestygnie, dodajemy łyżkę miodu i sok z połówki cytryny. Pijemy małymi łykami, a potem odpoczywamy pod kocem.

Anna Gumowska