Reklama

Syndrom Poirytowanego Mężczyzny, czyli faceci też mają PMS!

Powszechne przekonanie głosi, że nastrój kobiet mocno uzależniony jest od wahań hormonalnych w cyklu miesięcznym. Mężczyźni okresu nie mają, mogłoby się wiec wydawać, że ich hormony są zawsze na tym samym poziomie. A skoro hormony, to i nastój.

Irritable Male Syndrome, czyli Syndrom Poirytowanego Mężczyzny objawia się wahaniami nastroju, drażliwością i smutkiem. Mylą się jednak ci, którzy sądzą, że IMS to męska wersja andropauzy. Syndrom Poirytowanego Mężczyzny może pojawić się w każdym wieku i jest związany z wahaniami poziomu testosteronu we krwi. 

Reklama

Cykl tych wahań nie jest tak regularny, jak w przypadku kobiet, wiadomo natychmiast, że o ile wysoki poziom testosteronu oznacza u mężczyzn wzrost agresji, to jego spadek - smutek. Wahania poziomu testosteronu są zaś odpowiedzialne za IMS. 

Mężczyźni nie są jednak w stanie przewidzieć nadejścia objawów syndromu, ani w żaden sposób się na niego przygotować. Mogą za to reagować na bieżąco na swoje samopoczucie i "w tych dniach" dbać o odpoczynek, dobrą dietę i relaks.

Skąd wiemy o syndromie poirytowanego samca? Gerard Lincoln z Edynburga, obserwował w celach naukowych jelenie i barany. Zauważył, że zwierzęta mają zmienne nastroje i w długiej perspektywie widać okresy smutku i rozdrażnienia. Ponieważ obserwacja dotyczyła zwierząt płci męskiej, Lincoln szybko wywnioskował, że nastroje mają związek z poziomem testosteronu.

Inny naukowiec, dr Jed Diamond z Kalifornii po raz pierwszy opisał syndrom w odniesieniu do ludzi,  nadając mu nazwę "syndromu poirytowanego mężczyzny" (przez niektórych nazywanego "syndromem poirytowanego samca").

Objawy syndromu w wielu miejscach naprawdę przypominają kobiecy zespół napięcia przedmiesiączkowego. Doświadczający IMS mężczyźni są nie tylko smutni i rozdrażnieni, ale czują się też słabo, dokuczają im bóle głowy i innych partii ciała oraz... mają zwiększony apetyt i zachcianki kulinarne.

Brzmi podejrzanie znajomo...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy