Te zioła działają jak leki

Przeziębienie trwa zwykle od dwóch do pięciu dni. Jeśli nie chcemy, by się przedłużyło, na atak wirusa należy odpowiedzieć natychmiast. Objawy takie jak katar, ból gardła czy kaszel są oznaką, że nasz system odpornościowy robi, co może. Żeby go wesprzeć, sięgnijmy po sprawdzone ziołowe środki, nieco zwolnijmy tempo życia (zostańmy w domu i wygrzejmy się pod kocem przez dzień lub dwa) i jak najwięcej pijmy (herbaty z sokiem malinowym, wody mineralnej).

Jeśli w czasie przeziębienia temperatura ciała nie przekracza 38 stopni, nie musimy jej obniżać. To podwyższenie oznacza po prostu, iż organizm walczy z chorobą. Jeśli jednak jest wyższa, prawdopodobnie nie czujesz się najlepiej i warto ją obniżyć. Niekoniecznie za pomocą leków kupionych w aptece. Przy zbijaniu gorączki znakomicie sprawdzają się zioła o działaniu napotnym (pocenie się obniża temperaturę ciała). Należą do nich np. kwiaty czarnego bzu czy kwiaty lipy. Napar przygotowujemy z jednej kopiastej łyżki suszu kwiatowego. Zioła zalewamy szklanką wrzątku i zaparzamy pod przykryciem przez 10-15 minut. Dla poprawy smaku do naparu można dodać łyżkę miodu. Taką obniżającą temperaturę herbatkę pijemy trzy razy dziennie.

Gdy przeziębieniu towarzyszy suchy kaszel, należy koniecznie zastosować jakiś łagodzący tę męczącą dolegliwość środek. Doraźnie stosujemy syrop, ale taką przeciwkaszlową kurację warto wesprzeć ziołami. Przy suchym kaszlu dobrze się sprawdza napar z liści podbiału. Ta roślina działa wykrztuśnie, przeciwskurczowo i łagodzi stany zapalne dróg oddechowych. Napar przyrządzamy, zalewając łyżeczkę liści podbiału szklanką wrzątku. Zaparzamy po przykryciem przez 20-25 minut. Pijemy 2-3 razy dziennie. Przeciwkaszlowo zadziała także napar z nasion kopru włoskiego. Przygotowujemy go, zalewając dwie łyżeczki zmiażdżonych uprzednio w moździerzu nasion szklanką wody. Zaparzamy przez 15 minut. Pijemy 1-2 razy dziennie.

Zdanie: "katar nieleczony trwa siedem dni, a leczony tydzień" brzmi efektownie, ale nie jest zgodne z prawdą. Co prawda, nie ma sposobu na to, by pozbyć się tej niemiłej dolegliwości w godzinę czy dwie, ale są naturalne środki, które skrócą czas jej trwania i sprawią, że będzie zdecydowanie mniej dokuczliwa. Przy katarze najbardziej pomagają inhalacje, ponieważ wdychanie ciepłego powietrza powoduje rozrzedzenie wydzieliny zalegającej w drogach nosowych i ułatwia jej późniejsze usunięcie. Do miski z gorącą wodą dodajemy 10 kropli olejku eterycznego z goździków albo drzewa herbacianego (oba olejki mają działanie odkażające i przeciwbakteryjne). Pochylamy się nad miską i przykrywamy głowę ręcznikiem. Przez 5-10 minut wdychamy nosem parę unoszącą się nad miską, a wydychamy ustami. Taki zabieg można stosować 2-3 razy dziennie.

W czasie silnego bólu gardła dużo lepiej niż pastylki do ssania (które zawierają zazwyczaj sporo cukru) sprawdzą się ziołowe płukanki. Płucząc gardło, nie tylko je nawilżamy, ale także łagodzimy ból. Przy okazji pozbywamy się również części chorobotwórczych bakterii z błony śluzowej. Do płukania należy używać naparów z ziół o działaniu antyseptycznym i bakteriobójczym np. liści szałwii albo rdestu ptasiego. Do przygotowania płukanki potrzebujemy łyżki suszu ziołowego. Zalewamy go szklanką wrzątku, zaparzamy pod przykryciem przez 10-15 minut, przelewamy przez sitko i studzimy (napar do płukania powinien być letni). Płukanie należy powtarzać 4-5 razy dziennie.

Ilona Krawczyk