Afrykański drapieżnik wędruje po Europie. Czy dotrze do Polski?
Oprac.: Joanna Leśniak
Smukłe ciało, zgrabne ruchy, efektowny ogon i cętkowane futro – widok żenety zwyczajnej zapewne sprawi, że serca miłośników kotów zabiją szybciej. Okazuje się jednak, że pięknemu ssakowi znacznie bliżej do… hieny. Egzotyczne pochodzenie nie przeszkadza mu w podboju Europy. Choć przez długi czas żeneta była spotykana głównie na południu, zaczyna coraz śmielej podążać na w kierunku północnym. Wiele wskazuje na to, że drapieżnik może dotrzeć do Polski.
Spis treści:
Nie kot, nie łasica. Tajemniczy ssak coraz śmielej zadomawia się w Europie
Wygląd żenety zwyczajnej zachwyca. Cętkowane futro, smukłe ciało, długie wibrysy, okrągłe uszy i efektowny długi ogon w paski sprawiają, że można określić ją mianem jednego z najpiękniejszych ssaków. Widziana w ZOO, zapewne przykuje uwagę na dłużej, przywołując skojarzenia z rodziną kotowatych, ewentualnie łasicowatych. To jednak błędne założenia w kontekście rodowodu zwierzęcia.
Żeneta zwyczajna pochodzi z terenów Afryki Subsaharyjskiej, co sprawia, że bliżej jej do hieny. Ssak zalicza się do rodziny wiwerowatych, zwanych inaczej łaszowatymi. Wśród krewniaków żenety wymienić można łaskuny, cywety i wiwery. Do tej pory żaden z przedstawicieli tych zwierząt nie zadomowił się w Polsce. To jednak może się zmienić.
Żeneta zwyczajna przybyła do Europy już w starożytności
Obecność zwierzęcia na Starym Kontynencie nie jest nowością. Szacuje się, że żeneta dotarła do Europy trzy tysiące lat temu wraz z Fenicjanami, którzy osiedlali się u wybrzeży Morza Śródziemnego. Być może byli zauroczeni urodą drapieżników, ale przede wszystkim doceniali ich zwinność i umiejętność bezszelestnego polowania. Próby udomowienia afrykańskiego zwierzęcia podyktowane były głównie ochroną zapasów żywności przed gryzoniami i ptakami.
Wskutek zawirowań politycznych i wojen punickich Kartagińczycy wycofali się z terenów Europy. Żenety jednak pozostały. Po latach spędzonych na byciu zwierzętami domowymi odzyskały wolność. Ruszyły w teren i zaczęły się rozmnażać, znakomicie przystosowując się do tutejszych warunków.
Tryb życia oryginalnego ssaka
Zapewne przez swoje pochodzenie zwierzę jest w stanie dobrze radzić sobie na terenach skalnych. Najlepsze warunki do życia żeneta zwyczajna znajduje jednak w lasach i w rejonach gęsto porośniętych roślinnością. Prowadzi nocny tryb życia, polując na małe ssaki, bezkręgowce, ptaki, pajęczaki i ryby po zachodzie słońca.
Do niedawna osiedlała się głównie na Półwyspie Iberyjskim, na południu Francji i w północnych Włoszech. W wyniku ocieplania się klimatu postanowiła ruszyć dalej na północ. Żeneta zwyczajna widywana jest aktualnie w Niderlandach, Szwajcarii i Niemczech. Trudno więc znaleźć powód, przez który miałaby nie skusić się na podróż do Polski.
Żeneta zwyczajna — piękna, lecz problematyczna
Niestety, obecność żenety w pobliżu ludzkich siedlisk może być dużym kłopotem. Dotychczas w Hiszpanii, Portugalii czy Francji była tępiona ze względu na swoje drapieżne skłonności. Kurniki nie stanowią dla niej żadnej bariery, a przez jej skuteczność w polowaniu na kury okazuje się bardziej problematyczna niż lisy i kuny.
Zwraca się również uwagę na to, że żeneta jako gatunek obcy stanie się zagrożeniem dla rodzimych gatunków zwierząt (np. wiewiórek), zaburzając równowagę ekosystemów.
Żeneta jako zwierzę domowe? To możliwe
Mimo że zalicza się do zwierząt egzotycznych, hodowla żenety zwyczajnej w Polsce jest legalna. Okazuje się, że oswojenie zwierzęcia nie jest zadaniem karkołomnym. Długość ciała to 45-55 centymetrów (ogon jest niewiele krótszy), a waga to zwykle 1-3 kilogramy. Żeneta jest podatna nawet na przejście do dziennego trybu życia. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że kupno pięknego ssaka to wydatek od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.