Architektoniczny unikat w Polsce wystawiony na sprzedaż. Ten budynek to ewenement na skalę kraju
Architektoniczna perełka w Małopolsce czeka na swoich nowych właścicieli. Choć wybudowany w czasach PRL-u, jego doskonałość przykuwa uwagę i wzbudza ciekawość. Mijają miesiące, a jeszcze nikt nie zdecydował się na jego zakup. Ile kosztuje willa z potencjałem na muzeum w Tarnowie?

Spis treści:
Zachwycający dom w Polsce czeka na nowych właścicieli
Bez wątpienia jeden z najpiękniejszych budynków, które powstały w czasach PRL-u, od jesieni 2024 roku jest wystawiony na sprzedaż i nadal czeka na nowych właścicieli. Chociaż cena może wprawiać w osłupienie, należy mieć świadomość, że nie jest to po prostu zwykły dom, a totalne dzieło, architektoniczny unikat, zaprojektowany i wybudowany z dbałością o każdy, nawet najmniejszy szczegół. Już z zewnątrz robi ogromne wrażenie, nie mówiąc o imponujących wnętrzach.
Dom Książków w Tarnowie
O domu przy ulicy Chopina w Tarnowie słyszał chyba każdy mieszkaniec tego miasta i okolic. Trzeba przyznać, że wyróżnia się na tle innych zabudowań i ciężko nie zwrócić na niego uwagi. Wybudowana w duchu powojennego modernizmu willa swoją wyjątkowość zawdzięcza dwóm osobom - inwestorowi - Stanisławowi Książkowi (był lekarzem radiologiem, zmarł w marcu 2024 roku) i architektowi - Wojciechowi Pietrzykowi. Ten drugi znany jest głównie z wielu projektów w Krakowie - jego dzieła to m.in. kościół Arka Pana w Nowej Hucie, a także dwa domy jednorodzinne - przy Błoniach i na Woli Justowskiej.
Prace budowlane willi w Tarnowie rozpoczęły się w latach 60. XX wieku i trwały około 10 lat - na tamte czasy nakłady finansowe były niewyobrażalnie duże. Gdy po śmierci właściciela wystawiono ją na sprzedaż, na początku kwota wynosiła 5,5 mln złotych, chociaż wyceniona została na znacznie więcej.

Dom Książków nieustannie zachwyca. "Ewenement na skalę kraju"
Dom rodem z PRL-u podziwiają krytycy architektury i fotoreporterzy. Grzegorz Piątek pisał w jednej z publikacji, że jest to ewenement na skalę kraju.
Nie przypominam sobie domu prywatnego w Polsce z tych czasów budowanego z takim rozmachem i fantazją.
Nad budowlą zachwycają się także fotoreporterzy m.in. Grzegorz Springer i Jan Smaga - ten drugi wykonał zdjęcia fasady i salonu. Fotografie od jakiegoś już czasu można podziwiać na wystawie w Muzeum Narodowym w Tarnowie.
Willa w Tarnowie wystawiona za krocie. Kto za nią tyle zapłaci?
Dom Książków nie jest tani, ale początkowo wyceniony został na znacznie więcej, bo aż 7 milionów złotych. Właściciele postanowili jednak obniżyć nieco cenę, z uwagi na potrzebę znalezienia godnego inwestora, który będzie kontynuować dzieło Pietrzyka. Zależy im na tym, aby willa była pielęgnowana tak skrupulatnie jak do tej pory dbał o nią Stanisław Książek. Obecnie cena za tę posiadłość wynosi 4,7 mln złotych.
Jak powstawał dom Książków w Tarnowie?
Proces budowania, a przede wszystkim projektowania PRL-owskiego dzieła był dość skomplikowany. Głównie z tego względu, że inwestor musiał włożyć sporo wysiłku, aby móc dogadać się z architektem. Doktor Książek wspominał, że Pietrzyk narzucał swoje wizje, a ten drugi nie zawsze się z nimi zgadzał. Po wielu zawziętych dyskusjach Książek ostatecznie dopiął swego, choć współpracę oceniał jako ciężką. Bywało na przykład, że architekt znikał, a budowa stawała w miejscu. Wielu twierdzi, że gdyby dom nie powstawał w tak trudnych warunkach, być może efekt końcowy nie byłby aż tak spektakularny.

Co wyróżnia dom Książków w Tarnowie?
Gdyby wejść teraz do willi Książków można by odnieść wrażenie, że czas jakby zatrzymał się w miejscu. Na ścianach poczekalni dla pacjentów przy gabinecie doktora Książka wciąż wiszą odlewane na zamówienie wieszaki, w garażu nadal stoi sportowy samochód właściciela, naprzeciwko zaś za wnęką zamkniętą metaloplastyką - zestaw kluczy i narzędzi - pieczołowicie ułożony, dokładnie tak samo jak w 1977 roku. Ponadto, do dnia dzisiejszego do uzupełniania charakteryzujących dom fioletów i pomarańczy na fasadzie używane są te same mieszanki kolorów co 50 lat temu.
Wnętrza dopracowane w każdym calu
W części mieszkalnej dom podzielony jest na część dzienną i nocną - ogromny salon połączono z kuchnią za pomocą rozsuwanego okienka schowanego w regale, gdzie również ukryta jest lodówka.
Długi, mogący pomieścić nawet 30 osób stół w jadalni zdobi element wielokrotnie powtarzający się w rezydencji - a mianowicie listki.
Czerwone kafelki w kuchni zostały stworzone przez Helenę i Romana Husarskich w pracowni w Przegorzałach w Krakowie. Ich dziełem są także trzy okazałe mozaiki o onirycznych motywach - jedna z nich znajduje się też w ogrodzie. Motyw wijących się czarnych smug widniejący na mozaikach znajdziemy również na posadzkach. Nie mogło zabraknąć też charakterystycznego dla architektury PRL-u lastryko ze stalowymi elementami, które umieszczono przy wejściu do domu, na balkonie i w przedsionku. Wykonał je lokalny kamieniarz, Marian Kucia z Jadownik. W Pracowni Ślusarstwa Artystycznego Ryszarda Jachny wykonano natomiast mosiężne żyrandole wiszące na wysokości 6 metrów w pokoju dziennym.
Nie można też nie wspomnieć o pokaźnej bibliotece mieszczącej się na piętrze, nad schodami, a także o pokoju myśliwskim z trofeami Kacpra - psa Książków. Elementy drewniane - meble, panele - wykonał natomiast rzemieślnik z Kalwarii - w tamtych czasach miejsce to było bezdyskusyjnie synonimem jakości.
W łazience i na korytarzu można nadal podziwiać różowe marmury, a obok wanny postawiono również niespotykaną jak na tamte czasy kabinę prysznicową.
Do tej pory w willi Książków wstawione są aluminiowe okna, które w czasach PRL-u były odzwierciedleniem luksusu, a w nich oryginalne bordowe rolety.
Oczywiście przy tak imponującej budowli mieszkalnej nie mogło zabraknąć pięknego ogrodu, który do dziś jest dopełnieniem całego majstersztyku. Zadbaną, zieloną przestrzeń po zmroku rozświetla cała masa drobnych lampek ukrytych w stropie.
Kto kupi willę Książków w Tarnowie i czy powstanie w niej muzeum? Tego jeszcze nie wiemy, jednak pewne jest, że obecni właściciele dołożą wszelkich starań, aby posiadłość trafiła w dobre ręce - nawet kosztem przeciągającej się w czasie licytacji.