Reklama

Młodzieżowo czy kobieco?

Gwiazda "Zmierzchu" Kristen Steward często krytykowana jest za swój niechlujny codzienny styl. Choć na co dzień może nie zachwyca, na oficjalnych uroczystościach potrafi stanąć na wysokości zadania.

Dzień po dniu, 10 listopada w Paryżu i 11 listopada w Londynie odbyły się premiery kolejnej części wampirzej sagi "New Moon", na których nie zabrakło odtwórców głównych ról. Aktorka na obu zaprezentowała się bardzo dobrze, choć w zupełnie innym stylu.

W Paryżu pokazała się w bardzo kobiecej, i równie romantycznej jak samo miasto, sukience z kolekcji J. Mendel. Jasną kreację uzupełniały bardzo wysoki cieliste szpilki Sergio Rossi.

Podczas imprezy w Londynie miała na sobie wielokolorową kreację od Proenza Schouler z kolekcji wiosna 2010. Ufarbowana góra nawiązywała do popularnego w latach 80. trendu. Strój uzupełniały czarne lakierowane szpilki. Tak jak poprzedniego dnia, aktorka zrezygnowała z biżuterii.

Która kreacja wam się bardziej podoba?

MJ

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy