Reklama

Pamela Anderson sprawdza

Pamela Anderson od lat wspiera organizację Ludzie Na Rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA) i zawsze krytykuje tych, którzy noszą prawdziwe futra. Ostatnio w opałach znalazła się dziennikarka jednej z amerykańskich stacji telewizyjnych, którą modelka podejrzewała o założenie prawdziwego futra.

Pamela wraz z Kid Rockiem przybyła na niedawną premierę obrazu "8 Mile" w Los Angeles. Przy czerwonym dywanie jak zwykle na gwiazdy czekali reporterzy. Jedna z dziennikarek podeszła z mikrofonem do Pameli, aby zadać pytanie, ale zanim zdążyła to zrobić, modelka przyjrzała się bardzo dokładnie jej wierzchniemu okryciu.

"Nosisz futro. Jest prawdziwe?" - zapytała Pamela, po czym wzięła materiał do ręki i nawet go powąchała. Speszona dziennikarka opowiedziała: "Nie, wydaje mi się, że jest sztuczne".

Kiedy Pamela doszła do wniosku, że dziennikarka mówi prawdę, zgodziła się odpowiedzieć na kilka pytań. Gdy rozmowa dobiegła końca, dziennikarka zdjęła futro i sprawdziła metkę. Okazało się, że jednak było prawdziwe.

Reklama

Ciekawe jak zareagowała by Pamela, gdyby się o tym dowiedziała.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Monika Pietrasińska | dziennikarze | Pamela Anderson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy