Liście ananasa - roślinna alternatywa dla rynku skór

Włókna z liści ananasa - to jeden z materiałów stosowanych na Filipinach do wytworzenia m.in. tradycyjnego męskiego elementu garderoby tzw. Barong Tagalog. Ten materiał wkrótce może zrewolucjonizować rynek skór, stając się dla nich alternatywą.

Liście ananasa - roślinna alternatywa dla rynku skór
Liście ananasa - roślinna alternatywa dla rynku skór123RF/PICSEL

Carmen Hijosa przybyła na Filipiny, jako konsultant w przemyśle skórzanym. To, co dostrzegła to słaba jakość produkowanej skóry i brak wykorzystania naturalnego surowca - liści ananasa.

- Szukałam alternatywy dla skór, taki był początek - przyznaje Carmen, która zwróciła uwagę na siłę, wytrzymałość i elastyczność włókien liści ananasa. Tradycyjnie stosuje się je do wyrobu Barong Tagalog.

Hijosa porzuciła pracę w przemyśle skórzanym i spędziła kolejnych siedem lat w Royal College of Art w Londynie, pracując nad nowym materiałem. Dziś w wieku 63 lat, korzystając ze startupów rozwija produkcję skóry na bazie ananasa, zwanej Pinatex.
Ponieważ do tej pory liście ananasa normalnie byłyby marnowane, zamieniając je w "skórę" lokalni rolnicy mają dodatkowe źródłem dochodu. Rolnicy nie tylko dostarczają surowca, ale również przetwarzają liście - wydzielając długie włókna, a powstająca w procesie produkcji biomasa, może być wykorzystywana jako nawóz.

Jak podkreśla Hijosa materiał może być wykorzystywany do wyrobu butów, torebek, tapicerki samochodowej, wszystkiego co zazwyczaj wykonane jest z prawdziwej skóry. Materiał może być barwiony, nadrukowywany, można również decydować o grubości materiału w zależności od jego przeznaczenia.

- Jesteśmy czymś nowym na rynku. Nie staram się niczego zastąpić, daję alternatywę. Produkowany materiał jest alternatywą dla skóry, równocześnie opiera się na silnych społecznych, etycznych i ekologicznych fundamentach - podkreśla pomysłodawczyni projektu. Dodaje, że dostrzega duży potencjał dla takich alternatyw, gdyż marki coraz chętniej sięgają po nowe i ciekawe rozwiązania, poszukują świeżych pomysłów.

- Istnieje coraz więcej marek poszukujących nowych i trwałych materiałów włókienniczych. To pozycja na rynku, którą chcemy zająć. Jest to oczywiście długi i trudny proces, same marki muszą zapoznać się z materiałem, muszą powstać pierwsze prototypy. To wszystko wymaga czasu - przyznaje w rozmowie z The Guardian. (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas