Aby makijaż był trwały
Utrzyma się na twarzy przez całą noc, jeśli dobrze przygotujesz skórę
Zrób go dzień wcześniej lub co najmniej godzinę przed umalowaniem się. Dlaczego? Unikniesz ewentualnych zaczerwienień czy podrażnień tuż przed wyjściem na imprezę. Peeling (enzymatyczny lub drobnoziarnisty) wmasuj delikatnie w wilgotną buzię. Po minucie spłucz. W ten sposób dokładnie ją oczyścisz i wygładzisz, ponieważ kosmetyk ten złuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka.
Zanim się umalujesz, na oczyszczoną i osuszoną skórę zastosuj maseczkę, najlepiej liftingującą. Ma ona za zadanie wyrównać cerę, odpowiednio ją napiąć i rozświetlić. A to za sprawą kwasu hialuronowego, wyciągu z jabłek, olejku z pestek winogron. Pokryj buzię jej grubą warstwą, omijając okolice oczu i ust. Zmyj po 10 min. Cerę osusz i wklep w nią nawilżający krem lub serum.
Koniecznie wypróbuj ten kosmetyk! Po jego zastosowaniu cera staje się aksamitna. A dobrany właściwie do jej rodzaju, może ją na wiele godzin zmatowić (to istotne, gdy cera ma skłonność do błyszczenia się). Także wygładzić (przy mało jędrnej skórze) lub rozświetlić (przy zmęczonej). Bazę nanieś również na powieki. Przedłuży to trwałość cieni. Nie będą się one też zbierały w załamaniach powiek.
Gdy baza dobrze się wchłonie, sięgnij po podkład. Najlepszy będzie kryjący. Zamaskuje przebarwienia i popękane naczynka. Nanieś go najpierw na gąbeczkę. Przyciskaj ją do każdego fragmentu buzi. Odczekaj kilka minut, a potem buzię oprósz niewielką ilością sypkiego pudru. To utrwali podkład. I dopiero teraz się umaluj. Makijaż przetrwa całą noc!