Reklama

Tak zamek w Stobnicy wygląda dziś. Czy pójdzie do rozbiórki?

Temat zamku w Stobnicy bulwersuje opinię publiczną od dłuższego czasu. Jaki jest stan budowli na dziś i jaki los czeka ten kontrowersyjny obiekt?

Słynny zamek w Stobnicy jest już właściwie ukończony. Najnowsze zdjęcia wskazują, że konstrukcja obiektu jest gotowa. Wymaga on jedynie prac wykończeniowych. Tymczasem los giganta nie jest jeszcze przesądzony.

Ogromna budowla usytuowana jest w Puszczy Noteckiej, na obszarze Natura 2000. Zamek znajduje się na sztucznej wyspie o długości ok 300 m na kanale Kończak. Budowla, do której przylgnęło już określenie "zamek", ma ok. 50 metrów wysokości i 15 kondygnacji - 14 nadziemnych i 1 podziemną. Wysoka wieża dominuje krajobraz okolicy.

Reklama

 Docelowo ma pomieścić 46 mieszkań przewidzianych dla 97 mieszkańców i 10 osób personelu. Oprócz tego mówi się o licznych udogodnieniach, takich jak sale sportowe, centrum fitness, basen, sala teatralna, biblioteka. Pierwotnie miał być to hotel.  Za budowę odpowiada poznańska spółka DTJ. Spekulacje dotyczące tego, kulis  inwestycją rozgrzewają internetowe dyskusje już od dłuższego czasu, ale sprawą zajmują się również organa państwowe.  

W 2018 roku w poznańskiej Prokuraturze Okręgowej rozpoczęto śledztwo mające wyjaśnić, jak doszło do wydania pozwoleń na budowę tak ogromnego obiektu w samym centrum Puszczy Noteckiej. Interweniowało również Ministerstwo Środowiska. Szczegółowo badane są różne wątki sprawy, która wywołała zarówno protesty ekologów, jak i wzburzenie opinii publicznej.

W lipcu ubiegłego roku doszło do zatrzymania siedmiu osób w tym czterech urzędników z Obornik, dwóch biznesmenów: Pawła i Dymitra N. związanych ze spółką DJT oraz Waldemara Sz., architekta i głównego projektanta inwestycji. Pod koniec 2020 roku postawiono im zarzuty, sprawa jest nadal w toku. Ostatecznie akt oskarżenia wystosowano wobec sześciu osób (siódma zmarła). Sprawa interesowało się również CBA.

 Cała afera kosztowała też stanowisko wojewodę Wielkopolskiego Łukasza Mikołajczaka, który w listopadzie 2020 roku utrzymał w mocy decyzję wojewody obornickiego zezwalającą na prowadzenie budowy, mimo stwierdzonych nieprawidłowości

W kwietniu tego roku trzem z oskarżonych Dymitrowi N., Pawłowi N. oraz Tymoteuszowi N. prokuratura postawiła zarzuty również w innej sprawie.

Czy to oznacza, że nad zamkiem zbierają się czarne chmury? Wszystko będzie zależało od decyzji sądu. Niewykluczone, że zamek pójdzie do rozbiórki.

Inwestycja szacowana jest na kilkaset milionów złotych i mimo problemów prawnych i ujawnionych nieprawidłowości (między innymi brak pozwolenia wodnoprawnego, zaniżenie powierzchni terenu, wątpliwości budził też sposób przyjęcia planu zagospodarowania przestrzennego) oraz kontrowersji budowa była kontynuowana. Zdjęcia obrazujące obecny stan budynku wskazują na to, że budowa została ukończona, wymaga jedynie prac wykończeniowych.

Czy waszym zdaniem ten obiekt powinien zostać rozebrany?

  Czytaj też:

Najpiękniejsze polskie zamki i twierdze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zamek w stobnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy