Lupita Nyong'o w obronie makijażu

Popularna aktorka zabrała niedawno głos w sprawie noszenia przez dziewczęta makijażu. Zamiast namawiać je do rezygnacji z używania kolorowych kosmetyków, Lupita Nyongo poparła pomysł malowania się do szkoły. A wszystko w imię walki ze stereotypami.

Lupita Nyong'o to bez wątpienia jedna z najciekawszych postaci show-biznesu.
Lupita Nyong'o to bez wątpienia jedna z najciekawszych postaci show-biznesu.East News

Doceniana przez fanów i krytyków filmowych aktorka, działaczka na rzecz praw kobiet oraz ambasadorka francuskiego kosmetycznego giganta Lancome w jednej osobie, czyli Lupita Nyong'o to bez wątpienia jedna z najciekawszych postaci show-biznesu. Gwiazda mająca swój niebagatelny udział w zmienianiu panujących standardów kobiecej urody, dała się poznać ostatnio również jako zwolenniczka noszenia makijażu. A mówiąc ściślej, zwolenniczka tezy, że wszystkie kobiety i dziewczęta powinny mieć wybór w kwestii noszenia makijażu zgodnie z własnymi preferencjami - nie kogoś innego.

W udzielonym niedawno miesięcznikowi "InStyle" wywiadzie Nyong'o ujawniła, że jej osobista walka na rzecz równości płci i zniesienia specyficznych zasad dotyczących kobiecego wyglądu zaczęła się, gdy była jeszcze nastolatką. Aktorka znana z roli w obsypanym nagrodami filmie "Zniewolony. 12 Years A Slave" opisała swoje doświadczenie ze szkoły średniej, do której uczęszczała zaledwie niewielka grupa dziewcząt.

"Panowała tam archaiczna zasada mówiąca o tym, że dziewczęta nie mogą nosić makijażu do szkoły. Byłam wściekła, że jako młode kobiety jesteśmy w tak dużym stopniu kontrolowane. Powiedziałam sobie wówczas: jeśli dziewczyna chce nosić makijaż w szkole, aby czuć się pewnie w środowisku, w którym należy do mniejszości, dlaczego ktoś miałby jej tego zabraniać? Przecież w równym stopniu jest w stanie zdobywać wiedzę podczas szkolnych zajęć" - ujawniła gwiazda.

Chociaż niektórzy mogą postrzegać jej wypowiedź jako powierzchowny akt buntu, nie jest to zachęta do tego, by nosić swój ulubiony błyszczyk do ust, ale raczej sprzeciw wobec przestarzałego poglądu, jakoby kobiety, które noszą makijaż, nie były wystarczająco kompetentne czy inteligentne. Słowa aktorki wybrzmiewają tym mocniej, iż to właśnie w tym roku światło dzienne ujrzały wyniki badań szkockich naukowców, którzy dowiedli, że kobiety noszące makijaż rzadziej są uważane za dobrych przywódców w miejscu pracy. Apel Nyong'o potraktować należałoby zatem jako walkę z panującymi stereotypami, które, jak widać, wciąż funkcjonują. (PAP Life)

autorka: Iwona Oszmaniec

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas