Całe święta bez... kłopotów z trawieniem

Oto trzy bardzo skuteczne kroki do wzmocnienia organów, które podczas świąt czeka... wytężona praca. Dzięki kilkudniowej kuracji usprawnisz przemianę materii, zapobiegniesz zaparciom, wzdęciom, zgadze oraz wahaniom poziomu cukru.

Porcja dobrych bakterii dla jelit: Każdego dnia staraj się zjeść mały kubeczek jogurtu naturalnego, 1/2 szkl. kiszonej kapusty albo 2-3 ogórki kwaszone. Pokarmy te zawierają żywe kultury bakterii, które chronią jelita przed skutkami przejedzenia.

Ziołowe wsparcie dla trzustki: Przez kilka dni przed każdym posiłkiem wypij kieliszek soku z karczocha (kupisz go w aptece lub sklepie zielarskim ok. 10 zł/500 ml). Karczochy działają nie tylko ochronnie na komórki wątroby, ale też trzustki, pobudzając wytwarzanie i przepływ żółci. Podobne działanie ma ostropest plamisty. 1 łyżeczkę mielonego ziela jedz na czczo i potem jeszcze 2 razy w ciągu dnia, najlepiej przed posiłkiem.

Kuracja ochronna dla żołądka: Aby lepiej trawił pokarmy, warto wspomóc go cennymi składnikami znajdującymi się w młodym jęczmieniu. 1 łyżeczkę sproszkowanej rośliny wsyp do 1 szkl. chłodnej wody. Wypij 30 minut przed jedzeniem, 2 razy dziennie.

Trzy mikstury kojące układ pokarmowy

Pasta miodowo-kminkowa podziała rozkurczowo i złagodzi wzdęcia. Rozgnieć w moździerzu albo zmiel w młynku do kawy 1 łyżkę nasion kminku. Wymieszaj z 1 łyżeczką miodu. Gęstą pastę zjedz, gdy po posiłku poczujesz dyskomfort.

Pikantna herbatka usprawni przemianę materii, obniży poziom cukru i cholesterolu. Zmieszaj po 1 łyżce mielonego pieprzu i kardamonu. 1/2 łyżeczki mieszanki zalej 1 szklanką ciepłej wody. Napój wypij godzinę po jedzeniu.

Imbir limonkowy chroni przed zaparciami i zgagą. Kawałek korzenia imbiru obierz i pokrój w plasterki. Włóż do słoiczka, zalej sokiem wyciśniętym z 1 limonki. Po każdym posiłku wolno przeżuwaj kilka plasterków.

Ruch lepszy niż lekarstwa

Na spacer zawsze jest dobra pora, a po posiłku wręcz... wymarzona! Ta naturalna, bezpieczna i jakże miła forma aktywności błyskawicznie ukoi obciążony układ pokarmowy.

Aktywność fizyczna usprawnia perystaltykę - gdy się ruszasz, jelita zaczynają pracować. Stosując ten prosty sposób, unikniesz zaparć. Dodatkowo podczas spaceru dotlenisz organizm, złagodzisz napięcie mięśniowe, poprawisz sprawność układu oddechowego i sercowo- naczyniowego, obniżysz poziom cukru we krwi, a przy okazji spalisz kalorie. Przez godzinę powolnego spaceru stracisz 200 kalorii (porcja makowca), ale gdy zmienisz tempo na szybki marsz, spalisz 300 kalorii!.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***