Reklama

Częste mycie szkodzi włosom?

Czy to prawda, że częste mycie osłabia włosy, zwłaszcza dzieciom?

Włosy, własne lub dziecięce, należy myć tak często, jak tego potrzebują. Wiele osób pragnie tego uniknąć, by w konsekwencji nie musieć myć ich codziennie. Niestety, "przetrzymywanie" przetłuszczonej fryzury przez kilka dni z rzędu nie pomoże - wbrew obiegowym opiniom. Mycie włosów z wykorzystaniem odpowiednio dobranego szamponu (dla dzieci - z uwzględnieniem ich potrzeb) i połączone z masażem głowy sprawi, że kosmyki będą mocniejsze.

Przesąd głoszący, że sto pociągnięć szczotką zapewni włosom urodę miał się dobrze za czasów naszych babć i choć w ten sposób można swojej fryzurze bardziej zaszkodzić niż pomóc, nie można zaprzeczyć, że służy im delikatne czesanie będące dla skóry głowy jak masaż, najlepiej szczotką z włosia. Niektórzy fryzjerzy doradzają traktowanie włosów jak... trawnik - częste przycinanie i mycie ma zapewnić im urodę. Podobno ta zasada sprawdza się zwłaszcza w przypadku najmłodszych - dzięki takiemu postępowaniu ich fryzury w przyszłości będą bujniejsze.

Reklama

Przyczyną osłabienia włosów jest zwykle nieodpowiednia dieta lub błędy popełniane podczas pielęgnacji - rozczesywanie "na siłę", suszenie gorącym powietrzem z suszarki, nadmiar zabiegów fryzjerskich czy zbyt mocne pocieranie pasm ręcznikiem.

 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama