Reklama

Kawa bez kofeiny

Może być produkowana z ziaren prawdziwej kawy lub z ziaren zbóż. I choć nie pobudza tak, jak kawa z kofeiną, pozostaje smaczna, zdrowa i zachowuje wspaniały aromat. Jest także niskokaloryczna.

Wokół prawdziwej kawy wciąż jest wiele kontrowersji. Niektóre badania dowodzą, że zawiera wiele antyoksydantów, przyspiesza metabolizm, zapobiega schorzeniom wątroby. Inne zaś, że podnosi ciśnienie, pobudza, powodując nerwowość oraz szkodzi na żołądek. Spór ten nie dotyczy jednak samej kawy, ale jednego z jej składników, kofeiny.

Dlatego też dla tych, którzy chcą cieszyć się smakiem i aromatem swojego ulubionego napoju, nie narażając na szwank zdrowia, naukowcy opracowali proces usuwający z ziaren kawy kofeinę prawie w 100 proc.

Filiżanka kawy bezkofeinowej zawiera śladowe ilości (do 5 mg) kofeiny. Wypicie jej nie daje efektu pobudzenia. Mogą się nią cieszyć nawet osoby z nadciśnieniem, kobiety w ciąży, a także karmiące matki.

Reklama

Doskonałym wyborem jest sięgnięcie po filiżankę kawy... zbożowej. Wprawdzie nie ma ona nic wspólnego z prawdziwą kawą, ale jej smak i zapach są bardzo do niej zbliżone. Oczywiście nie zawiera najmniejszej ilości kofeiny! Ma za to wiele walorów zdrowotnych: jest niskokaloryczna (ok. 20 kcal w filiżance), nie podnosi ciśnienia i nie zakwasza żołądka. Przyspiesza przemianę materii, wzmacnia układ odpornościowy, wspomaga pracę serca. Ma także dobry wpływ na budowę kości oraz zębów. Te właściwości zawdzięcza składnikom, z których jest produkowana, zwłaszcza palonym ziarnom pszenicy zwykłej lub orkiszowej (zawierają dobrze przyswajalny gluten), ziarnom żyta lub jęczmienia, buraka cukrowego lub cykorii (ma związki goryczkowe, które ułatwiają trawienie).

Jako produkt zbożowy zawiera spore ilości błonnika, który zmniejsza poziom cholesterolu we krwi, usprawnia pracę jelit, chroni przed nowotworami oraz na długo daje uczucie sytości. W jej składzie są także witaminy z grupy B i cenne dla zdrowia minerały: potas, magnez i fosfor. Kawa zbożowa jest też źródłem polifenoli, czyli przeciwutleniaczy, zwalczających wolne rodniki. Odpowiadają one za starzenie się organizmu, a także za powstawanie wielu schorzeń, takich jak choroba wieńcowa czy nowotwory.

Do niektórych kaw zbożowych dodawane jest mleko, cukier, wanilia i witaminy, a także prażone i zmielone figi. Można je pić na zimno (z kostką lodu), przyprawiać cynamonem, goździkami, imbirem, kardamonem, wanilią. Dodawać mleko, słodzić miodem lub cukrem, posypywać kakaem lub czekoladą.

Chwila dla Ciebie
Dowiedz się więcej na temat: kawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy