Reklama

Kojące wody - pyszny sposób na stres

Czy woda może złagodzić stres? Tak, jeśli dodamy do niej odpowiednich składników. Garść owoców, a może upajające aromaty melisy, lawendy czy mięty - to pomysły na kojące wody dietetyk Anety Łańcuchowskiej-Jeziorowskiej.

"Stres i zdenerwowanie wpływają nie tylko na stan naszego umysłu, ale również skutecznie zaburzają szereg procesów w naszym organizmie, o które byśmy ich nie podejrzewali. Układ krwionośny, serce, system immunologiczny, trzustka, mięśnie, kości - to wszystko "smutni" beneficjenci nerwów i stresu. Moje wody smakowe o właściwościach kojących to obok aktywności fizycznej, wysypiania się czy też prawidłowego, regularnego odżywiania jedna z propozycji na skuteczną walkę ze stresem" - wyjaśnia w swojej książce "Zdrowe wody" dietetyk Aneta Łańcuchowska-Jeziorowska.

Reklama

Jak wskazuje, jednym ze sposobów na skomponowanie kojących napojów jest dodanie do wody melisy, mięty czy lawendy, które za sprawą olejków eterycznych łagodzą nerwy. Innym sposobem jest słodycz. Jak wskazuje ekspert słodki smak: "oddziałując na ośrodek przyjemności w mózgu, sprawia, że dopamina i endorfiny znacząco poprawiają nasze samopoczucie".

Idąc tym tropem można połączyć ziołowe aromaty i słodycz owoców. Dobrym pomysłem jest zestawienie melisy, ananasa i cynamonu. Wszystkie składniki wrzucamy do dzbanka zalewamy wodą i po 15 minutach napój jest gotowy. "Melisa wpływa uspokajająco, otaczając nasz układ nerwowy swoistą barierą ochronną, jedocześnie gwarantując przejrzystość myśli. Jest idealna dla wszystkich tych, którzy szukają sposobu na jednoczesne wyciszenie i zachowanie najwyższego poziomu koncentracji" - wskazuje dietetyk.

Innym połączeniem jest mieszanka soku z aloesu, melona i jalapeno. "Sok z aloesu pomoże odbudować równowagę psychiczną, skołatane nerwy i najzwyklejsze wkurzenie, którego paradoksalnie rzadko da się uniknąć" - zapewnia Aneta Łańcuchowska-Jeziorowska.

Faworytem, który ukoi nie tylko nerwy, ale i pragnienie jest proponowana przez dietetyk woda z nutką mięty, grejpfruta i imbiru. "Smak i aromat mięty dodają do każdej wody smakowej nutkę orzeźwienia, ale i dawkę uspokojenia i relaksu. Wiadomo też, że listki mięty przy niestrawności i innych dolegliwościach żołądkowych są niezastąpione. Podobnie jak melisa, mięta ułatwia koncentrację i jednocześnie relaksuje, co jak już pokreśliłam, jest dla mnie unikatowym i bardzo praktycznym połączeniem" - zapewnia ekspert. (PAP Life)


PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy