Reklama

Po 30-tce zaczynamy dbać o zdrowie

Świadomość upływającego czasu, chęć zachowania młodzieńczego wyglądu - to wszystko sprawia, że po 30. roku życia zaczynamy bardziej dbać o siebie i o swoje zdrowie. Naukowcy wyliczyli, że po 35 urodzinach zaczynamy zmieniać swoje nawyki.

Badania przeprowadzone przez Spire Bristol Hospital wykazały, że ponad 56 proc. pacjentów zwykle ignoruje objawy i sygnały organizmu o pogarszającym się stanie zdrowia. Do czasu, jak twierdzą naukowcy.

Sygnał alarmowy

Punktem zwrotnym okazuje się przekroczenie 35. roku życia, kiedy to z większą troską zaczynamy dbać o zdrowie.

Sygnałem alarmowym jest choroba, albo refleksja nad swoją kondycją w przyszłości, dlatego też po 36. roku życia zaczynamy zmieniać dietę, zwiększamy aktywność fizyczną, poddajemy się regularnym badaniom kontrolnym.

Już nie "carpe diem"

- Badania wykazały, że do 30. przyświeca nam zasada "żyj chwilą". Po przekroczeniu tego wieku zdrowie i dobre samopoczucie staje się priorytetem. Osoby w tym wieku zaczynają interesować się zagadnieniami związanymi ze zdrową dietą, zmieniają nawyki żywieniowe, często rezygnują z palenia i alkoholu - zauważa Rob Anderson, dyrektor Spire Bristol.

Reklama

Ignorują sygnały

Wciąż jednak statystyki nie są tak wysokie, jak być powinny. Zaledwie cztery osoby na dziesięć pytanych zapewniają, że dbają o swoje zdrowie. Co siódma pytana osoba, zupełnie ignoruje sygnały alarmowe, wysyłane przez organizm, zaś co dziesiąta osoba przyznaje się do braku codziennej aktywności fizycznej.

INTERIA.PL/ PAP Life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy